[wyprawa] Polska-->Hiszpania, wyjazd początkiem sierpnia

[Olek20]

Cześć 
   Poszukuję towarzysza na wyprawę w Sierpniu do Santiago de Compostella w Hiszpanii, trasa przez Niemcy i Francję, daje to w sumie jakieś 3500 km. Mam 20 lat, dotychczas nie miałem okazji uczestniczyć w tak długich wyprawach rowerowych (jeśli chodzi o piesze to udało mi się w zeszłym roku przejść Główny szlak beskidzki). Planuję ruszyć z Tarnowa początkiem sierpnia, przy 90 km dziennie wychodzi jakieś 1,5 miesiąca pedałowania. Nie jeżdżę dla prędkości - ale spokojnym tempem i byle do przodu   Planuję zabrać namiot choć na pewno przynajmniej raz w tygodniu chciałbym wyspać się w normalnym łóżku. Wolałbym unikać głównych dróg. Nie jestem w stanie zweryfikować czy to prawda, ale słyszałem że przy opcji mocno budżetowej koszt na tej trasie wynosi jakieś 3000 zł. Trasa jest w jedną stronę, wrócić chcę samolotem lub jeśli starczy zapału autostopem (Rower wraca kurierem).

[Gość]

cos mnie sie wydaje ze te 3k pln ~66pln/dzien to zbyt mocno budzetowe podejscie jesli chcesz jeszcze spac w Łóżku raz na tydzien. Nawet wycieczka po PL w tym budzecie to byloby na styk.

[mihmih]

Bardzo fajny pomysł. Sam kiedyś o tym myślałem ale nie mam już szans na tak długi urlop... może kiedyś przy zmianie pracodawcy się uda. Moim celem była Barca w 2 tygodnie.

Podziel się planowaną trasą i punktami do odwiedzenia.

Co do budżetu to faktycznie oszczędny ale wszystko zależy od tego gdzie i jak się będziesz stołował

Powodzenia

[MikeSkywalker]

Nie chciałbym torpedować marzeń ale z takim przygotowaniem (według mnie słabym) to trochę porywanie się z motyką na słońce. 

 

Nic nie napisałeś o swoim doświadczeniu z podróżami rowerowymi w ogóle ale po dystansie dziennym wnioskuję że nie jest duże. Jeśli nie byłeś na kilkudniowych wycieczkach rowerowych to zacznij od tego. Poza tym musisz nie tylko dobrze przygotować rower ale być gotowym na serwis w trakcie podróży. 

 

"Powoli i do przodu" jest jakąś metodą ale raz że znacząco wydłuża wycieczkę (nie każdy ma wolne 1,5 miesiąca) a dwa jest bardziej kosztowne niż przy podróży powiedzmy miesiąc. 

 

Według mnie trzeba być gotowym na dystans 120-130km dziennie, i mieć taką formę żeby w trudniejszym terenie czy przy gorszej pogodzie zrobić sto kilometrów ale w lżejsze dni dobić do 150. 

 

Co do noclegów - jeśli pojedziesz szlakiem pielgrzymkowym to jest na nim wiele miejsc gdzie za 1-2 euro można się przespać czy przy kościołach czy w innych miejscach "przyjaznych pielgrzymom". To często miejsce na namiot i dostęp do wody. Przynajmniej tak było jakiś czas temu jak sprawdzałem relacje z trasy. Kempingi są drogie, nocleg "z dostępem do prądu" niekoniecznie w łóżku wolałbym organizować korzystając z gościnności ludzi na trasie.

 

Co jeszcze mogę dodać - wiem że da się taki wyjazd zorganizować w każdym stylu i na pewno są osoby które przejechały szlak na prostym rowerze z tanimi sakwami ale ja planuję taką wyprawę na rowerze szosowym (w opcji turystycznej czyli gravel z szerokimi oponami + błotniki) i z bagażem zredukowanym do absolutnego minimum. Może to styl bardziej sportowy a nie turystyczny i pielgrzymkowy ale przy tak długiej podróży i ograniczonym czasie jedyny sensowny. Miesiąc urlopu to naprawdę dużo. I mało kto może go zaplanować miesiąc wcześniej. Ale powodzenia w szukaniu towarzysza. Weź też pod uwagę że to kilka tygodni w trasie z nieznaną osobą, a zgranie się na wyprawach jest bardzo ważne. 

Edytowane 7 Lipca 2017 przez MikeSkywalker

[Olek20]

@@mihmih, Genaralnie trasa wzdłuż szlaku Via Regia, można szybko wygooglować przebieg. Nie planowałem żadnych szczególnych punktów do odwiedzenia, po prostu jak będzie coś po drodze wartego uwagi to się tam zatrzymam i pozwiedzam, Chyba jestem zbyt leniwy żeby szukać sobie jakiś konkretnych atrakcji po drodze.

 

@@MikeSkywalker, Dzięki za cenne rady 1,5 miesiąca wynika z tego, że wolę mieć jakiś zapas. Jestem w stanie przejechać 150 km o których mówisz, ale nie wiem czy będę mógł powiedzieć to samo po dwóch tygodniach jazdy.

 

 

[Obywatel]

W kierunku w jakim jedziesz Twój budżet na taki okres czasu oczywiście wystarczy, musisz się jednak liczyć z tym, że cały czas sam gotujesz.

Raz na jaki czas, bar lub tania restauracja. Co kilka dni nocleg albo kwatery prywatne albo kampingi by trochę odpocząć, zrobić pranie, jakiś mały serwis roweru.

Pamiętaj by do końca mieć jakiś zapas gotówki na niespodziewane wydatki, najlepiej kwotę która pozwoli Ci od razu wrócić do domu busem pociągiem czy samolotem z dowolnego miejsca.

 

Ja ruszam 6 sierpnia na południe europy. Z Rumuni, przez Bułgarię, Grecję, Chorwację do Włoch, ok.3000 km. Dzienny średni przebieg na mój styl spacerowy to 100 km. W tym czasami co jakiś czas spędzam dwa dni w jednym miejscu., więc spokojnie dasz radę. Masz już jakieś doświadczenie piesze, więc rowerem jest prawie to samo tylko 5 razy szybciej

[davit]

28 lipca ruszam z Pragi Panaeuropejskim Szlakiem Rowerowym do mniej więcej granic Luxemburga. Jak chcesz możesz ze mną wyruszyć tą część, potem pojedziesz w lewo a ja w prawo

 

Ja sypiam na kempingach pod namiotem. Będę robił od 100 do 150km dziennie, zależy od terenu, pogody i samopoczucia.