peludito Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Hej, help, bo mnie krew zaleje. Przebiłem Freda, zdjąłem, wyczyściłem, załatałem, założyłem. Mam mleko OKO X-Treme, wlałem, poturlałem, wszystko zgodnie ze sztuką. Problem w tym, że opona lekko weszła na koło i tam jest 1 lub 2mm zwyczajnej szpary między krawędzią opony a środkiem felgi. Smaruję krawędzie wodą, staję na jądrach, ale nie jestem w stanie wsadzić w to powietrza (silna pompka nożna), bo zanim cokolwiek wejdzie, wszystko natychmiast leci przez tę szparę między krawędzią opony a felgą. W jaki sposób mam zapiąć ten temat? Zaraz lecę na stację, spróbuję kompresorem, ale wątpię w powodzenie tej akcji, bo na żadną szczelność się nie zanosi. Macie jakieś pomysły? Może ktoś miał podobny problem z takim zestawem? Pozdro.
phoe Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Jak nowa opona, możesz w nią wsadzić dętkę i zostawić z napompowaną dętka na noc lub 2-3 dni żeby się poza kołem rozciągnęła na boki. Możesz też za pomocą dętki ją wbić na rany z obu stron i tylko z rantu zdjąć ją z 1 strony(cześć obręczy na to pozwoli, z innych spada dość swobodnie), wtedy będzie Ci łatwiej uszczelnić całość. Pompuj z wykręconym wkładem zaworu, też pomaga, jak już wskoczy na rant, możesz spuścić powietrze i napompować 2-gi raz z wkładem zaworu już wkręconym. Dociskasz oponą do obręczy w miejscu gdzie masz zawór, też pomaga minimalnie. Użyć kompresora.
huskarl Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Nie pomogę ale się zsolidaryzuję. Wczoraj zdjąłem swoją oponę, bo szybko schodziło powietrze. Znalazłem dwie dziury w taśmie, to zakleiłem i chciałem założyć. 4h później się poddałem. Plecy mnie bolą od skakania po pompce. Wcześniej założyłem dwie opony w pół godziny bez problemu. Dziś pożyczyłem adapter do presty i będę szedł na stację i próbował kompresorem.
dawid Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Wykrec rdzen z wentyla, tak zeby swobodniebpowietrze moglo naparzac Zrob to kompresorem Wez ze soba pianke do golenia, jak opona sie nie uszczelni to krawedz posmaruj pianka do golenia Nie ma opcji ze nie zadziala
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 Ok, dzięki serdeczne. Biegałem po osiedlu za kompresorem - na stacji nie mieli końcówki, trafiłem na montownię fajnych rowerów, facet w 3min. to napompował i od razu mi szczerze powiedział, że bez kompresora mógłbym to robić do śmierci. Teraz jest inny problem, posłuchałem opony i ma nieszczelność w jednym miejscu, jakby na styku ścianki z bieżnikiem. To jest bardzo małe, przez 20minut zeszło może pół atmosfery. Położyłem koło w ten sposób, żeby mleko ściekło w to miejsce i gryzę palce, żeby złapało. Martwię się, bo ono jest bardzo gęste, ma konsystencję puddingu i jakoś trudno mi sobie wyobrazić, jak ścieka w to akurat miejsce. Jest szansa, że chwyci, czy czeka mnie powtórka? I jeszcze jedno - żeby zwiększyć prawdopodobieństwo zadziałania mleka, nie powinienem czasami zrzucić tak z pół powietrza teraz i poczekać?
phoe Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Pokręć kołem po prostu i uszczelni się, jak jest lekko z boku to ustaw tak, żeby kręcąc nim dziura była u dołu i tyle.
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 i uszczelni się Pół godziny minęło - syczy nadal, a nie mam pojęcia, po jakim czasie powinno chwycić.
Mieteczek Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 @up Dziwne masz to mleko.Mleczko powinno mieć konsystencję prawie wody, żeby jak tylko jest jakaś nieszczelność od razu ją wypełniła. Odnośnie opon, to nie rzadkie zjawisko, że trzeba odkręcać środek wentyla w celu dużego strzału powietrza.
mihmih Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Miałem podobny zgryz przy próbie uszczelnienia. Koła giant px-2 , opony racing ralph performance tublesseasy...strasznie miękkie. Po założeniu na felgę pompką stacjonarną mogłem sobie dmuchać a efektu nie było. Postanowiłem skorzystać z kompresora i wiadra z mydlinami. Opona wskoczyła na miejsce ale piana buzowała miejscami na całym obwodzie. Mlekiem nie zalałem bo wydaje mi się że to ma działać przy przebiciu a zestaw powinien być szczelny sam z siebie. Uważam że te opony z moimi obręczami nie zadziałają. Mam jeszcze stare opony maxxisa aggressor TLR które wchodzą na obręcz mega ciasno i kiedyś w przypływie wolnego czasu sprawdzę czy takie zestaw nie da sobie rady. Tu widzę cień szansy.
dawid Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 pojeździj to się w trakcie jazdy uszczelni do końca
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 powinno mieć konsystencję prawie wody No nie, to nie ma. Z tym puddingiem to może przegiąłem, ale powiedzmy rzadka kaszka. Jedyne, jakie dostałem na szybko w 4 z kolei rowerowym, nigdzie nie było żadnego. Dość drogie było, 50pln, i się chwalą na naklejce, że nawet snejki leczy. Szare gluty z czarnymi granulkami.
huskarl Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Pożyczyłem adapter do presty i poszedłem na stację. 5 sekund z kompresorem i opona siedziała. Mam za to inny problemik, który może nie jest problemem ale troszkę mnie martwi. Na boku opony pojawiają się tłuste plamy. Internet mówi, że to glikol przecieka przez cieńsze miejsca. Już 3 tygodnie tak wycieka, wycieram i znów się pojawiają. Szczególnie po jeździe jest ich sporo, jakbym zraszaczem psiknął na oponę. Kładłem oponę na boku i nadal się pojawiają.
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 Pupa zbita, wytraca ciśnienie ta opona. Wiadomo, jakie ma ścianki, a ja ważę 87kg. Dupsko mi na boki zaczęło wozić w zakrętach, czyli pewnie zeszło do 2-2.5 bara i wróciłem. Nie wiem, może to mleczko się zsiadło w sklepie, w każdym razie po godzinie, leżakowaniu na boku i 2km jazdy nie chwyciło. Zostawiłem rower, jak do wieczora nie chwyci, powtarzam akcję i łatam to.
phoe Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Posmaruj boki opony od wewnątrz mlekiem lub wetrzyj je w nie jakaś szczotką na 99% uszczelni. ;p
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 od wewnątrz Czyly i tak mnie czeka spacer do kompresora potem Mleko powinno zadziałać niemal natychmiast, nie? Jeżeli uszkodzenie, którego nawet okiem nie widać nie chce przestać syczeć przez minutę, tzn że albo tam nie dotarło mleko, albo nie zadziałało i nie zadziała?
phoe Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Boków opony mleko generalnie nie uszczelnia, to działa grawitacyjnie i na zasadzie że musi do otworu zassać uszczelniacz.
peludito Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 Ok, puenta jest taka: oponę zastałem o 19 miękką jak pasztetowa, wyczyściłem z mleka, przykleiłem drugą łatkę. Ogólnie bardzo słabo się łata te opony od środka - strach dobrze pojechać papierem ściernym, bo szybko się zaczyna kord mechacić i jakoś ogólnie klej nie najlepiej się tej powierzchni trzyma, to jednak nie jest dętka. Zostawiłem łatkę z folią, bo miała ochotę odchodzić razem z łatką, założyłem, zalałem, nadąłem na stacji kompresorem na 3.5 i trzymie jak zła. Okrutnie strzela FF, kiedy krawędź wchodzi na swoje miejsce, ale dźwięk jest miły, bo jak wiadomo znamionuje powodzenie akcji. Dziękuję wszystkim za pomoc, miłego.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.