[piasta] dziwne stuki i odgłosy

[kakara]

No dziwne rzeczy dzieją się w moim rowerze. Któregoś pięknego dnia (dodam że kilka dni wcześniej myłem rower ale nie wiązałbym tego z tym) zaczęły dochodzić dziwne odgłosy z tylnego koła jakby z pasty, a raczej na pewno (nie łańcuch bo bez kręcenia też to było)  przypominający nierównomierne odgłosy jakby kamienie w środku trzaskały. Pierwsza myśl , poszła oś a że mam samozamykacz więc jeszcze się trzyma. Szybka diagnoza, popuszczam, sprawdzam - nic. Myślę może kulka pękła, może za bardzo dociśnięte łożyska, ale nie, kręcenie na sucho tez te same odgłosy. Reguluje samo zaciskacz że może tu coś ale nic. Nagle po kilku km przestało i spokój do tej pory (przejechałem ze 100 km) Mimo wszystko wciąż łazi mi po głowie co to mogło być żeby na drodze mnie coś niemiłego nie spotkało. Miałem wszystko rozebrać tylko wiadomo, po co skoro teraz nic się nie dzieje. Smarowanie było rok temu. Macie jakieś pomysły lub podobne doświadczenia gdzie znaleźliście przyczynę takich stuków?

[dawid]

Zrob serwis piast.

Z opisu dolegliwosci wynika ze potrzebny jest serwis i nikt na forum nie znajdzie przyczyny bez rozbierania piasty

[cervandes]

Waliło, ale przestało więc jeżdżę. Winszuję podejścia.

 

 

Rozebrać, wyczyścić, obejrzeć, nasmarować, złożyć.

 

Jeśli dźwięk występował wyłącznie podczas kręcenia się koła bez pedałowania a zanikał podczas kręcenia pedałami to na 100% nie piasty a bębenka sprawa się dotyczy. Tu metody są dwie, rozebrać i nasmarować lub bez rozbierania, tzw metoda parktoola. Wygooglaj sobie.

[kakara]

Ja jednak obstawiam że samo koło/piasta źle się ułożyła w ramie. Miałem kapci więc koło ściągnąłem i być może coś się źle ułożyło, no ale to tylko dywagacje dlatego temat wrzuciłem pod dyskusję bo może ktoś miał coś podobnego i wyczaił co mgło być przyczyną. Moje podejście jest takie że jeżdżę i nasłuchuję. Jakby problem był konkretny to samoczynnie by nie ustało ale z drugiej strony nurtuje mnie że coś było.....