Skocz do zawartości

[Opona] Miasto, las, wszystko


MatMax

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jakiejs opony na tyl szukam... najlepiej jak nie droga - moze np cos w oklicach 30 zł ?? Do normalnego roweru XC... taka i na miasto i na lasek... raczej to pierwsze, ale zeby nie miala problemow z tym drugim tez :) Uniwersalna ogólnie. Co ciekawego polecacie i po ile ?

Napisano

30zł? troche malo.w tej cenowo propozycji za bardzo dobrze rozeznany nie jestem.

Ale moge podpowiedzieć cos o oponie Panaracer xc pro fire

Koszt to 59zł,Typowo napedowa opona,dobre własciwości jak za taka cene.

Posiadam juz 3cia sztuke.

Polecam

Napisano

Jakiejs opony na tyl szukam... najlepiej jak nie droga - moze np cos w oklicach 30 zł ?? Do normalnego roweru XC... taka i na miasto i na lasek... raczej to pierwsze, ale zeby nie miala problemow z tym drugim tez :P Uniwersalna ogólnie. Co ciekawego polecacie i po ile ?

 

IMHO to tylko w erze :wink: :)

 

pozdrawiam

Jarek

Napisano

Ja mam Kenda Kobra

http://allegro.pl/item133089982__s_s_opona...ick_30_tpi.html

 

Semislick - a więc na asfalt/miast bardzo dobra i w terenie nienajgorsza (bo jest wystarczająco szeroka - 26x2.00), a przy okazji jest dość lekka (jest też wersja 25TPI tańsza ale cięższa).

 

Za tą cenę to chyba najlepszy wybór.

 

Jeżeli się oponka nie sprawdzi to można ją zmienić bez poczucia, że się dużo pieniędzy wyrzuciło w błoto :P

Napisano
taka i na miasto i na lasek... raczej to pierwsze, ale zeby nie miala problemow z tym drugim tez Uniwersalna ogólnie. Co ciekawego polecacie i po ile ?

Na tył do miasta i lasku to znakomita będzie Dębica GT600 (Orka) za niecałe 20 zł - bardzo trwała opona. A jak masz uraz do marki Dębica to z podobnym bieżnikiem możesz kupić coś z Kendy (z tego co pamiętam model tej opony na literę C się zaczynał)

 

A co do Kendy Kobra to na napędową chyba nie bardzo się nadaje - tą oponę bardziej na przodzie bym widział.

A poza tym sargo jak wygląda u Ciebie zakładnie albo trudniejsza sprawa - ściąganie Kendy Kobry?

Napisano

Polecam z czystym sumieniem KENDA KOYOTE - rozmiar 1,95 lub 2,10 (cena pierwszej w sklepie obok mnie 29, drugiej 33 zeta) - ja mam węższą i do XC na asfalt/szutry/ścieżki leśne jest xtra, ale czasem na cięższych podjazdach albo grząskim terenie brakuje jednak szerokości, za to ma bardzo niskie jak na tę cenę opory toczenia, nie jest za ciężka i wolno się ściera - na przyszły sezon na jesień-zimę wezmę chyba komplet 2,10.

Napisano

Też polecam Koyota. Dobra opona za przyzwoitą cene. Tylko, że ja mam wersje 2.10, a moja starsza opona (też Kenda, ale nie Koyote) to 1.95 i są dokładnie takie same. 0 różnicy wielkości. Więc jak coś to bierz wg. mnie wersje 2.10.

Napisano
A co do Kendy Kobra to na napędową chyba nie bardzo się nadaje - tą oponę bardziej na przodzie bym widział.

A poza tym sargo jak wygląda u Ciebie zakładnie albo trudniejsza sprawa - ściąganie Kendy Kobry?

 

Jako napędowa na miasto/asfalt jest OK. W terenie też może być. Czuć jedynie uślizg (zarówno na przodzie jak i tyle) w luźnym piachu i na mokrych kamieniach/korzeniach.

 

W czwartek po przejechaniu około 250 km złapałem pierwszą gumę - wjechałem na kolec od akacji. Teraz nie wiem czy to zwykły pech czy oponka tak łatwo się przebija - okaże się pewnie dopiero w przyszłym sezonie bo pogoda raczej nie zachęca na długie jazdy.

 

Kobre zdejmuje/zakłada się troszkę trudniej niż moją poprzednią oponkę (też Kendy) ale idzie mi to równie sprawnie jak ze starą - tylko trochę więcej siły (używam dwa płaskie śrubokręty).

Napisano

W tej cenie to chyba kenda Krusher... Całkiem, całkiem... Dobra do lasu, ziemia, błotko, grząski piach jej nie straszny ale za to mamy trochę większe opory toczenia po asfalcie...

Napisano

Podpinam się pod temat, bo według tytułu jest o oponce uniwersalnej, a takiej porzebuję właśnie ;)

 

Przeglądając foum, oraz różne różności w nece napotkałem takie cudo (to się jeszcze okaże :))

 

IRC Mythos

 

I chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś miał z nimi styczność, jak się sprawują? Mi mają służyć jako oponki do jazdy po asfalcie (dojazd do pracy). Bo teraz śmigam na Tiogach (Extreme XC i Factory XC) i na asfalcie znikają bardzo szybko.

Chyba, że macie inne ciekawe propozycje na semi slicki (semislicki, semi-slicki, czy jak to się pisze), komplecik do 100 zł.

 

A może takie Tiogi? Tylko, że już cenowo droższe, ale może lepiej wyjść z założenia, że nie stać mnie na tanie rzeczy i kupić raz a dobrze?

Napisano
Podpinam się pod temat, bo według tytułu jest o oponce uniwersalnej, a takiej porzebuję właśnie

Tzn szukasz opony uniwersalnej czy na dojazdy do pracy asfaltem?

 

Mi mają służyć jako oponki do jazdy po asfalcie (dojazd do pracy).

Do jazdy po asfalcie szykaj opon z pełnym bieżnikiem po środku. Bo IRC to bardziej przeznaczona w teren jest.

 

Tylko, że już cenowo droższe, ale może lepiej wyjść z założenia, że nie stać mnie na tanie rzeczy i kupić raz a dobrze?

W przypadku opon nie ma raz a dobrze B) A jak Ciebie stać na drogie to i tym bardziej na tanie ;)

Napisano

Sprecyzuję, na chwilę obecną potrzebuję opon przede wszystkim do jazdy po asfalcie. Jednakże będą się zdarzały wypady w teren, a ze względu na aurę, oponki powinny też dawać sobie radę w bardziej grząskim terenie. Chciałbym przeznaczyć na nie 100 zł, ale jak trafi się jakaś perełka - droższa - to dlaczego by nie. Nie chcę opon terenowych, bo te zakupię w przyszłym roku na początek sezonu, a zakupione teraz opony będę traktował (wymiennie) jako opony czysto miejskie, do parku z dziewczyną rekreacyjnie pośmigać.

 

Dodam, że mogą (będzie to duży plus B)) wydawać ten prześliczny dźwięk szumienia, grania, szuszczenia na asfalcie.

Napisano
W czwartek po przejechaniu około 250 km złapałem pierwszą gumę - wjechałem na kolec od akacji. Teraz nie wiem czy to zwykły pech czy oponka tak łatwo się przebija

To niestety największa wada Kend - są dość lekkie jak za swoją cenmę, dobrze się prowadzą, mają niskie opory toczenia, ale.. z przebijalnością jest już, mówiąc wprost, źle! Swoją Koyote 1,95 przebiłem w ciągu 2000 km jazdy bodaj 3 razy, plus 2x dobiłem oponę do obręczy - napisałem, że polecam te oponki z czystym sumieniem, ale nie dopisałem jednego - na asfalt/szutry, bo w cięższy teren już nie. Chyba, że ktoś lubi często zmieniać dętki.

PS Te kolce z akacji powinny być ścigane z urzędu za to, co robią z dętkami!

Ja polecam cst 2,35 co prawda 35 zle ja moge mieć po 25

na SCT jeździ się naj na traktorach, mają straszne oporym, a do tego niebezpiecznie łatwo wpadają w poślizg (a chyba pierwsze powinno wykluczać drugie?).

Napisano

Polecam Debice. Choc jest cięzka. ale za 30 zł to lekkiej opony nie kupisz. mam je dwa lata. i ani razu jej nie przebiłem. choc jezdze wszęzie. JEst to uniwersalna opona. godna polecenia. za tak małe pienąze.

 

Pozdro

Napisano

ja polecam oponki CST 1.95", nie pamietam co to za model, kosztowałay 21.5zł :)

 

co o nich powiem, strasznie ciężkie, na deszczu i błocie zero przyczepności, mega odporne na przebicia, przez jakies 14000-15000km ani jednego kapcia, a ile razy spod opony wystrzeliło jakies szkło, dość szybko sie scieraja jak sie hamuje ostro :(

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Ja jeździłem na CST tanie oponki coś koło 30 zł różne szerokości jedyny minus jaki miały to waga i zbyt miękka mieszanka gumy szybko się ścierały dość ale jeden sezon na nich spokojnie można przejechać .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...