xiaomi Napisano 17 Czerwca 2017 Autor Napisano 17 Czerwca 2017 Nie, to odnosi sie do postu #10 i #17 i #24. Czyli tam gdzie na ulicy jest ścieżka a przejeżdżam poprzeczną ulicę nawet boczną czy ślepą a nie ma białych poziomych linii czy czerwonego asfaltu należy zejść i przeprowadzić, mimo iż tam auto miało znak stop.
Tatanka Napisano 17 Czerwca 2017 Napisano 17 Czerwca 2017 Na tym przejeżdzie pierwszeństwo ma zawsze rowerzysta. Koniec kropka. Co ma do tego zasada prawej ręki skoro jest to traktowane jako wyjazd z posesji. Przyznaję się do błędu i oczywiście rację ma kolega beskid.Nie wiem czemu się zafiksowałem,że jest to skrzyżowanie dróg i ścieżki rowerowej z brakiem oznakowania,a nie jak to jest w rzeczywistości wjazd na posesję.
Sandacz Napisano 17 Czerwca 2017 Napisano 17 Czerwca 2017 DDR jest częścią drogi (ulicy) publicznej i dlatego powinna być zachowana ciągłość jej nawierzchni (tu: asfaltowej), co ma m.in. podkreślać jej nadrzędność nad zjazdami.. Dla przykładu GDDKiA przy swoich drogach (krajowych) wymaga cyt: "Na zjazdach należy zachować ciągłość nawierzchni i poziomu niwelety infrastruktury pieszej i rowerowej" Podobne wymagania zawarte są w standardach dla DDR wielu miast. Obowiązek zachowania ciągłości nawierzchni DDR to permanentnie powtarzające się uwagi strony społecznej do projektów DDR. Więc proszę nie twierdzić, że "posiekanie" asfaltowej DDR zjazdami pob/pryw z kostki czy innego badziewia to nie buble...
MD11 Napisano 17 Czerwca 2017 Napisano 17 Czerwca 2017 Zwolniłem ale oszołomy budowlańce postawili ekrany wygłuszeniowe do samej poprzecznej ulicy ( a za ekranami tylko łąka) i mimo, że przy dojeździe do tej bocznej ulicy akurat samochód wyjeżdżał i po ptakach, wylądowałem na asfalcie, kolo ósemka, lekkie otarcie nogi. Karetka i milicja przyjechali. Mandat dla mnie i tyle z tego. No to kiepsko, współczuję. Możesz pokazać to miejsce w google maps? Próbowałeś pisać do urzędu miasta, żeby coś z tym zrobili?
xiaomi Napisano 18 Czerwca 2017 Autor Napisano 18 Czerwca 2017 Postaram się zrobić dzisiaj zdjęcie bo zdjęcia google mają nieaktualne. Teraz jest nowa droga tzw. Ring Słupski Tyle w temacie:
J67 Napisano 18 Czerwca 2017 Napisano 18 Czerwca 2017 Zwolniłem ale oszołomy budowlańce postawili ekrany wygłuszeniowe do samej poprzecznej ulicy Nie widzę - nie jadę Przykro mi to pisać, ale chyba nic lepszego się nie wymyśli przy jeździe na drogach publicznych A tak a propos - zarządca drogi w miejscowości Zwoleń k. Radomia doskonale sobie poradził ze wstrętnymi cyklistami: Po jezdni - zakaz jazdy rowerem (B-9), dopuszczony ruch rowerów po chodniku (C16/C13), przed każdym skrzyżowaniem (co 50 - 200 m) masz zejść z roweru i przeprowadzić (C-13a) Można? - można .
xiaomi Napisano 18 Czerwca 2017 Autor Napisano 18 Czerwca 2017 Zgadza się. Tylko, że nie ma tam znaku zakazu, czyli przekreślonego roweru
J67 Napisano 18 Czerwca 2017 Napisano 18 Czerwca 2017 Zgadza się. Tylko, że nie ma tam znaku zakazu, czyli przekreślonego roweru I bardzo dobrze. Nie masz obowiązku zsiadać z roweru, co np. dla mnie jest bardzo dokuczliwe (jeżdżę w noskach), ale zawsze i w każdej sytuacji należy zwolnić do takiej prędkości, by móc zatrzymać pojazd na widocznym odcinku drogi. Nie ma znaczenia, czy posiadasz pierwszeństwo, czy nie. Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo
MD11 Napisano 18 Czerwca 2017 Napisano 18 Czerwca 2017 Postaram się zrobić dzisiaj zdjęcie bo zdjęcia google mają nieaktualne. Teraz jest nowa droga tzw. Ring Słupski Nie trzeba, na nagraniu wszystko widać. Mogłeś je od razu wstawić to byłoby wiadomo o co chodzi. Ringiem jechałem raz samochodem. Moim zdaniem mandat dla Ciebie był trochę dyskusyjny, ale jednak słuszny. Gdybyś szedł po chodniku to mógłbyś w tym miejscu przejść przez jezdnię, ale musiałbyś ustąpić pierwszeństwa samochodom. Analogicznie w przypadku jazdy na rowerze. Wyjazd z Biedronki to co innego, bo jak już zostało napisane tam jest wyjazd z parkingu, a nie zwykłe skrzyżowanie. Zgadzam się z J67. Niestety przez te ekrany w praktyce zawsze trzeba będzie w tym miejscu zwalniać prawie do zera dla własnego bezpieczeństwa. Nawet jeśli namalują tam pasy na jezdni, czego pewnie nie zrobią, bo wtedy więcej rowerzystów wyjeżdżałoby tam z dużą prędkością i byłoby to mimo wszystko bardziej niebezpieczne. Szybciej postawią tam zakazy dla rowerów jak w Radomiu i sytuacja będzie jednoznaczna. Może jakby wstawili kilka przezroczystych paneli przed skrzyżowaniem to by trochę rozwiązało problem.
zekker Napisano 21 Czerwca 2017 Napisano 21 Czerwca 2017 Dokładnie. Zasada prawej ręki obowiązuje przy skrzyżowaniu dróg równorzędnych bez oznakowania. Przy skrzyżowaniu drogi głównej z podporządkowana (też wyjazdy jak ten)uczestnicy ruchu na drodze głównej (również na ścieżce rowerowej i chodniku) mają pierwszeństwo. Nie tylko: Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża. 3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem. Żeby rowerzysta miał pierwszeństwo, to musi być przejazd dla rowerów lub zachowana ciągłość ddr. W obu omawianych przypadkach tego nie ma. Piesi mają pierwszeństwo wyłącznie jeżeli są na przejściu dla pieszych lub jeżeli jest zachowana ciągłość chodnika i pojazd go przecina. Droga główna i podporządkowana nie mają tutaj kompletnie zastosowania. Na zdjęciu nie widać jak wygląda oznakowanie przy głównej drodze i przy sklepie. Kwestia jest gdzie stoją znaki końca strefy ruchu lub informujące o konieczności ustąpienia pierwszeństwa. Jeżeli strefa/parking kończą się z lewej strony zdjęcia, to nie mamy do czynienia z wyjazdem z nich, bo ten odcinek drogi już nie jest w strefie/parkingiem. Nie ma przejazdu rowerowego, ani zachowanej ciągłości ddr, to przekraczamy jezdnię na zasadzie włączenia się do ruchu, czyli musimy ustąpić wszystkim. Nie trzeba przeprowadzać, można spokojnie przejechać jak już droga będzie wolna. Na filmie z tego co widać sytuacja jest podobna. Brak przejazdu czy ciągłości, więc na jezdnie można wjechać dopiero po upewnieniu się, że nic nie jedzie. Niestety w obu przypadkach ddr nie jest wykonana zgodnie ze sztuką. Powinny być normalnie wyznaczone przejazdy i przejścia lub jednoznaczna informacja o końcu ddr. Trzeba męczyć zarządców dróg o poprawienie. W miarę możliwości warto dotrzeć do projektów organizacji ruchu, bo być może wykonawca lub projektant skopali sprawę.
xiaomi Napisano 21 Czerwca 2017 Autor Napisano 21 Czerwca 2017 Znak końca strefy stoi na wysokości jak widać ograniczenie 30 tylko z drugie mańki, jest też ustąp ale to chyba dotyczy samej ulicy na którą będzie wjeżdżał. Ps. teraz to jest tyle odpowiedzi ilu piszących, każdy ma rację , ddr nie spełnia swojej roli do końca. Ale racja w przypadku kolizji będzie taka jaki humor będzie miał milicjant.
MD11 Napisano 21 Czerwca 2017 Napisano 21 Czerwca 2017 Moim zdaniem zekker jasno opisał sytuację i humor policjanta nie ma tutaj żadnego znaczenia. Rzeczywiście wyjazd z parkingu jest wcześniej. Różnice zdań w tym wątku wynikają z tego, że sytuacja jest trochę nietypowa i na co dzień nie trzeba rozstrzygać takich dylematów, ale koniec końców przepisy są jednoznaczne. Napisz do nich, niech coś z tym zrobią, bo pewnie dla większości rowerzystów, którzy tamtędy przejeżdżają sprawa też nie jest oczywista na pierwszy rzut oka: http://zimslupsk.com/Kontakt,18.
xiaomi Napisano 22 Czerwca 2017 Autor Napisano 22 Czerwca 2017 MD11- poszedł bym dalej i powiem, że mało kto wie co i jak na tym przejeździe ( mowa o rowerzystach i kierowcach)
DzieciWeMgle Napisano 13 Lipca 2017 Napisano 13 Lipca 2017 Skąd kierowca ma wiedzieć że to jest przejazd rowerowy,skoro nie ma pionowych znaków,oraz poziomych linii? Stąd, że wyjeżdżając z nieruchomości na drogę publiczną włącza się do ruchu, i ustępuje wszystkim poruszającym się drogą publiczną. I bynajmniej droga to nie tylko jezdnia. Ponadto, w tym miejscu nie ma przejazdu rowerowego. Jest droga rowerowa i chodnik, w poprzek których jest zjazd do nieruchomości. Tak już kilkakrotnie napisano - nieprawidłowa konstrukcja zjazdu.
Gość Napisano 13 Lipca 2017 Napisano 13 Lipca 2017 Poziom głupoty niektórych tutaj przeraża. Na tym przejeżdzie pierwszeństwo ma zawsze rowerzysta. Koniec kropka. Beskid i jego Cięte riposty :>> Żeby rowerzysta miał pierwszeństwo, to musi być przejazd dla rowerów lub zachowana ciągłość ddr. W obu omawianych przypadkach tego nie ma. AVE !
Mod Team sznib Napisano 13 Lipca 2017 Mod Team Napisano 13 Lipca 2017 Stąd, że wyjeżdżając z nieruchomości na drogę publiczną włącza się do ruchu, i ustępuje wszystkim poruszającym się drogą publiczną. I bynajmniej droga to nie tylko jezdnia. Dokładnie tak jest. Prosz, punkt 4: http://www.januszs-prawojazdy.pl/kiedy-pieszy-ma-pierwszenstwo-przewidywanie-zagroze.html
zekker Napisano 14 Lipca 2017 Napisano 14 Lipca 2017 Mi pokazane tam zdjęcie nijak nie wygląda na ciągłość chodnika i przecinanie go. W Gdańsku ostatnio kilka chodników przebudowali do takiego standardu: https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipP-N6bGRB-VfT2VsxkEPo__XykgcqSF0SxnZQK7/AF1QipNQ074gblyx0LJN-NlQnVykwjJiP3FBTjSB__Qm https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipP-N6bGRB-VfT2VsxkEPo__XykgcqSF0SxnZQK7/AF1QipM1_B2X1nWV4KDO6iQ5RZ1CTQ_gEURBl2LM7DMv
xiaomi Napisano 15 Lipca 2017 Autor Napisano 15 Lipca 2017 zekker tak jak mówisz, ciągłość ddr na przecięciu ulicy itp. ddr tylko jak jest na czerwono lub białe przerywane czy ciągłe linie
DzieciWeMgle Napisano 17 Lipca 2017 Napisano 17 Lipca 2017 Mi pokazane tam zdjęcie nijak nie wygląda na ciągłość chodnika i przecinanie go. Konstrukcja chodnika nie ma znaczenia, bo uprd nie kwalifikuje części dróg według użytych materiałów budowlanych, tylko według przeznaczenia. Na zdjęciu przedstawiona jest część drogi drogi publicznej przeznaczona do ruchu pieszych i obok druga część drogi przeznaczona dla rowerzystów. Jest też miejsce na drodze - nie mylić z częścią drogi - w którym jest dostęp do nieruchomości prywatnej - zjazd. A już z całą pewnością o przeznaczeniu części drogi nie decyduje kolor użytej kostki. przecięciu ulicy itp. Sugeruję sprawdzić co to jest ulica i kiedy można mówić o przecięciu 'ulic'.
zekker Napisano 17 Lipca 2017 Napisano 17 Lipca 2017 Żeby była jasność o którym zdjęciu jest mowa: http://www.januszs-prawojazdy.pl/public/userfiles/image/przejscie/Pieszy%20ma%20pierwsze%C5%84stwo%20na%20chodniku.jpeg Co do koloru pełna zgoda. Na jakiej podstawie kierowca ma rozpoznać, że jest zachowana ciągłość chodnika jeżeli nie na podstawie konstrukcji drogi (ciągłość nawierzchni danego typu)? Czy tutaj mamy do czynienia z zachowaną ciągłością chodnika czy nie? Dlaczego? https://www.google.pl/maps/@54.4032906,18.5649148,3a,75y,110.91h,71.04t/data=!3m6!1e1!3m4!1snek-TW_QKmlVKLT4kFYFfg!2e0!7i13312!8i6656 https://www.google.pl/maps/@54.3517556,18.6541706,3a,75y,25.47h,76.86t/data=!3m6!1e1!3m4!1sx9czxeBPB2PYpC-y-CI6XA!2e0!7i13312!8i6656 uprd nie kwalifikuje części dróg według użytych materiałów budowlanych, tylko według przeznaczenia Można zacząć od tego, że PoRD definiuje chodnik w sposób bardzo nieścisły: część drogi przeznaczona do ruchu pieszych. W rozporządzeniu o warunkach technicznych dróg znalazłem jak na razie tylko $43, w punkcie 5. jest opisany wygląd chodnika przylegającego do jezdni: W wypadkach, o których mowa w ust. 2 i 3, chodnik powinien być wyniesiony ponad krawędź jezdni lub pasa postojowegona wysokość od 6 cm do 16 cm i oddzielony krawężnikiem. Ustalenie to nie dotyczy stref zamieszkania, przejść dlapieszych i przejazdów dla rowerzystów. Czyli wychodzi, że tutaj jest zachowana ciągłość: https://www.google.pl/maps/@52.2254083,21.0103333,3a,75y,209.51h,75.72t/data=!3m6!1e1!3m4!1sAksxXpydtomyupODG6vWEA!2e0!7i13312!8i6656 https://www.google.pl/maps/@54.5123211,18.5375604,3a,75y,229.65h,75.85t/data=!3m6!1e1!3m4!1snTskcAaFrVZqJp_iv9fbgQ!2e0!7i13312!8i6656 Tutaj już nie: https://www.google.pl/maps/@54.3733024,18.6021331,3a,75y,327.66h,69.55t/data=!3m7!1e1!3m5!1sNKEf66ibskWzqw7i5JJX8g!2e0!6s%2F%2Fgeo3.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DNKEf66ibskWzqw7i5JJX8g%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D38.988693%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656 Zachowana ciągłość ddr, nie zachowana ciągłość chodnika: https://www.google.pl/maps/@54.3929374,18.5991993,3a,75y,312.4h,66.27t/data=!3m6!1e1!3m4!1sXnSAQJ0NZeufwmqmyojCAw!2e0!7i13312!8i6656 Przed przebudową ddr i chodnika i po: https://www.google.pl/maps/@54.3729627,18.6014786,3a,75y,305.71h,61.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1snjAhWreQLySh8c-hgUNWww!2e0!7i13312!8i6656 https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipP-N6bGRB-VfT2VsxkEPo__XykgcqSF0SxnZQK7/AF1QipM1_B2X1nWV4KDO6iQ5RZ1CTQ_gEURBl2LM7DMv
DzieciWeMgle Napisano 18 Lipca 2017 Napisano 18 Lipca 2017 Na jakiej podstawie kierowca ma rozpoznać, że jest zachowana ciągłość chodnika jeżeli nie na podstawie konstrukcji drogi (ciągłość nawierzchni danego typu)? Czyli nawierzchnia chodnika nie może się zmienić na całej długości drogi bo wtedy to już nie chodnik? W takim wypadku nie mamy żadnego problemu z oceną zdjęcia z OP - jezdnia jest asfaltowa, a coś jest z kostki, więc to nie jezdnia. Nie może to być również jezdnia drogi wewnętrznej, bo ta skończyła się poza pasem drogowym drogi publicznej (art 8 uodp). https://www.google.pl/maps/@51.8014514,19.4886009,3a,75y,223.54h,64.77t/data=!3m6!1e1!3m4!1sxP3zE77rad9HFEmkfMY9mw!2e0!7i13312!8i6656 Tutaj za pasem 'trawnika' jest asfaltowy odcinek, który jak widać się kończy. Skoro asfalt - to jest tam jezdnia?! ale może skoro za trawnikiem - to chodnik?! może gdzieś tam daleko wcześniej jest oznakowany i w rzewczywistości to ddr? ale skoro ten asfaltowy odcinek się kończy, a zaczyna się kostka, to ddr też się kończy?! https://www.google.pl/maps/@51.7436299,19.4946161,3a,75y,271.37h,73.49t/data=!3m6!1e1!3m4!1stVh8eHc7GNoOQDPyxpIjzA!2e0!7i13312!8i6656 Tutaj na długości przystanku nie ma już ddr?! W obliczu powyższych - nie wiem co to jest ciągłość chodnika. Mogę natomiast sparafrazować natomiast Twoje pytanie - na jakiej podstawie kierowca ma wiedzieć jakie jest przeznaczenie danej części drogi (ograniczając się do nieoznakowanych - jezdni, pobocza, chodnika)? I odpowiedź na to pytanie - jak zauważasz - nie jest prosta, są sytuacje w których można mieć wątpliwości - ale w OP jest przedstawione miejsce, w którym dzięki oznakowaniu drogi wewnętrznej sytuacja jest jednoznaczna - jest to zjazd do nieruchomości, a zjazdy nie są częścią drogi (znów - uodp). https://www.google.pl/maps/@51.74362,19.4945018,3a,31.7y,327.31h,79.09t/data=!3m6!1e1!3m4!1srVLPdk89QeJlG4n-iVpSig!2e0!7i13312!8i6656 Ten asfaltowy ciąg wzdłuż budynku o tej samej wysokości co poprzeczna 'jezdnia' to jest chodnik czy jezdnia? A ten? https://www.google.pl/maps/@51.689803,19.4767565,3a,75y,179.09h,56.89t/data=!3m6!1e1!3m4!1s7GOCYfJOfS2z-5CHBzBNag!2e0!7i13312!8i6656 Możemy się przerzucać przykładami i nic z nich nie wyniknie, bo jezdnia pobocze i chodnik nie wymagają oznakowania, a już istniejące konstrukcje nie muszą spełnić aktualnych wymagań. Co nie sprawi, że nie będą w tych miejscach obowiązywać aktualne przepisy adekwatne do przeznaczenia. EDIT: I na marginesie - skoro według Ciebie nie ma 'ciągłości' ddr, i w miejscu zjazdu do biedronki ddr się kończy - rowerzysta jest według Ciebie obowiązany włączyć się do ruchu na jezdni?!
zekker Napisano 19 Lipca 2017 Napisano 19 Lipca 2017 https://www.google.pl/maps/@51.8014514,19.4886009,3a,75y,223.54h,64.77t/data=!3m6!1e1!3m4!1sxP3zE77rad9HFEmkfMY9mw!2e0!7i13312!8i6656 Przecież masz wyraźne oznaczenie, więc po co iść w absurdy? https://www.google.pl/maps/@51.74362,19.4945018,3a,31.7y,327.31h,79.09t/data=!3m6!1e1!3m4!1srVLPdk89QeJlG4n-iVpSig!2e0!7i13312!8i6656 Droga wewnętrzna kończy się przed przejściem dla pieszych. Przejścia dla pieszych "łączą" chodniki po przeciwnych stronach jezdni. Tu nie ma żadnych wątpliwości. https://www.google.pl/maps/@51.689803,19.4767565,3a,75y,179.09h,56.89t/data=!3m6!1e1!3m4!1s7GOCYfJOfS2z-5CHBzBNag!2e0!7i13312!8i6656 Przecież to jest droga i jasno to wynika z jej oznakowania oraz geometrii (np. na skrzyżowaniu za plecami). I na marginesie - skoro według Ciebie nie ma 'ciągłości' ddr, i w miejscu zjazdu do biedronki ddr się kończy - rowerzysta jest według Ciebie obowiązany włączyć się do ruchu na jezdni?! Skoro nie ma ciągłości, nie ma przejazdu dla rowerów, to tak będzie to włączenie się do ruchu. Możemy się przerzucać przykładami i nic z nich nie wyniknie, bo jezdnia pobocze i chodnik nie wymagają oznakowania A nie wymagają, bo wynika to z norm zwyczajowych, a nie zapisów prawa. Jedyna wzmianka jaką można się sugerować, to ten cytat z rozporządzenia, reszta wynika z wiedzy społecznej, tego jak zostaliśmy nauczeni rozpoznawać chodnik. jest to zjazd do nieruchomości, a zjazdy nie są częścią drogi (znów - uodp). Możesz podać punkty lub zacytować odpowiednie fragmenty definiujące zjazdy? Znalazłem, jak rozszyfrowałem skrót Czyli sytuacja jest jeszcze bardziej pokręcona i faktycznie to może być zjazd. Pytanie dlaczego nie ma o takim elemencie drogi wzmianki w PoRD?
DzieciWeMgle Napisano 19 Lipca 2017 Napisano 19 Lipca 2017 A nie wymagają, bo wynika to z norm zwyczajowych, a nie zapisów prawa. Tak, te pojęcia mają interpretację historyczną i nikt nie będzie się kłócił, że chodnik to chodnik a nie pobocze. Dlatego też pomimo zmiany konstrukcji ddr za przystankiem autobusowym 'wiemy', że dalej jest tam ddr. I analogicznie we wszystkich wjazdach do bram. I analogicznie we wszystkich innych zjazdach do nieruchomości. Również takich, w których konstrukcja zjazdu jest nieprawidłowa. Możesz podać punkty lub zacytować odpowiednie fragmenty definiujące zjazdy? Znalazłem, jak rozszyfrowałem skrót Uodp - ustawa o drogach publicznych. Przepraszam za skrót- nawyk z uwagi na inne forum. Czyli sytuacja jest jeszcze bardziej pokręcona i faktycznie to może być zjazd. Pytanie dlaczego nie ma o takim elemencie drogi wzmianki w PoRD? Bo j/w zachowanie jest po pierwsze historycznie racjonalne i ustawodawca choć raz darował sobie powtarzanie reguł opisanych już w innych art. Kierowca przecinający chodnik ustępuje pieszym, a przecinający drogę dla rowerów kierującym rowerami. Kontynuując tą dygresję: Skoro nie ma ciągłości, nie ma przejazdu dla rowerów, to tak będzie to włączenie się do ruchu. Jeżeli ddr 'nie ma ciągłości' czyli się skończyła, a po drugiej stronie brakującego przejazdu nie ma nakazu, to rowerzysta ma obowiązek włączyć się do ruchu po jezdni, a nie kontynuować bo drugiej stronie brakującego przejazdu (przecież nawet P-23 nie ma).
xiaomi Napisano 19 Października 2017 Autor Napisano 19 Października 2017 Następny idiota w Słupsku, nie dość że wymusił to skręcił w zakaz http://youtu.be/GAfdRnYezj8
Mod Team sznib Napisano 21 Października 2017 Mod Team Napisano 21 Października 2017 Jeśli to Twoje nagranie to .ślij na policje, niech się idiota oduczy pajacować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.