[Giant Roam 2 2014 ]czy warto doinwestować czy kupić nowy rower.

[Tau271182]

Witam posiadam Giant Roam 2 z 2014 i chciałbym go trochę doinwestować czyli przejść z 3x9 (Acera; Alivio) na 2x10 (Xt). Stąd pytanie do was czy się opłaca czy lepiej schować pieniądze do skarbonki i zbierać na nowy rower.

[Poochaty]

Pytanie co chcesz osiągnąć w ten sposób? Bo wymiana przerzutek, manetek, kasety i korby na xt wyjdzie więcej, niż ten rower jest pewnie teraz wart, zakładając że komponenty nowe. A tak naprawdę jak to wszystko działa, to większym dla mnie problemem byłyby cięzkie koła i amor, ale jak już mówiłem, pytanie, co chcesz osiągnąć.

[Tau271182]

Pytanie co chcesz osiągnąć w ten sposób? Bo wymiana przerzutek, manetek, kasety i korby na xt wyjdzie więcej, niż ten rower jest pewnie teraz wart, zakładając że komponenty nowe. A tak naprawdę jak to wszystko działa, to większym dla mnie problemem byłyby cięzkie koła i amor, ale jak już mówiłem, pytanie, co chcesz osiągnąć.

Cel niezawodność podczas trasy precyzja działania. Co do amortyzatora to już go się pozbyłem zamieniając go na sztywniaka force

Pytanie co chcesz osiągnąć w ten sposób? Bo wymiana przerzutek, manetek, kasety i korby na xt wyjdzie więcej, niż ten rower jest pewnie teraz wart, zakładając że komponenty nowe. A tak naprawdę jak to wszystko działa, to większym dla mnie problemem byłyby cięzkie koła i amor, ale jak już mówiłem, pytanie, co chcesz osiągnąć.

Co polecasz za koła na wyprawy z sakwami ?

[Poochaty]

Nic nie polecam, bo na początku nie pisałeś, że chcesz jeździć z sakwami. Skoro tak, to solidne koła będą bardziej wskazane niż wylajtowana drożyzna. Napęd xt na pewno zwiększy komfort jazdy i jakośc zmiany przełożeń, jeśli taki był Twój cel, to działaj, bo kierunek masz słuszny. Pytanie, czy aż tak bardzo potrzebujesz grupy xt, ale Twoje pieniądze i Twój rower.

[Dokumosa]

Cały nowy napęd XT@2012 to koszt 1000-1100zł. Sporawo jak na rower warty w porywach 1000zł. Taką samą niezawodność uzyskasz na zwykłym deore. Trochę inny komfort i może precyzja.

[Tau271182]

Cały nowy napęd XT@2012 to koszt 1000-1100zł. Sporawo jak na rower warty w porywach 1000zł. Taką samą niezawodność uzyskasz na zwykłym deore. Trochę inny komfort i może precyzja.

A jaki byłby orientacyjny koszt przejścia na deore ?

[Poochaty]

Pewnie w okolicach 600 zł, na pewno mniej. Kwestia tylko czy uda się znaleźć tak łatwo wszystkie komponenty, bo jak rozumiem, to tutaj mówimy i grupach trekingowych?

[Dokumosa]

Są już trekkingowe 2x10?

[yarad]

Napęd 2x10 stosuje w niektórych crossach Specialized (choć w ich narzeczu to rowery fitness...)

https://www.specialized.com/pl/pl/men/bikes/fitness/fitness/crosstrail-sport-int/115119

 

Dla mnie to dziwny napęd - może rower od tego lżejszy, ale, gdy potrzeba, to ani ścigacz, ani góral... (blaty 44/32)

[wkg]

O ile oczywiście nie stwierdzisz, że napęd 3x był jednak lepszy.

Napęd 2x to napęd 3x z wyrzuconym blatem, z którego większość ludzi najczęściej korzysta.

Teraz Shimano wymyśliło komputer który sam synchronizuje zmianę przedniej i tylnej przerzutki żeby obejść konieczność walczenia z oboma naraz podczas drastycznej zmiany obciążenia po zmianie przednią przerzutką : DDDDDDDD

Jeżeli najczęściej jeździłeś na środkowym blacie i nie musiałeś wahlować przednią przerzutką to przemyśl sprawe: )

[KrissDeValnor]

@ yarad

Skoro blat 44 jest dla Ciebie za mały, to gratuluję mocnej nogi

Z kolei blat 32 powinien wystarczyć w większości przypadków, no chyba że ktoś ma w planie jakieś alpejskie podjazdy, a nie jest przy tym dobrze wytrenowany.

Edytowane 27 Lipca 2017 przez KrissDeValnor

[yarad]

@ yarad

Skoro blat 44 jest dla Ciebie za mały, to gratuluję mocnej nogi

Z kolei blat 32 powinien wystarczyć w większości przypadków, no chyba że ktoś ma w planie jakieś alpejskie podjazdy, a nie jest przy tym dobrze wytrenowany.

Blat 44 mogę uznać za wystarczający - osobiście w crossie 3x9 mam 48, ale najmniejszych trybów z tyłu z reguły nie używam, za ciężko (ale cyklista ze mnie umiarkowany).. Ale i mnie się przydarzy sporadycznie, gdy wiatr dobrze popędza...

Natomiast jeśli chodzi o najmniejszy blat 32, to tu pogląd i doświadczenie są zdecydowane - stanowczo za duży dla uniwersalnego roweru turystycznego. Wcale nie trzeba wielkich gór, wystarczy nasze pogranicze. Średnio nachylony, za to długi podjazd i trzeba naprawdę mocy w nogach, aby dojechać, a jeszcze łańcuch musi wytrzymać... Oczywiście równin u nas nie brak, więc napęd 44/32 może być w wielu przypadkach wystarczający. W okolicy jakichkolwiek gór to ryzyko, że trzeba będzie piechotą. Inna sprawa, że jazda na przełożeniu 1x1 (najlżejsze biegi z przodu i z tyłu) nie jest wiele szybsza...

Edytowane 31 Lipca 2017 przez yarad

[pierotez]

26 z przodu w trekkach/crossach to trochę hardcor dla mię.

Mysle ze da rade żyć bez ale w sumie parę razy używałem na podjazdach pod karkołomne górki

Suma summarum może być 2x10

Edytowane 4 Sierpnia 2017 przez pierotez