[Wyprawa] Nordkapp 2007

[NFN]

Witam! wspólnie z kumplem planujemy wyjazd na Nordkapp w lipcu 2007. szukamy jeszcze 1-2 osób które byłyby chętne podjąć to wyzwanie. Co do kosztów wyjazdu, czasu, trasy jest już praktycznie wszystko wyliczone. Trasa oczywiście może być zmieniona troszke, ale głównymi celami na 100% będą:

- Kowno

- Ryga

- Tallin

- Helsinki

- Lahti

- tu jest wolne miejsce ale coś sie tu zmiesci oczywiscie na tym etapie po rowerowaniu codzienne wedkowanko

- Rovaniemi

- NORDKAPP

- Narvik

- Lofoty

 

no i tu sie trasa urywa jak na razie... jest kilka alternatywnych opcji o których cały czas myślimy, ale najprawdopodobniej bedzie to trasa na poludnie do Oslo a pozniej moze prom, moze rowerem... wszystko wyjdzie tak naprawde w praniu.

 

Planowany dystans dzienny: od 100 do 200km [oczywiście wszystko zależne od pogody i różnych innych czynników]

Noclegi: najchętniej gdzieś na dziko namiot, ew czasami schronisko w miae możliwości po jakimś małym oberwaniu chmury

Dieta: temat chyba najważniejszy w tym wszystkim... trzeba dostarczyć sporo kalorii żeby przejechać 150km... a już nie mówiąc o Norwegii, podjazdach, górach [chyba żyć bez tego nie mogę] gdzie trzeba bedzie bardzo dobrze zjeść - a to już droga impreza w Norwegii. Na wszystkim można zaoszczędzić ale nie na jedzeniu... wiec na dietke beda sie składać produkty które na codzień w ciepłym domku raczej są kiepskim pomysłem ale nie ma to jak przejechać 150km... wszystko smakuje:) nawet płatki owsiane

 

a więc wracając do tematu szukania chętnych do wyjazdu z nami. przede wszystkim zastanów sie 100 razy czy wogóle coś takiego jest Twoim marzeniem czy może to po prostu fajny pomysł na spedzenie wakacji. jeśli to drugie to proponuje pojechać sobie gdzieś nad morze albo na mazurki bo może się okazać że zwykły deszcz Cie pokona... jak nie deszcz to znajdzie sie coś innego - uwierz mi. druga sprawa. czy kiedykolwiek przejechales wiecej niz 100km? jak sie czules? pamietaj o tym ze spimy w namiotach... nie bedzie to cieple łóżeczko w domku. Trzecia sprawa. trzeba liczyć 2 miesiące na taką trasę... najwyżej wrocimy wcześniej albo gdzieś nam się spodoba i posiedzimy dwa dni żeby się lekko zregenerować. wiec to nie jest wyjazd na 2tyg albo miesiąc. nie chcemy żeby średnia predkość wynosiła 35km/h, chcemy tylko spełnić swoje marzenia [dojeżdżając na Nordkapp], chcemy byc blisko z naturą [która w Skandynawii jest chyba naj naj naj]. wiec tak naprawde srenia predkość 20km/h to nie jest dużo ale można w 8h przejechać 160km wiec bez za######ki

 

Czekamy na chętnych!

Pozdrawiam!

[siwiutki]

ale nie ma to jak przejechać 150km... wszystko smakuje:) nawet płatki owsiane

Platki owsiane to w Norwegii moznaby rzec delikates Chyba nic oprocz swiezych rybek z fiordow tam nie jadlem co by czlowiekowi smakowalo. No moze poza czekolada.

Poza tym to koniecznie musicie zobaczyc fiord Geiranger i najpiekniejsze miasto Skandynawii - Bergen.

Pozdrawiam

[Qbisztal]

Siema!

Jakie koszty mniej wiecej są konieczne d o takiego wyjazdu? Jki sprzet macie? Napiszcie coś więcej

[BlazejCz]

witam!!! widze ze byles aktywny moje namiary:gg 8659008, tlen: zablej@tlen.pl

czekam na kontakt

pozdrawiam!!!

[trroy]

NFN mam pytanie. Czemu nie jedziecie we dwójke z kumplem.

Im większa grupa tym większa szansa na kłótnie i rozłam. Zwłaszcza jak nie jest zgrana, co w przypadku obcych osób jest raczej pewne.

No chyba że traficie na osoby o identycznych charakterach i od razu będziecie rozumieć się bez słów ale to jest raczej mało prawdopodobne.

 

Pisze to bo zawsze się zastanawiałem czemu niektórzy szukają obcych osób jak już mają kompana.

Co innego paczka przyjaciół.

 

Wiadomo im większa grupa tym taniej ale ja bym się bał zaryzykować. Cały trud poświęcony na zorganizowanie wyprawy, poniesione koszta mogą przepaść bo grupa się rozpadła co uniemożliwi albo utrudni dalszą jazdę.

 

 

Ale i tak życzę powodzenia i wspólnej fotki z globusem w tle