Skocz do zawartości

[napęd] Dziwna awaria - metaliczne stukanie i blokada napędu


fw66

Rekomendowane odpowiedzi

Zostało mi pare km po płaskim do domu kiedy nagle coś mocno "chrupnęło" w napędzie.

Zatrzymałem się aby sprawdzić, ale wszystko wygladało w porzadku.

Później co kilka przekręceń było słychać pojedyncze metaliczne puknięcia.

Niezależnie od nacisku na pedały i w różnym położeniu korby.

Niektórym stuknięciom towarzyszył lekki opór podczas kręcenia.

Aż nagle napęd zablokował się całkowicie?!

Musiałem minimalnie przekręcić do tyłu i poszło.

Przez te pare km scenariusz się powtarzał.

Lekkie puknięcia i zblokowanie z 5 razy.

Jakoś wolno dotoczyłem się do domu.

 

Rower powieszony kręci normalnie.

Nic nie puka i wszystko wyglada OK.

Od czego zacząć.

Podejrzewam łożysko w suporcie albo bębenek.

Tylko one raczej nie powinny całkowicie zablokować napędu.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wystarczy zdjąć łańcuch z korby by ocenić stan suportu. Bębenek mógłby robić robotę, ale żeby sie napęd blokował to nie sądzę ... prędzej łożyska w kole.

 

Ewentualnie jak koło shimano, to łożysko od strony bębenka, jak kulka sie skruszyła, mogły by być podobne efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko w kole raczej nie, bo wtedy blokowałoby koło.

Na logikę to bębenek też nie, bo przecież w żaden sposób nie może zablokować kręcenia do przodu.

Myślałem, że może łańcuch się rozpiął i jakiś pin zahacza, ale jest ok.

Później że kółka w wózku przerzutki się rozleciały - nie.

Zostaje suport.

Choć nie słyszałem, żeby aż tak się mogło rozsypać łożysko.

Jutro wracam z weekendu to zaczne sprawdzenie od tego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zostaje suport.

Choć nie słyszałem, żeby aż tak się mogło rozsypać łożysko.

 

 

Jeśli to suport HTII to raczej nie, kręciłaby się korba w plastikach, ale kwadrat czy octalink już tak. ja bym to wszystko rozkręcał, a nie przejeżdżał się, bo może źle się skończyć, urwaniem przerzutki, łańcucha, albo chociaż solidną glebą. Zajrzenie do piasty i suportu to maks. godzina roboty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc przyczyna była niecodzienna.

Nie słyszałem żeby komuś się to przytrafiło.

 

Wykręciła się śruba mocująca najmniejszą tarcze w korbie.

Nic niezwykłego - zdarza się.

Mam przerzutkę E-type, czyli na wsporniku mocowanym miską suportu do mufy.

Jest w nim wycięty podłużny otwor.

rsjpg_qpwrrwr.jpg

Otóż ta śruba jakimś cudem obróciła się o 180° i wpadła w ten otwór.

Tam sobie luźno siedziała i nie było jej widać.

Ale podczas jazdy lekko skakała i zawadzała łbem o korbę.

A czasami jak wyszła mocniej, to się pięknie zakleszczała i blokowała napęd.

Takie cuda.

:no:

Zgłaszam kandydaturę do awarii miesiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...