brtkh Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Witajcie! Planuje zakupic uzywany rower szosowy, jednak bedzie to moja pierwsza szosowka. Dlatego planuje przeznaczyc na to nieduzo pieniazkow, czyli tak 1200-1500 zl. Ze wzgledu na planowane dojazdy na uczelnie, do pracy, nie chce by ten pierwszy rower byl drozszy, bo bedzie szkoda go w razie "w". Przegladajac portale natknalem sie na kilka rowerow tj. Romet Huragan, Kross Vento, w takich cenach. Powiedzcie prosze, czy jeszcze na jakies konkretne modele warto zwrocic uwage w tym przedziale cenowym? Pozdrawam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blakeburn Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Nie szukaj na siłę używanego jak można mieć nowy w twoim budżecie: http://allegro.pl/rower-miejski-romet-mistral-urban-wyprzedaz-i6723740387.html - idealnie pasuje do twoich celów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Tyle, że ten urban to bardziej fitness, nie szosówka. I jak ma większe górki, to będzie na niego klął . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blakeburn Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 W specyfikacji widać sensowne stopniowanie kasety i przedni blat to 42, więc powinien podjechać pod górkę. Na czymś trzeba trenować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Tak czy owak, ja bym tego nie polecił jako zamiennik szosówki, choć do zastosowań jakie opisał może być ok, o ile nie jest to przesadnie górzysty teren, lepiej oszczędzać kolana niż sobie zajechać kiedy nie ma pary w mięśniach, bo brakuje biegów. I tak bym wolał używaną szosę, albo gravela . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter233 Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Po dłuższym okresie dojeżdżania będziesz klął na szosówkę. Zwyczajnie to nie jest rower do jazdy po mieście. Owszem można, ale po co jeśli można kupić coś bardziej dostosowanego? No chyba że ma też służyć do treningów, to wtedy lepiej zostać przy szosie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 20 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2017 Z tym się zgadzam. Pomijająć nawet sam typ roweru to IMHO mieszczucha do dojeżdżania, to można zrobić z jakiegoś szrotu, żeby nie było żal jak go zajumają, albo żeby go właśnie nikt zajumać nie chciał . Pracować może super, byle wyglądał jak niewygląd . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek_Trek Napisano 24 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2017 Za 1200-1500zł można kupić używaną szosówkę z: karbonowym widelcem kasetą a nie wolnobiegiem z klamkomanetkam Oprócz tych trzech rzeczy trzeba zwrócić oczywiście uwagę na rozmiar ramy. Do jazdy po mieście rozważyłbym także możliwość zamontowania szerszych opon, np 700x28c. http://allegro.pl/rower-szosa-triban-500-full-sora-i6895855900.html#thumb/6 tutaj nawet jest korba ze zintegrowaną osią. Nie wiem czy widelec to karbon. http://allegro.pl/kolarzowka-conway-rs400-rs-400-i6892377753.html#thumb/3 http://allegro.pl/rower-szosowy-kolarka-skott-speedstar-35-i6872382538.html#thumb/7 Może jeszcze dało by radę dołożyć korbę ze zintegrowaną osia, ale to już trochę dużo jak na ten budżet. Wg mnie lepiej mieć karbonowy sztuciec niż korbę ze zintegrowaną osią http://allegro.pl/rower-szosowy-cube-i6897030107.html#thumb/8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.