Yacor Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 Tak Kolego przeleciałem temat i nie pchaj sie w ramę 17 - będzie za mała, a odczujesz to dopiero po zrobionych kilkudziesieciu kilometrach, bo pod sklepem , czy na małej przeajżdżce nie. I czemu akurat 27,5, a nie 29? - spróbuj 29 Ja mam 176 cm wzrostu i 80 kg. i śmigam na 29, rewelka - jeżdzę klimaty opisane przez Ciebie plus dobre, wymagające górskie zjazdy. Co prawda rower w trochę większym budżecie, ale wart: Trek X-Caliber 8 rama 18,5 ( napęd 2*10) - możesz kupić nówkę za 3,2k, a jak poszukasz to znajdziesz mało jeżdzoną używkę koło 2k.+ . I co prawda jest w nim sprężyna, ale jak dla mnie to daje radę, amor powietrzny posiada X-caliber 9. Moi znajomi którzy jeżdżą na 27,5 i po spróbowaniu mego bajka pierwsze co to mówią że czują się pewniej i stabilniej w terenie na dużym kole... panowie wracam z czechowic na tarczy... :-( byłem, zobaczyłem, pojeździłem. rower northtec niby fajny, niby na dobrym zestawie i ogólnie wszystko niby ok, ale coś mi nie leży w dizajnie ramy i ogólnym wyglądzie. nie potrafię wytłumaczyć, ale nie rzucił mnie na kolana po prostu. No właśnie, nie rzucił na kolana... a dobrany rower powinien ! Nie do końca sprzęt, jak wsiądziesz na rower to musisz od razu poczuć że to jest ten "rumak" Pamiętaj, najgorszym doradzą jest pośpiech - nie spiesz sie. Prosze tak na szybko nówka: http://rower-sport.pl/pl/p/TREK-X-CALIBER-8-29-2016/2738 używka z amorem powietrznym: https://www.olx.pl/oferta/trek-x-caliber-9-rama-18-5-kola-29-CID767-IDl1D16.html#66b6d1189b
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Lipca 2017 Mod Team Napisano 23 Lipca 2017 Dowiedz się czy Shockblaze ma powietrzny amor, a jeśli tak, to go bierz. @ Yacor Po czym wnioskujesz, że 17 " będzie za mała - czyżby dlatego, że masz np.19,5 " Treka na dużym kole A ja przy wzroście 180 cm mam akurat 17 " ( właśnie Shockblaze ) i może jest to minimum ( czyt. na granicy poprawnego dopasowania ), ale rama na pewno nie jest dla mnie za mała ( 59,5 cm górnej rury horyzontalnie + 10 cm mostka ). Trek X-caliber nie zasługuje według mnie na uwagę ( może poza kwestiami gwarancji ), ponieważ nie posiada taperowanej główki ramy, co mocno ograniczy wybór amorków w razie chęci ulepszenia.
manti66 Napisano 23 Lipca 2017 Autor Napisano 23 Lipca 2017 panowie, a mały komentarz na temat tego marina i unibike jeszcze?
Yacor Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 @ KrissDeValnor Ano po tym że kilkanaście lat temu "miły" pan sprzedawca wcisnął mi właśnie rower na ramie 17" gwarantując że będzie w sam raz. Niestety nie dopasowanie wyszło dopiero po kilu dniach jazdy kiedy okazało się po każdej dłuższej jeździe schodzę z roweru mniej lub więcej pokręcony. Ano z tego że moi znajomi i ludzie których znam, a są mojej postury też wybierają ramy 18" lub 19". Czyli z czystej obserwacji. Dochodzi też kwestia zdrowia, ja mam akurat problem z lędźwiowym odcinkiem kręgosłupa i być może gdyby nie to to na mniejszej ramie nie odczuwałbym tak dyskomfortu i dalej myślał że jest ok i obecny rower tez byłby na 17" bo podczas przymiarek wydawał się ok, rama 19,5 też wydawała się ok. A teraz mam 18,5 " i dopiero tera jest ok, nawet jak się porządnie stargam to i tak schodzę z roweru zmęczony, ale odprężony. @ manti66 pisze że ma 40 wiosen i może powinien zwrócić uwagę też na ten aspekt. A tak przy okazji, jak wysoko masz wysuniętą sztycę? Tak patrząc w poziomie jak wysoko jest siodło względem mostka? Oczywiście dobór rozmiaru to kwestia indywidualna i akurat Tobie pasuje w sam raz.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Lipca 2017 Mod Team Napisano 23 Lipca 2017 Marin nie ma taperowanej główki ramy i posiada amor sprężynowy, więc moim zdaniem nie warto. Unibike to taki średniak, chociaż osprzęt przyzwoity. Od dłuższego czasu bezkonkurencyjny w aspekcie cena/osprzęt jest Diamondback Myers 2.0 : http://e-polbike.pl/hardtail/200-myers-20-275-.html Posiada obie osie sztywne i właściwie poza kontrowersyjnymi Avidami, to nie ma się do czego przyczepić ( oprócz tego, że jest brzydki jak noc - kwestia gustu ). Jeden z forumowych kolegów dostał nawet lepszy amor z wyższej wersji. @Yacor Kilkanaście lat temu był to na pewno rower na kołach 26 ", więc z automatu mniejszy, bo niżej " zawieszony " i pewnie z mniejszym skokiem amorka, albo wręcz sztywnym widelcem, a to robi znaczną różnicę. Akurat nie mam siodła wyżej niż kierownica ( po części ze względu na dwie podkładki pod mostkiem ), także spokojnie. Wybór obecnego roweru był przemyślany i zakup tego konkretnego rozmiaru nastąpił wręcz z premedytacją. Problemy z kręgosłupem nie są mi obce, więc coś o tym wiem, a za rok będzie " czterdzieści lat minęło..." i nie wykluczam, że następny rower może być na dużych kołach, ale w rozmiarze nie większym niż 17 - 18 ". Każdy przed zakupem powinien dokonywać przymiarki i mocno się zastanowić czego oczekuje od przyszłego roweru.
manti66 Napisano 23 Lipca 2017 Autor Napisano 23 Lipca 2017 co znaczy "poza kontrowersyjnymi Avidami, to nie ma się do czego przyczepić"? co z tymi hamulcami jest na rzeczy? śliczny to on nie jest faktyczne, ale nie aż taki brzydki jak noc ;-) osprzęt na grupie sram to kusząca alternatywa co by nie gdybać a co do przymiarki, z racji wieku :-( mogę się przymierzyć fizycznie tylko do tego unibike flite z tych obgadywanych obecnie...
Yacor Napisano 23 Lipca 2017 Napisano 23 Lipca 2017 @ manti66 - @ KrissDeValnor całkiem ładnie podsumował temat "Każdy przed zakupem powinien dokonywać przymiarki i mocno się zastanowić czego oczekuje od przyszłego roweru." Więc niech Ci cyferki i osprzęt nie zaburzy postrzegania i bez pospiechu jednak spróbuj najpierw przymierzyć się do roweru. @ KrissDeValnor, mój zakup też był dobrze przemyślany, tak dobrze że w niektórych sklepach sprzedawcy już mnie mieli dosyć i pomimo wysokiej ceny i minusów sprzętowych w stosunku do konkurencji trafiony w 10. Też na początku biegania za rowerem zaczynałem od porównywania sprzętu vs cena vs malowanie, ale dopiero przymiarki zaczęły całość weryfikować . Pozdrawiam.
cervandes Napisano 24 Lipca 2017 Napisano 24 Lipca 2017 http://www.arkus.sklep.pl/rower-giant-talon-275-1-ltd-2016-p-8872.html zadzwoń, może jeszcze coś urwiesz...
manti66 Napisano 24 Lipca 2017 Autor Napisano 24 Lipca 2017 panowie co sądzicie o tym modelu od cervandesa? solidny się wydaje...
Yacor Napisano 24 Lipca 2017 Napisano 24 Lipca 2017 Ludzie chwalą Gianta, można ustrzelić w dobrej cenie z dobrym osprzętem. Miałem okazję spróbować i było fajnie, tylko że 29ER Nie usiądziesz sam to się nie dowiesz i mimo wszystko będę Cię przekonywał do dużego koła.
manti66 Napisano 24 Lipca 2017 Autor Napisano 24 Lipca 2017 podchodziłem do koła 29, ale przeskok z 26 jest za duży dla mnie... na 27.5 czuję się dużo bardziej komfortowo kris dostałem odpowiedź od sprzedawcy shockblaze amor jest powietrzny i rama idealnie pasuje na mój wzrost i przekrok. oprócz tego podoba mi się niebardzo ukrywam. zastanawiać się nad tym giantem jeszcze czy szarpać tego shockblaze?
cervandes Napisano 24 Lipca 2017 Napisano 24 Lipca 2017 Kup ładniejszy. Giant ma o włos lepszy osprzęt, ale o włos gorszy amortyzator. Hamulce takie same. Jedyny większy argument za Shockblazem to główka ramy taperowana, w przyszłości łatwiej będzie o lepszy amortyzator. Cena i malowanie, tym bym się kierował. No i dla mnie brak mocowania na bidon na rurze podsiodłowej to wada. A, łańcuch w Shockblaze to kmc z. Szybciutko zmieniaj na KMC X. Ten Myers 2.0 to jakiś żart? Rozmawiamy o rowerach XC a tu nagle ścieżkowiec 140mm jest polecany?
Mod Team KrissDeValnor Napisano 24 Lipca 2017 Mod Team Napisano 24 Lipca 2017 Zdecydowanie wygrywa Shockblaze - pomijając powyższego " ścieżkowca ", ale MTB to MTB, a XC jako hasło konkretnie nie padło @ cervandes Dostać nowy rower za te pieniądze z takim wyposażeniem to poza tym przypadkiem raczej nierealne i stąd propozycja. Zgoda co do braku otworów na podsiodłówce w R7, ale i na to są patenty. Nowego łańcucha oczywiście nie trzeba zmieniać - nie popadajmy w paranoję.
manti66 Napisano 23 Września 2017 Autor Napisano 23 Września 2017 witam panowie w trzeciej i ostatniej odsłonie tego tematu. zakupiłem ostatecznie tego shockblaze R7 race, zrobiłem na nim do tej pory jakieś 500 km i przyznam, że początek był z lekka taki jak sugerował "spejson" czyli zachwytu szczególnego nie było... dwie dekady spędzone na starym rowerze sprawiły, że niby wszystko w porządku, rower w miarę lekki, wizualnie podoba się, ale dyskomfort lekki i odrobina goryczy. do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić myślę... pierwszy zgrzyt w tym związku to dużo szersza kierownica w stosunku do wyjściowej. w efekcie już po 10-20 km czułem to w lekko bolących nadgarstkach (a przynajmniej myślę, że to wynik tego właśnie). druga sprawa to fakt, że w starym miałem gripshifty, tutaj manetki. po prostym i z górki jest moment na zastanowienie co i jak kliknąć więc nie ma problemu, pod górę strata tempa i lekki nerw ;-( poprawiłem trochę ustawienie kąta manetek na kiero, cofnąłem na ile się dało siodełko i z każdym kilometrem zaczęło iść ku lepszemu. amorek od początku nie rozczarowywał (sag ustawili mi na poziomie 20-25% bo ponoć to optymalne dla tego typu rowerów), hamulce żyleta, koła 27,5 też spoko, napęd 3/11 dla mnie zadowalający (nie wiem tylko czym smarować bo psikam póki co wd40). przyzwyczajam się tylko wciąż do tego pstrykania manetkami i choć już mniej, to chwilami zastanawiam się jednak nad przejściem na gripshifty, które tak sobie cenię. ogólnie rower da się lubić. wszystko jak obiecał sprzedawca wyregulowane (przynajmniej tak sądzę bo chodzi sprawnie). konkludując rower spełnia moje oczekiwania i jestem generalnie bardzo zadowolony, choć jeszcze minie sporo kilometrów zanim na dobre będę się na nim czuł jak na starym który mi do dupy się przykleił zbytnio chyba przez te 20 lat ;-)
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Września 2017 Mod Team Napisano 23 Września 2017 WD40 raczej nie smaruj, bo tak naprawdę to bardziej penetruje ( jak się np. nakrętka zapiecze ) i wypiera wodę niż smaruje i jednak łapie więcej syfu od dedykowanych smarów, bo jest bardziej lepki. Niektórzy polecą jakieś specjalne oleje do łańcucha ( np. Rolhoff ) i dawkowanie po kropelce na każde ogniwo - ja się w to nie bawię i używam w tej chwili drugi sezon Brunoxa Top Kett, niezły był też teflonowy ( łapie mniej syfu podczas jazdy ) Finish Line ( oba w spray'u ). Pewnie te specjalne oleje mają lepsze właściwości smarujące, ale skoro po każdej jeździe smaruję, to i bawić się w kropelkowanie nie mam ochoty. Manetkom daj jeszcze czas, tym bardziej że zacząłeś się już powoli przyzwyczajać. U mnie też były obawy co do szerszej kierownicy i na początku też nadgarstki lekko dostawały w kość, ale z biegiem czasu problem ustąpił i jest OK. EDIT Jest jednak specjalna seria WD40 dedykowana do rowerów : http://www.wd40bike.com/
kijanka96 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Co sie rzuca w oczy i każdy Ci to wytknie to podstawowy błąd. Nie stosuj wd-40. Jak najszybciej kup sobie jakiś smar do łańcucha (dla ułatwienia ja używam finish line zielony- dużo osób go poleca) i czyść napęd regularnie, gdy tylko zauważysz, że zbiera się za dużo brudu. Mała buteleczka za 20 złotych starczy na bardzo długo, więc nawet się nie zastanawiaj i kup jaki kolwiek smar do łańcucha. Jeśli chodzi o ból w nadgarstkach to może to być wina jak sam pisałeś innego ułożenia rąk na kierownica (szersza kierownica niż wcześniej-inny kąt zgięcia w nadgarstku). Podobnie miałem gdy sam kupowałem rower, nie rozumiem tego całego bum na szeroką kierownice, więc wymieniłem ją na krótszą ze starego roweru (dłuższą i tak prawdopodobnie skrócę). Do niektórych rzeczy nie ma musu się przyzwyczajać Jednak jeśli zostaniesz przy obecnej to polecam raz na jakiś czas podczas przejażdżki pokręcić sobie nadgarstki.Miłego kręcenia w tych ostatkach sezonu [Edit] Nie zauważyłem wypowiedzi KrissDeValnor. Pardąsik
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Września 2017 Mod Team Napisano 23 Września 2017 @ kijanka96 A kierownicę wymieniałeś od razu, czy po jakimś czasie jeżdżenia z szerszą
kijanka96 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Nie no jakiś czas jeździłem. Z początku nawet byłem zajawiony:D Stary rower używany do tzw. "jazdy po bułki", więc na razie jej nie skracałem. Drugim z powodów było też to, że pewniej się czułem z węższą kierownicą podczas jazdy w bardziej technicznym terenie. Myślę, że to może byc kwestia przyzwyczajenia, ale po co mi to zmieniać jeśli teraz jest dobrze
Tomek21001 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Drugim z powodów było też to, że pewniej się czułem z węższą kierownicą podczas jazdy w bardziej technicznym terenie Z całym szacunkiem, nie głosić herezji proszę. Ludzie czytają.
kijanka96 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Nie głoszę herezji, a własne odczucia. Zdaję sobie sprawę, że przy dłuższym ramieniu ruchy koła są mniej nerwowe, więc może sie to wydawać sprzeczne, ale przyzwyczajenie robi swoje. Nie każdy lubi mieć duże rzeczy w rękach heh (taki żarcik dla rozluźnienia). Dalszą dyskusje możemy prowadzić na PW, żeby nie było off topa
Janusz1964 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Nie no jakiś czas jeździłem. Z początku nawet byłem zajawiony:D Stary rower używany do tzw. "jazdy po bułki", więc na razie jej nie skracałem. Drugim z powodów było też to, że pewniej się czułem z węższą kierownicą podczas jazdy w bardziej technicznym terenie. Myślę, że to może byc kwestia przyzwyczajenia, ale po co mi to zmieniać jeśli teraz jest dobrze Co rozumiesz przez techniczny teren.
kijanka96 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 Odcinki zjazdowe gdzie występuje dużo korzeni lub kamieni. Szersza kierownica ma ok. 70cm węższa 56cm. Popatrzmy na pracę rąk przy tych dwóch rozpiętościach. 70cm przy wychyleniu do tyłu dla mnie jest najzwyczajniej za szerokie. Niepewnie też się czułem na maratonie, gdzie nie znając trasy był wąski odcinek z drzewami dookoła.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 23 Września 2017 Mod Team Napisano 23 Września 2017 Chyba tylko te bardzo wąskie ścieżki między drzewami, czy jak kto woli " single " uzasadniają węższe kierownice. Ja po przesiadce z 60 na 70 cm nie narzekam, a początkowe obawy były spore, ale faktycznie miejscami jest przejazd na gazetę tam gdzie jest naprawdę wąsko. Tylko pytanie ile jest takich miejsc i ile procentowo zajmują w całym dystansie, bo wydaje mi się, że bardzo niewiele. Ja się jednak dziwię takiemu Szajbajkowi, który z uporem maniaka od razu wymieniał kierownicę na wąską, że to niby łatwiej się wyprzedza w maratonowym tłoku i takie tam, ale też pewnie lata przyzwyczajeń zrobiły swoje. @ kijanka96 To pewnie nie jesteś za wysoki, skoro masz problem z wychyleniem do tyłu przy szerszej kierownicy
Quell Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 " single " uzasadniają węższe kierownice. Nie,nie uzasadniają
kijanka96 Napisano 23 Września 2017 Napisano 23 Września 2017 @KrissDeValnor około 170cm. Dla mnie ta wąska kierownica na razie jest idealna. Jak będę tamtą skracać (bo na pewno przy 70cm nie zostanę) to będę skracać stopniowo i może coś mi spasuje. Chociaż pewno skrócę ją raz do 62cm i zobaczę co z tego wyjdzie. Bo reszta to już chyba zbyt mała różnica.[Edit] @Quell to jest gdzieś udowodnione, że dłuższe kierownicę są dla każdego złotym środkiem i koniec kropka? Nie wiem czemu każdy chce przekonać innych do swojej racji..
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.