snowboarder Napisano 27 Czerwca 2017 Napisano 27 Czerwca 2017 Moze macie lepsze rozeznanie? Mysle o zamowieniu nowego modelu Treka 2018, takze nie wyprzedaz i nie resztki. Model super hot. Ile mozna wynegocjowac? Znacie jakiegos elastycznego dealera w Warszawie?
topspeed_krk Napisano 27 Czerwca 2017 Napisano 27 Czerwca 2017 Hej, ja wiem napiszę tylko tyle, że ostatnio na mojej Meridzie Crowssway 500 2017 z ceny katalogowej 3499 zł wynegocjowałem cenę 3150 zł, czyli 10 %. Sądzę, że to dużo jak na rower z 2017 roku. Inna sprawa to odpowiedź na pytanie jakie są marże na rowerach. Na pewno są tu ludzie na forum którzy handlują rowerami i posiadają tą tajemną wiedzę.
snowboarder Napisano 27 Czerwca 2017 Autor Napisano 27 Czerwca 2017 A te 10% rabatu to kiedy dostales dokladnie? Na poczatku 2017 rocznika czy teraz? Obawiam sie, ze z rzadkim rowerem, ktory byl wyprzedany kompletnie w 2017 bedzie trudniej. Nie wiem jak podejsc do negocjacji
topspeed_krk Napisano 27 Czerwca 2017 Napisano 27 Czerwca 2017 Rower kupiłem 1,5 miesiąca temu. Do negocjacji podejść w taki sposób, że zapytać po prostu o rabat. Nie sugerować od razu jaki. Choć wszystko zależy od sklepu, od ceny w jakiej kupili, czy wogóle dają rabaty, itd. Ja od momentu gdy pracuję w handlu prawie wszędzie pytam o rabaty. No może oprócz Biedronki . W sklepach niesieciowych, małych, często można się dogadać. Niech obniżą nawet o te 200 zł. To już masz na super lampki do roweru.
kkostekk Napisano 27 Czerwca 2017 Napisano 27 Czerwca 2017 Ja Meridę Crossway 500 2017r kupiłem za 2900zł. Taki rabat dostałem od razu po zapytaniu czy jest możliwość zejścia taniej. Więc trzeba pytać, a nie wychodzić z konkretną propozycją. Rower kupowałem na początku maja.
topspeed_krk Napisano 27 Czerwca 2017 Napisano 27 Czerwca 2017 To już 17 % rabatu. Bardzo bardzo dużo. W takim razie marże są bardzo wysokie na tych rowerach. Dobrze wiedzieć na przyszłość.
galezow Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 W tym roku środek sezonu , scott za ponad szóstkę , ostatecznie 15 % rabatu dostałem. Pozdrawiam
tobo Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Trek ma w ofercie tzw preorder. Takie rowery są tańsze niż regularna cena. Nie wiem czy to obowiązuje w Pl.
spejson Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Ja od momentu gdy pracuję w handlu prawie wszędzie pytam o rabaty. .Kiedyś w hurtowni budowlanej byłem świadkiem jak Klient nabywszy towaru za całe 14.80 zł zapytał o rabat ... myślałem że zejdę ze wstydu za niego.Do tematu: Romet Orkan 4 z 2016 , katalogowo ok 2400, ja kupiłem na wiosnę 2017 za 1900 a teraz ten sam sprzedawca ma je po 1740. Znaczy marże są.
topspeed_krk Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 No bez przesad, nie pytam o rabaty w sklepach spożywczych oraz przy bardzo niskich kwotach. Kupując przedmioty znacznej wartości jak rower, sprzęt audio, elektronarzędzia, materiały budowlane, itd. pytanie o rabat nie jest niczym dziwnym. Są rzeczy jak samochody gdzie narzut to zwykle 2-6% ceny a są takie przedmioty gdzie mimo wysokiej ceny narzuty siegają setek procent. Trzeba mieć wiedzę i wyczucie.
cervandes Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Na każdego z Krossów 2017 duży sklep z Gdańska proponował mi na starcie 15%. Nie kupiłem, więc nie wiem na jakiej wartości by się ostatecznie skończyło.
hi_all Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 W Warszawie to możesz się przymierzyć do modelu jaki Cię interesuje. O rabacie raczej zapomnij Chyba, że będzie to model zalegający drugi sezon i w mało popularnym rozmiarze.
zaq49 Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 Rok temu, w kwietniu, w sklepie stacjonarnym na Gianta dostałem 23%.
vpablov Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 wybierz interesujący Cię model i pojeździj po sklepach i negocjuj. Często opłaca się pojechać za rowerem trochę dalej. Ja w swoim mieście na Treka dostałem, marną propozycję rabatu, od ceny katalogowej. Skończyło się , że zamówiłem w innym mieście, z ponad 20 % rabatem (model z aktualnego roku)
lynx79 Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 Swojego Soila w preorderze kupiłem z 20% rabatem. W tym samym czasie była też promocja na starsze modele. Wszystko zależy od okresu kupowania. Jesień i zima to najlepszy okres na zakupy. Przestój w sklepie oznacza większe chęci sprzedawcy do wypchnięcia towaru.
teraw Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 Marża w dużym ładnym salonie, z zatrudnionymi na umowę pracownikami, czy to wolnostojącym czy w galerii handlowej wynosi około 100%, czyli sprzedaje 2x drożej niż kupuje. Nie tylko rowery, ale taka ogólna zasada handlu. Bo po prostu musi, żeby mieć za co zapłacić VAT, czynsz, wypłaty i opłaty dla pracowników.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Lipca 2017 Mod Team Napisano 23 Lipca 2017 Brat kolegi zamówił custom'owego Treka za 36 k, a zapłacił 20 k, więc raczej po dobrej znajomości, bo to już nie super, a hiper zniżka o której większość może tylko pomarzyć - podobnie jak o takim sprzęcie. W lutym 2016 zagościł u mnie model 2015 - rabat względem ceny katalogowej 20 %, a właściwie nie rabat tylko cena wyprzedażowa, bo nie chcieli nic więcej opuścić, ale pompkę do amora dali w cenie ( trzeba pytać o jakiś gratis, bo sami z siebie nie zawsze zaproponują ). Teraz można kupić np. Rometa Monsuna 2015 za 4,6 - 4,8 k , a katalogowo kosztował 7,3 k w roku premiery. Na nowe modele tzn. z bieżącego roku można zazwyczaj dostać rabat w okolicach 10 %, chociaż niedawno mowa była na forum o rabatach rzędu 20 % na np. Treka SF6 ( katalogowo 6,6 k , a po rabacie 5,3 k ). Podobno Kross ma marżę dealer'ską na poziomie 28 %.
hi_all Napisano 25 Lipca 2017 Napisano 25 Lipca 2017 Ja gdy kupowałem swojego Gianta, najpierw udałem się do salonów w Warszawie, ale w żadnym nie było mowy o rabacie. Był to marzec, a model był z nowej kolekcji. Poszukałem w necie, znalazłem odpowiadający model i rozmiar. Gdybym płacił gotowką dostałbym 20% rabatu.
verul Napisano 4 Sierpnia 2017 Napisano 4 Sierpnia 2017 Marze na rowerach sa spore. 100% to moze nie, ale z 40 to juz bardziej realne. Podobno Trek ma zasade, ze nie wolno sklepom dawac rabatow na nowe modele. Co nie znaczy, ze nie dostaniesz. Moze byc z tym tylko trudniej.
cervandes Napisano 4 Sierpnia 2017 Napisano 4 Sierpnia 2017 Potwierdzam, że Kross musi mieć ponad 25% marży, bo mam ofertę na dowolny model 2017 Krossa z 25 rabatem. Np 3750 za B8/R8.
sobollo Napisano 27 Sierpnia 2017 Napisano 27 Sierpnia 2017 Znajomy kupił ostatnio Krossa z pomocą swojego kolegi - pracownika Krossa - rabat pracowniczy u nich to 25%. Pod koniec sezonu można wyrwać naprawdę dobre oferty przeglądając net. Swojego Krossa kupiłem w zeszłym roku (model na bieżący rok), pod koniec sezonu (druga połowa sierpnia) z rabatem ~29%. Znalazłem najtańszą ofertę w sieci (cena niska być może również dlatego, że był to nietypowy, najmniejszy rozmiar ramy) po czym zacząłem obdzwaniać sklepy z pytaniem, czy oddadzą za tyle, co konkurencja (nie wspominałem o rozmiarze oferowanym przez konkurencję, szukałem ramy "L") Musiałem się po rower wybrać 80km dalej, ale było warto
Mustache Napisano 6 Października 2017 Napisano 6 Października 2017 Kross B8 2017 kupiony w kilka dni temu z 22% rabatu. Bez znajomosci w fabryce w ogole uważam ze nie powinno sie żebrać o każdy %. To ze ktos ma marze - ma ja po to zeby zarobić i sie rozwijac. Taki dealer tez musi cos zarobic. nie ma w tym nic zlego. czytając ten watek mam wrażenie, ze co poniektórzy wręcz maja za zle, ze producenci śmieją mieć marzę 25 czy 27%...
teraw Napisano 7 Października 2017 Napisano 7 Października 2017 Dokładnie. Pieniądze nie biorą się znikąd. Jeśli klienci chcą kupować bez marży, to niech też pracują u pracodawcy za darmo. Jakoś nikt się nie pali...
MD11 Napisano 7 Października 2017 Napisano 7 Października 2017 Kross B8 2017 kupiony w kilka dni temu z 22% rabatu. [...] w ogole uważam ze nie powinno sie żebrać o każdy %. Dostałeś jeden z większych rabatów spośród wspomnianych w tym wątku, a piszesz, że nie powinno się "żebrać". Wydaje mi się, że nikt tutaj nie ma pretensji o marże do sklepów ani producentów. Po prostu dzielimy się doświadczeniami w tym zakresie.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 7 Października 2017 Mod Team Napisano 7 Października 2017 Bo to jest taka gra : cena oficjalna to jedno, a ta za którą można kupić to drugie i chodzi o to, żeby nie dać się robić w bambuko i w miarę możliwości zapłacić jak najmniej Skoro jest to możliwe, to raczej nikt z tego powodu nie cierpi i pracownicy sklepu chyba nie chodzą głodni. Jak ktoś jest tak wspaniałomyślny i głupi, że płaci kwotę katalogową, to jego sprawa i nie znaczy to, że reszta też ma tak robić ( nie każdy za przeproszeniem sra kasą ).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.