Skocz do zawartości

[Opony] Jakie uniwersalne opony 28"


kysior

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

Moja żona od tego sezonu użytkuje rower Kross Evado 1.0 z kołami 28". Rower wyposażony jest w opony Rubena V84 Gripper 42-622 28"x1,6". Zwykle nie pompuję ich za dużo, do 2 atmosfer góra. Jak wiem, że trasa to 100% asfalt to do 3, czasem 4 atmosfer.

1.jpg

 

85% tras rowerowych robi po ubitej drodze lub wręcz asfalcie. Niestety, na pozostałych 15% narzeka, że w porównaniu ze starym rowerem ten nowy zachowuje się bardzo niestabilnie. Byle sypkie podłoże i jest problem. Widzę, że mocno ją to stresuje i chciałbym temu zaradzić. Dlatego pomyślałem, żeby wymienić opony na coś z bardziej agresywnym bieżnikiem, ale z zachowaniem gładszego środka.

Dwa pytanie - czy dobrze kombinuję? Czy założenie agresywniejszego bieżnika pomoże w opanowaniu roweru poza utwardzonymi ścieżkami?

Jakie opony warto kupić? Podoba mi się bieżnik opon CST 700x38 1436,

6030.jpg?itok=SS0LxFYU

 

ale opinie mają raczej kiepskie. Coś podobnego, co warto kupić? Robi rocznie około 1500km, więc nie muszą to być jakieś wypasione modele. Ani drogie ;). Ale priorytetem jest jej komfort jazdy.

 

 

EDIT:

Może Maxxis Wormdrive? Choć boczne klocki wyglądają na mniejsze, niż w CST...

75639177_opona-wormdrive-28-cali-622-max

Napisano

Z tego co pamiętam z wypowiedzi na forum Wormdrive jest fajny, ale mocno lapie gumy. Jak ten Maxxis zobacz jeszcze CX Comp lub Hurricane.

Napisano

Jaki rower i opony miała poprzednio?

Poprzednio miała rower Kross Best 250 czy jakoś tak. Taki marketowy full, opony z bieżnikiem podobnego typu, jak teraz szukam, czyli środek gładki, na brzegach kostki, ale modelu opon nie znam.

Z tego co pamiętam z wypowiedzi na forum Wormdrive jest fajny, ale mocno lapie gumy. Jak ten Maxxis zobacz jeszcze CX Comp lub Hurricane.

Przyjrzę się dokładniej, ale na pierwszy rzut oka kostki z boku na małe. Ale poczytam, dzięki.

Napisano

Bieżnik nie pomoże na sypie podłoże (piach). Potrzebna szersza opona. Jeździłem na tych gripperach 1.6, bardzo zacna oponka. 

Napisano

 

 

Poprzednio miała rower Kross Best 250 czy jakoś tak.

Czyli przesiadła się z opon 1,9" lub 2,1" na 1,6". Różnica będzie i zmiana bieżnika niekoniecznie pomoże.

Jak jest ambitna, to się nauczy, jak nie to trzeba poszukać szerszych opon. Kiedyś przesiadałem się z Ritchey Megabite 38-622 na SmartSam 47-622 i różnica była spora. Pytanie czy wejdą w ramę, nie zahaczą o błotniki (jak są) i czy na asfalt nie za agresywne. Można je też dostać jako Impac Smartpac (ciężko mi powiedzieć czy to jakaś marka Schwable, czy sprzedali projekt, nie wiem też jak z  jakością).

Napisano

Niby tak, ale agresywny bieżnik w tym samym rozmiarze może by chociaż częściowo pomógł? Jak pomoże chociaż w 5% to i tak będzie dobrze, może nawet jak je zobaczy, to już poczuje się pewniej? ;)

Napisano

To nie jest takie proste agresywny bieżnik -> dobra jazda po piachu.

Mala zagadka, która opona lepiej sobie poradziła w piachu:

Kenda kross supreme (700x35) http://static.jensonusa.com/images/Default-Image/MobileImage/8/TI401B45.jpg

Ritchey megabite (700x38) https://www.cxmagazine.com/wp-content/uploads/2016/08/ritchey-megabite-img_2385_1_2.jpg

 

 

 

Zdecydowanie lepiej sobie radziła Kenda (tylko z tyłu miałem), bo jest bardziej płaska. Z kolei Megabite (miałem komplet przód i tył) dużo lepiej sobie radziły w błocie.

Tej Kendy nie polecam na asfalt. Za mocno pochylisz się w zakręcie i lecisz.

 

 

 

Zobacz ile masz miejsca w ramie i widelcu. Jakby wspomniane SmartSam/pac 1,75" by weszły, to w tą stronę bym poszedł. Na asfalcie bez tragedii, a w terenie nieźle sobie radziły. Cenowo za Schwalbe 60-70zł, za Impac 30-40zł.

W ciemno bez jazdy ciężko ocenić czy opony dadzą radę czy nie.

 

Kolejna kwestia, to po prostu ćwiczyć jazdę po piachu. To jak się jedzie też dużo zmienia.

Przypomina mi się jak kiedyś siostra narzekała, że nie idzie po piachu jechać na jej crossie. Wsiadam i jadę ;)

 

Napisano

Wiele sezonów przejeździłem na Wormdrive 42C w crossie.

Nie pamiętam żeby jakoś często się przebijały.

Bardzo fajne, szybkie oponki.

 

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Nie lubię niezakończonych wątków, skoro pytałem, to napiszę, jak się to u mnie skończyło.

 

Mocno zmniejszyłem ciśnienie i żona nauczyła się na tych oponach na piasku sobie radzić. Przedtem jakoś nie bardzo to skutkowało, teraz przejechała się najpierw po gorszym terenie z kołami nabitymi do 4 atmosfer, potem ze zmniejszonym do poniżej 2 i nabrała pewności.

 

Niestety, ostatnio na asfalcie zderzyliśmy się rowerami (ja zahamowałem, ona wjechała we mnie) przy prędkości ponad 30 km/h i jest na jakiś czas wyłączona z roweru. Potem będzie musiała pokonać strach przed ponownym wejściem na niego, ale to chyba damy radę :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...