[centrownica] Jaka profesjonalna centrownica do serwisu

[pim]

Witam

 

Szukam centrownicy do serwisu w cenie do 1000 zł  netto. Proszę o Wasze typy. 

[1415chris]

Park Tool TS 2.2?

[Witboj]

polski bitul na zegarach z przystawka do tarcz

[skjaatel]

A po co komu zegary?

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[Dokumosa]

Na czujnikach zegarowych centruje się 2x szybciej i wygodniej. Miałem tego bitula w starej robotu i świetna, solidna konstrukcja.

Centrownica cetrownicą ale i tensometr się przydaje.

[Witboj]

A po co komu zegary?

 

 

 

A po co komu centrownica? Przecież można paski do widełek doczepić?

 

Kolega pytał o profesjonalną, a Ciebie zapraszam do działu "Druciarstwo rowerowe"

[radomir82]

Bo zegary to fanaberia, tensometr nie.

[Witboj]

A gdzie ktoś napisał, że tensometr to fanaberia? Tylko chyba nie o tym jest temat. Osobiście zegar mam tylko do tarcz hamulcowych ale jeżeli centrownica ma być profesjonalna to tylko na zegarach. 

 

Oprócz tensometru jest jeszcze kilka narzędzi potrzebnych do PROFESJONALNEGO zaplatania kół ale nie o to pim pytał. EOT.

[radomir82]

Ja mam centrownicę "profesjonalną" bez zegarów i nic mi nie przeszkadza profesjonalnie centrować na niej koła. Typowe czujniki zegarowe w takich centrownicach mają dokładność 0.01mm, taka podziałka jest nam tak potrzebna jak świni krawat, już osiągnięcie połowy tej wartości przy jakości dzisiejszych komponentów graniczy z cudem a już na pewno jest bezsensowną stratą czasu. Jedyne czujniki zegarowe jakie bym chciał widzieć w moim warsztacie to były by takie: http://www.pklie.de/truing_gauge.html , aczkolwiek z racji tego że nie składam już setek kół rocznie inwestycja w takie zabawki była by tylko i wyłącznie fanaberią. 

 

Ps. Patrząc na tradycyjny czujnik w porównaniu do PK Lie to można dostać zeza spiralnego i palpitacji gałki ocznej od tej wirującej wskazóweczki

[Garlock]

Patrząc na tradycyjny czujnik w porównaniu do PK Lie to można dostać zeza spiralnego i palpitacji gałki ocznej od tej wirującej wskazóweczki

To kolo ma ok 5mm bicia poprzecznego. Przy tak dużym biciu nie patrzysz na dużą wskazówkę tylko na małą (pokazuje pełne mm).

Ona nie lata jak głupia. Na dużą wskazówkę zaczynasz zwracać uwagę, gdy bicie schodzi poniżej 1mm.

Te PK Lie fajne są, ale pytanie czy cena jest warta tej wygody.

A czujniki są oprócz dokładności (zwykle zbyt wysokiej) oferują ci faktyczny pomiar bicia. Niektórzy przy centrowaniu koła robią wykresy radarowe bicie vs naprężenie szprych.

To pozwala im zrobić "fine tuning" w ostatniej fazie centrowania. Bez czujników tego nie zrobisz.

[radomir82]

"Niektórzy" lubią sobie komplikować życie, co komu pasuje, w dobie wszechobecnych hamulców tarczowych i nieobrabianych boków obręczy czujniki zegarowe nie są do niczego potrzebne, wmawianie komuś że do bycia "pro" musi mieć c.z. w centrownicy jest zwykłym trzepactwem. Większość producentów czy nawet sam Park sugeruje że bicie boczne na poziomie 1mm i radialne 0.5mm jest jak najbardziej akceptowalne. O wiele istotniejszym czynnikiem realnie wpływającym na jakość koła jest odpowiednio zbalansowane naprężenie szprych, dlatego koledze pim na początek polecał bym zakup porządnego tensometru zamiast czujników zegarowych, do "fine tuning" zegarów nie potrzebujesz, chyba że masz problemy ze wzrokiem, natomiast bez tensometru ani rusz.

[wacho_wacho]

Lepsza centrownica Bitul, która tu była wspomniana, czy też może taka mobilna Super B?

Ktoś ma jakieś doświadczenia? Jakieś porównanie?

[Garlock]

Tego SuperB nie testowałem, bo mam Bitula i nie odczuwam potrzeby wymiany go na coś innego.

Ale patrząc na stopień "uplastikowienia" SuperB oraz konstrukcje przypominającą solidnością wędkarskie krzesełko, to brałbym Bitula (bo ceny są bardzo zbliżone).

Chyba, ze potrzebujesz coś naprawdę przenośnego i lekkiego (Bitul swoje waży a i tak najlepiej mieć go przykręconego do stołu).

Tylko, że wtedy, to ja bym się zastanowił, czy nie warto te 2,5 stówy zainwestować w bardziej pancerne koła, które nie wymagają ciągłego centrowania w terenie.

[Dokumosa]

Można nabyć dosyć dobrą kopię ParkToola 2-2 w cenie ~400zł. Bitul ma swoje ograniczenia i IMHO do serwisu, który często zajmuje się kołami lepiej wybrać coś co od razu sprawdza symetryczność.

[DIY]

Ja też polecę Bitula - mam, używam i jest tak pancerna, że już raczej niczego innego nigdy nie będę potrzebował Jakbym brał na komercyjny serwis - tak żeby pracować wydajniej to na pewno przerobiłbym śrubki - z tych imbusowych na pokrętła oraz faktycznie założyłbym zegary. Zegary nie dla cyny, ściemy i pozornej dokładności, ale właśnie dla wygody, czyli nie po to żeby zrobić z dokładnością do 0,01 tylko żeby od razu widzieć ile przekręcić kluczykiem do nypli

Super B też się przymierzałem ale za te pieniądze wygląda jak zabawka dla dziecka, a przynajmniej porównując do solidnej konstrukcji od Bitula. Btw - w Bitulu symetryczność też się dość szybko sprawdza.

Pozdrawiam

DIY

[Dokumosa]

W bitulu nie sprawdza się symetrycznosci gdyż w niej masz niezależne dwie śruby pokazujące odchyłkę z prawej i lewej str. W centrownicach parktool i podobnych po jej kalibracji zawsze szczęka jest usytuowana względem środka symetrii. Zamiast zegarów w pierwszej kolejności kupiłbym dobry tensometr.

[DIY]

@Dokumosa zgadza się, ale już po ustawieniu centrownicy bitula na odpowiedni rozstaw piasty można sprawdzić odległość z prawej i z lewej przykładając do ramion choćby suwmiarkę i mierząc odległości prawa/lewa. Nie jest to może mega profesjonalne i szybkie, ale 100% skuteczne. Poprawność można zweryfikować obracając koło na drugą stronę - u mnie zawsze się zgadza, co chyba świadczy o tym, że jest dobrze wykonana i nie ma żadnych przekosów. Tensometr na serwis jak najbardziej, choćby żeby pokazać klientowi, że pomimo, że koło proste to szprychy napięte nierówno poza tolerancją i problem bicia będzie powracał (z powodu np krzywej obręczy). W domowych czeluściach robię wszystko bez tensometru i hula spoko, choćby koło mtb 26' złożone "z odpadów" zrobiło pode mną prawie 7000km, szprychy na czuja napięte, a po tym dystansie mam miejscami bicia poniżej 1mm

[Dokumosa]

Pracowałem na bitulu w warunkach serwisowych i jeszcze raz to napiszę - to świetna centrownica dla amatora do przydomowego warsztatu. Do profesjonalnego serwisu są lepsze narzędzia. Tu liczy się wygoda i czas. Jak za centrowanie koła bierze się 15zł to naprawdę nie ma czasu na dodatkowe zabiegi.

[DIY]

@Dokumosa a gdzie centrują koła za 15zł? Ja mieszkam we Wrocławiu, więc tu za wejście do serwisu się gdzieś tyle prawie płaci (czyli z uwagi na ceny i czas realizacji jak dla mnie to niestety muszę trochę "chleba" odebrać serwisantom i działać samemu w piwnicy)

Czas i wygoda zrozumiałe, mi tylko chodzi o to, że Bitula można za grosze stuningować tak, że na nim też się da (w miarę) szybko pracować   Jak ktoś ma ograniczone fundusze to poniżej 1000 ciężko coś znaleźć, ciekawe jak z wykonaniem Uniora 1689 (poniżej 900zł brutto).

Pozdrawiam, DIY

[Dokumosa]

2 lata temu w Wałbrzychu braliśmy 15 za centrowanie a za 50 zaplot na nowych gratach. Obecnie pracuję w większym (niż Wrocław) mieście i tutaj stawki są inne ale i czynsz za lokal kilka x wyższy. I tu jest jeszcze większa presja na czas.

[wacho_wacho]

12 godzin temu, DIY napisał:

(...) ciekawe jak z wykonaniem Uniora 1689 (poniżej 900zł brutto).

ta mnie zainteresowała, faktycznie można znaleźć nawet za 800zł... z drugiej strony za 799 jest full zestaw Bitula z zegarami i adapterami na sztywne osie i tarcze

[DIY]

@wacho_wacho no to masz dylemat, za podobne pieniądze albo szybciej albo dokładniej i bardziej uniwersalnie

[wacho_wacho]

Teraz, DIY napisał:

@wacho_wacho no to masz dylemat, za podobne pieniądze albo szybciej albo dokładniej i bardziej uniwersalnie

to znaczy? według Ciebie, która szybciej, a która dokładniej i uniwersalniej?

[DIY]

No na Uniorze na pewno szybciej sądząc po konstrukcji. Symetryczność jest od razu (a przynajmniej tak wygląda) no i nie trzeba rozstawu piasty regulować praktycznie (w Bitulu wymaga to poluzowania śrub), praktycznie wrzucasz koło i robisz (w Bitulu te 20-30 sekund schodzi na ustawienie wszystkiego, chyba że masz kilka kół takich samych to lecisz jedno za drugim)

No a jak sam zauważyłeś - za podobne pieniądze w Bitulu masz od razu zegary (na których ci zależy) i przystawkę do tarcz.

Pozdrawiam, DIY

[Nash]

Hej
Noszę się z zakupem centrownicy dla siebie.
5 lat pracowałem na centrownicy Unior
Teraz pracuję na TS 2.2 Park Toola.
Centrownice z symetrycznością lubią się rozstrajać. Centrownica TS 2.2 która ma już ponad 2 lata i centrowane są na niej nie tylko koła rowerów do serwisu ale także i nowych - składanych na sklep rozregulowuje się dosyć często jednak narzędzie to jest eksploatowane bite 8 godzin dziennie. Zakupiony został przymiar do kół jednak wydłuża on centrowanie o jakieś 3 minuty? (nowe w miarę okrągłe, sztywne i szerokie obręcze) do 10 minut (nowe ale chu*owe obręcze do jakiś trekkingów, miękkie i sprawiające kłopoty) Wspominam o kołach nowych bo je centruje się pod sprzedaż więc musi być igła. Na surowo a potem poprawka z oponą i ciśnieniem.
Zakupując przymiar do "biedniejszej" centrownicy z bitula wyeliminujesz koszty zestawu sprężyn i podkładek oraz narzędzia centrującego centrownicę i nie będizesz musiał się z tym d*pczyć co jakiś czas a z biegiem eksploatacji będizesz musiał to robić coraz częściej.

Jako że pracowałem na porządnych centrownicach sam obawiam się bitula ponieważ wygląda mniej solidnie ale wydaje mi się że średniej klasy centrownica + dobrej klasy przymiar  były by dobrą inwestycją.