Gość Napisano 17 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 Hej, Od tego sezonu regularnie oglądam wyścigi DH oraz XC ( dostępne na stronie RedBull), widziałem też sporo powtórek z poprzednich lat i rzuciła mi się w oczy pewna sprawa: zrywanie łańcucha przez zawodników DH. W czym leży problem? Dlaczego te łańcuchy tak łatwo pękają? Obejrzałem łącznie około 20 wyścigów XC ( Kobiety i Mężczyźni, kategoria Elite) i widziałem może z 2 zerwane, natomiast w ostatnim wyścigu DH w Leogang poszły chyba ze 3 sztuki na starcie. Wiem że kaseta w DH jest dość "twarda" z zębatka z przodu duża co generuje jednak dość mocne obciążenie, jednak z drugiej strony zawodnicy pedałują będąc już na zjeździe. Łańcuchy też pewnie wybitnie "wylajtowane" nie są, wydaje się że w XC obciążenia są dużo większe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Haitz Napisano 17 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 Gwałtowna zmiana biegów, bardzo duży nacisk(zwłaszcza na starcie). Znajomy sobie ostatnio rozwalił na zawodach na początku trasy, tylko że on ten łańuch już chwilę używał(kilka miesięcy), więc może zawodnicy też ich nie zmieniają na nowe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 17 Czerwca 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 W czym leży problem? Dlaczego te łańcuchy tak łatwo pękają? Zbyt częsta zmiana pod dużym obciążeniem, słaby łańcuch, czasami źle skuty. Ciężko powiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
huskarl Napisano 17 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 A tu nie chodzi o to że w DH łańcuch dostaje ostro po ogniwach przez odbicia zawieszenia? Każde zawieszenie w momencie kompresji luzuje łańcuch, gdyż zmienia się odległość między suportem a tylną piastą. Gdy zawieszenie wraca, następuje nagłe wybranie tego luzu. Z jednej strony mamy rowerzystę naciskającego na pedały całą swoją masą a z drugiej masę koła napędzanego amortyzatorem, który przed chwilą równoważył całość, a teraz tylko koło. Szarpnięcie jest tym mocniejsze im mniejsze ustawione tłumienie powrotu i im dłuższa droga powrotu. Ta zależy od skoku amortyzatora i jego kompresji przed lotem. Za każdym razem gdy koleś wyskakuje, łańcuch dostaje kopa a w DH nie skacze się raz na jakiś czas. Kilkaset skoków i łańcuch pewnie się poddaje. Im mniej odrywania koła od ziemi, tym mniej tych szarpnięć lub są one lżejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 17 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2017 Zauważ że w XC się raczej oszczędza siły, a w DH zawodnicy dają ile pary w nogach aby nabrać jak najwięcej prędkości na starcie, do tego jak już sam zauważyłeś- twardsze przełożenia a do tego zmiana biegów pod dużym obciążeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.