[Rower] Do maratonów i XC

[kwadrat200]

Witam,

szukam roweru do rozpoczęcia przygody z maratonami i cross country. W tym momencie wpadły mi w oko dwa modele:

 

B'Twin RockRider 900

B'Twin RockRider 920

 

Model 900 mógłbym kupić za około 2700zł, 920 za około 3900.

 

W tej samej cenie, co RR900 mogę dostać fulla RockRider 560S, ale wydaje mi się, że w tym przedziale lepiej zostać przy sztywniaku. Co sądzicie o powyższych modelach? Są warte tej ceny? Skupiłem się na B'Twinach bo ciężko znaleźć w podobnej cenie coś konkurencyjnego. No i różnica pomiędzy 900 a 920 to jakieś 1200zł, warto dołożyć? Czy na początek kupić 900? Bo studencka kieszeń raczej skromna, ale reba z szerszymi goleniami i sztywną osią kusi, poza tym osprzęt gx a nie nx i hamulce.. Co sądzicie o tych roweruch i który z nich byście wybrali?

Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

[lederfox34]

Celujesz w koło 27,5 bo?...

 

masz jednak inne opcje. Np Peak NX w cenie 900- wyjściowej (lub mniej jak potargujesz się moze:) ) gdzie masz powietrzny RS golenie 32 i sztywna oś. Oczywiście rama i widelec taper. 

 

Czy warto dopłacic tyle do Reby i GX? nie wiem na ile chcesz być zawodnikiem i pomykać na większość maratonów:) 

 

Aha, Peak jest na 29. Ale geometria dobrze spasowana- czytaj nie jedziesz jak na kontenerowcu lub w 'kołach'. 

 

Jest jescze B8 Krossa do którego mozesz się przymierzyć, naped zalezy czy rocznik 2016 czy 2017 2x10 i 1x11 (shimano nie sram) sztywne osie, widelce powietrzne RS (cena od 3700 do 4200 w zależności od roczników)

 

Kilka postów wcześniej ktos zapodał Shockblaze r7 elite w dobrej cenie. 

 

 

 

[920 ma press fit-a, znam wiele osób które się skarzą na ciągle rozregulowywanie] musiałbyś popytać zaprzyjaźnionych mechaników bo na serwis Deca to nie licz z całym szacunkiem, ale często przypadkowi lidzie tam pracują.

[kwadrat200]

Nie mam parcia na rozmiar kół, 900 mogę mieć w dobrej cenie dlatego zastanawiam się nad nią. 920 też jest w dobrej cenie, więc zacząłem się zastanawiać nad dołożeniem.

Mieszkam w 3mieście, w okolicy jest sporo maratonów i innych zawodów. Co jakiś czas jeżdżę do rodziców na warmię i mazury, gdzie też jest trochę ścigów.

 

Peak w promocji kosztuje 3400, 900 kosztuje 2700 (a mam nadzieję, że jeszcze troszkę mniej ). Obydwa oprócz amorka i rozmiaru kół praktycznie na tym samym osprzęcie.

 

B8 z napędem 1x (slx) i rebą kosztuje 4500 (slx zamiast gx, rozmiar koła i kross ponad kilogram cięższy) (i tutaj też mam nadzieję na cenę trochę niższą niż 3900 za 920)

B8 z napędem 1x (nx) i reconem kosztuje 3900 (nx zamiast gx, rozmiar koła, recon zamiast reby i też jest cięższy)

B8 też ma PressFit. I większość tych B8 ma blokadę na goleni.

 

Wiem, że można dokładać w nieskończoność i zawsze znajdzie się lepszy rower.. Żaden z podanych wyżej nie ma ceny lepszej od 900, a osprzęt Peaka nie jest o tyle lepszy, żeby do niego dokładać 7 stów(albo ponad) moim zdaniem. A gdybym miał dokładać, to dalej zastanawiam się nad 920, która ma i lepszy osprzęt i amortyzator, fakt ma mniejsze koło, ale jest ponad kilogram lżejsza..

I tak jak nad Peakiem można się jeszcze zastanawiać, tak B8 w cenie 920 jest gorsza, a na tym samym osprzęcie co 920 kosztuje ponad 600zł więcej..

[lederfox34]

To widac promocje się kończą na Peak'a

Uderz może do Biostern (chyba że już pisałeś) odnośnie tego Peaka, może bedzie większa promocja

 

Co do cen Kross to nie ukrywam że United Cyclist daje na nie dobre ceny.  Sami testowali b8 na Saharze i maja ich jeszcze troche na swoim sklepie. Musiałbyś dzwonić lub mailowac co by tobie zaproponowali. Oczywiście jesli faktycznie bierzesz je pod uwagę. 

 

Jesli te Deca. możesz wyrwac w takiej cenie to nie sądzę ze cokolwiek to przebije. 

Inna sprawa to kwestia marki, dla wielu dochodzi jeszcze estetyka...ale wiadomo, nie dyskutuje się o niej aż tak zawzięcie 

Jesli wzrostowo i wagowo pod ciebie odpowiadają te rowery- rower- to bierz. 

Osprzętowo reba i gx wypadają najlepiej- najbardziej przyszłościowo- zero upgrad'u przez kolejne lata. 

Pytanie czy siedziałeś- jezdziłes na 29? 

Padło na forum wiele razy stwierdzenie ze nie sprzęt się kupuje tylko odczucia (na nim) 

 

 

ale żeby nie było..

Sama się przymierzałam ponad pół roku temu do rockridera 560 ale widzisz, mnie odrzuciły małe koła, nie było odczucia na nich takiego jakiego się spodziewałam po radykalnej zmianie. 

 

[kwadrat200]

Mam 180cm wzrostu, ważę 76kg, mierzyłem się do 920 L, bo taka była w sklepie. Musiałem dziwnie wysoko wyciągnąć sztycę, ale myślę, że XL byłaby już za duża (L jest przewidziana do 185). 900 rozmiarowo jest taka sama (w sklepie nie mieli), muszę się zastanowić czy mój budżet przeżyje wyższy model.

 

Co do 900, co sądzicie o tym Manitou? Bo o ile różnica pomiędzy nx a gx nie będzie jakąś przepaścią (dobrze myślę?), o tyle w amorkach to raczej będzie niebo a ziemia.. Ciężko coś o nim znaleźć.. Rzekomo jest taperowany, ale ma golenie 30mm i QR.. Nie jest taki ciężki, ciekawe jak pracuje..

[lederfox34]

http://www.krakowskiserwisrowerowy.pl/naped-sram-1x11-gx-nx-z-czym-to-sie-je/  jeśli nie czytałeś. Widziałem u siebie takiego treka superfly 8 (rewelacje  )

 

fajnie opisane różnice, co do jazdy- zgadzam się, noga pracuje mocniej, czuje się uda. Ale mnie to pasuje. 

Waga- tu masz różnice prócz tego bębenka innego w GX, spora róznica- 350 gram. Czyli- zależy od roweru i rozmiaru. Moje 'koło' 29 M na NX waży ok12,5kg (koszyki, pedłay torba)

 

Nie odczujesz chyba aż tak róznicy tych goleni na 27,5 kole, na 29 byś bardziej poczuł. W opisie nie ma QR15 tylko 9.

To podstawowy model Manitou. 

W serwisie u mnie chodzi opinia że zależy od modelu trafienia, są awaryjne lub nie. Ogólnie uznane za budżetowe ale z tych lepszych. Lepsze opinie mają np Marvel Pro lub R7 (podobno rewelacja) ale cena to tysiak więcej niż "normalne" amortyzatory w tym segmencie dla mas. 

 

Czyli Reba za tę cene lepsza?

[kwadrat200]

Dzięki, czytałem to wcześniej, chociaż poza różnicami wagowymi i różnicą 1x kontra reszta świata same różnice w działaniu pomiędzy gx a nx są średnio opisane

 

Wiem, że Reba lepsza, jest półkę wyżej jakby nie patrzeć.. Ech, sam już nie wiem, 1200 zł piechotą nie chodzi.. Ale korci ta 920

[KrissDeValnor]

Jak z głodu nie umrzesz, to bierz 920, tym bardziej że masz dobrą cenę - nie będzie potem kombinacji z szukaniem amora pod sztywną oś, która z przodu jest wskazana, zwłaszcza jak lubisz przycisnąć w terenie.

Ciekawe, że 900 ma krótszą i cieńszą sztycę podsiodłową - no tak, przecież 920 ma inną, lżejszą ramę.

 

[grucha34]

Kolego Kwardat sprawdź Pw.

[kwadrat200]

Kurcze kurcze kurcze, stwierdziłem, że jednak lepiej wydać mniej a resztę kasy zainwestować w lepszą szosę, bo na szosie jeżdżę dużo, dużo więcej.. I zastanawiając się nad 900, którą mogę mieć za jakieś 2700 cały czas myślałem o tych 29".. B7 można mieć za 3300, dwie sztywne osie, 1x11 NX, ale taperowany recon ma blokadę na goleni.. Z tego co się orientowałem, żeby założyć manetkę trzeba zmienić tłumik, co idzie daleko w koszta.. Co myślicie? Czy manetka to taki must have? Różnice 27.5/29 są spore? Nie mam możliwości dalszego przejechania się testowo na obydwu rozmiarach niestety.. Różnica jakieś 600 pomiędzy 900 a B7..

[me.wa]

 

 

Czy manetka to taki must have?

 

 

Nie, większości tylko wydaje się że jej potrzebuje. Imho to jest taki wabik, tak jak przerzutka tylna z wysokiej grupy.

 

Dopóki nie ścigasz się na poważnie (a zapewne nie, nie na takim sprzęcie) to nie jest ci niezbędna. Ba, nawet lepiej - potencjalnie mniej awarii (i to często kosztownych).

 

O B7 w dziale testów masz mój krótki test, spójrz sobie jak cię ten rower interesuje.

[luzynek]

Bulls Copperhead 3S - Co myślicie? Fajna cena.

[KrissDeValnor]

Czyli przekonałeś się do 27,5 ", bo nie czaję

Jak szukasz sprzętu do maratonów, to powinieneś mieć minimum przednią sztywną oś, a najlepiej obie sztywne, więc może lepiej zostań przy tym B8, albo szukaj okazji.

PS

Dla niewtajemniczonych : kolega podobno szuka 29 " XC.

[luzynek]

Może naświetlę sytuację, będzie jaśniej:

Jeżdżę na szosie, roweru mtb w tym momencie nie posiadam wcale. W trójmieście (i okolicy), gdzie mieszkam, jest mnóstwo maratonów. Począwszy od Pomeranii, przez maratony organizowane przez Lang Team - Vienna Life, do najróżniejszych ścigów o puchar sołtysa. Oprócz tego jest multum xc itp. Fajnie byłoby wystartować w takich wyścigach, do tego urozmaicić treningi szosowe.

Skoro już szukam roweru, to nie chcę kupić 15kg kowadła z napędem 3x9, tylko coś nowocześniejszego, ze średniej półki. Rozglądając się za 27.5/29 powoli przestawiałem się jednak na 29, tym bardziej, że 27.5 oprócz rockridera 920 nie znalazłem za dużo fajnych. A przeglądając olx'a wpadłem na ogłoszenie powyższego bullsa, który jest praktycznie nowy, ma rebę, xt 2x11 i kosztuje 3000, do tego może uda się coś z tego urwać.. Nie ukrywam, że dla mnie, jako studenta, liczy się 1000zł, który np mogę dorzucić do budżetu na zmianę szosy. Więc oglądam, przeglądam, olx, allegro, fora.. Może znajdzie się jakaś okazja. Znalazłem dzisiaj Treka Superfly 6 2016, który tak jak Kross Level B8 kosztuje około 4200zł. Ale Bulls jest ponad 1000 tańszy.. Jedyne co mnie martwi to rozmiar ramy, 46cm to 18.5 cala.

Tak więc zanudziłem moją historią i wytłumaczyłem stworzone zamieszanie

[KrissDeValnor]

Jeśli nie masz kosmicznie długich rąk i nóg, to powinien być OK - przymiarka wskazana ( 2,5 roku temu tylko ten rozmiar był przeze mnie brany pod uwagę, a mam właśnie 180 cm ).

Bierz pod uwagę różnice w geometrii pomiędzy poszczególnymi modelami, bo z jednej strony masz długiego Treka, a z drugiej znacznie krótszego Bulls'a i do tego na średnich kołach.

Zdradziłeś się : oszczędzasz na szosę, a żałujesz na MTB

 

[luzynek]

Trochę się boję kupna za małego roweru (tak w szale zakupów), no ale zobaczymy, jutro go mierzę.

Nie jestem mistrzem świata, nie potrzebuję carbonowego 29era z sidem i eaglem 1x12.. Ale kupując rower chcę coś w miarę sensownego. Nie będę urywał sekund do pudła na mistrzostwach polski, ale stając na starcie nie chcę mieć od razu przepaści technicznej do konkurentów

 

Wydaje mi się, że ten bulls cenowo wypada dość dobrze do wyposażenia. Wewnętrzna długość nogi - 81cm, ręki 65cm. Teoretycznie z długości nogi wychodzi około tych 46cm. 

Co sądzisz o samym rowerze?

 

Szosę zmienię i tak, prędzej czy później, to podałem jako przykład Jeśli jest wielka różnica, to pewnie, że wolę dopłacić ten 1000-1200, ale jeśli nie ma tragedii to zawsze fajnie wydać mniej

[KrissDeValnor]

Była u mnie faza najpierw na Copperhead'a 3 , potem na 3 RS ( modele 2015 ) - RS zdecydowanie ciekawszy ( obie osie sztywne ), ale niestety znacznie droższy...

Przepaści technicznej może nie będzie od strony osprzętowej ( napęd XT, Reba, więc czego chcieć więcej za 3 k , jednak minus za zwykłe osie i hamulce ), ale jak depną na płaskim na tych 29 ", to możesz oglądać ich plecy - żart oczywiście, bo równie dobrze jak masz mocną nogę to połowę objedziesz, co nie zmienia faktu, że obecnie duże koło cieszy się większą popularnością.

Rower nie będzie za mały przy Twoich warunkach - właściwie decydująca będzie długość, ale powinno być OK, bo ma długi mostek, który można jeszcze obrócić na minus w celu uzyskania bardziej pochylonej sylwetki.

Pytanie jeszcze jak z wysokością, bo za dużo zapasu nie będzie, ale jak się przymierzysz, to sam ocenisz.

 

 

[luzynek]

Dziękuję bardzo za pomoc, rowerek kupiony, już w domu Niestety jeszcze nie objechany na porządnie, ale mam nadzieję jutro nadrobić

Ogólnie wrażenie bardzo fajne, dość lekki, napęd chodzi fajnie, chociaż manetki jakieś takie plastikowe i tandetne.

Jutro pożyczę pompkę do amora i pobawię się

 

Nie wiem tylko, czy opony są tubeless ready, na obręczy jest napisane, a na oponie nic nie znalazłem.. Jeśli jest, to wystarczy sprawdzić, ewentualnie zmienić taśmę na obręczy, założyć wentyle i zalać?

 

Foto 1

Foto 2

Foto 3

 

Pozdrawiam