Piter233 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Żeby nie było, nie hejtuję tu srama, nie twierdzę że części są za drogie czy coś podobnego. Kosztują tyle ile kosztują, ale dla mnie duża część opisów produktów to zwykły bełkot marketingowy. Koniec końców i tak liczy się jak się na tym jeździ (i ile kosztuje).Z moich obserwacji wynika że w przeważającej części rynek opiera się na niezbyt wymagających klientach, takich dla których rower to rower i nic ponadto. Zwłaszcza w niższej półce dla ludzi liczy się tylko że napęd jest od shimano, bez wgłębiania się w grupy osprzętu i różnice między nimi. Dla przeciętnego kowalskiego nie ma różnicy w tym że nowy, dajmy na to altus jest odświeżony i poprawiony. I tak kupi rower który bardziej odpowiada mu cenowo/wyglądem/czymś innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Skoro można w szopie na Ukrainie te kasety produkować to znaczy że nie jest to takie skomplikowane. http://garbaruk.com/cassettes/11-speed.html Zapowiedzieli też że za chwilę będzie kaseta 11s 10-50 na bębenek Sram xD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Chwilunia! Miało być znacznie taniej od Srama... Nikt nie twierdził, że to skomplikowane, a przynajmniej nie ja. Ja twierdziłem jedynie, że jeżeli kaseta o takim zakresie ma być lekka to musi być pracochłonna, a zatem i kosztowna. Tutaj widzę cenę 900 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 11 Czerwca 2017 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Z moich obserwacji wynika że w przeważającej części rynek opiera się na niezbyt wymagających klientach, takich dla których rower to rower i nic ponadto. Zgadza się,ale z drugiej strony wiadomym jest ,że omawiany napęd nie jest skierowany do nich Wynalazki typu 1x12 są skierowane do określonej grupy klientów, którzy dokonują w miarę świadomych zakupów- abstrahując od tego,czy wybór jest podyktowany faktyczną potrzebą czy szeroko pojętym snobizmem . Zresztą SRAM nigdy nie miał zacięcia do opanowania najniższych grup i mają zupełnie inną filozofię niż Shimano,więc bezpośrednie porównywanie Shimano do SRAMa nie jest w tym przypadku zbyt szczęśliwe. Skoro można w szopie na Ukrainie te kasety produkować to znaczy że nie jest to takie skomplikowane. http://garbaruk.com/...s/11-speed.html Garbaruk robi 11 sp, a temat jest o 12 sp. Tak na marginesie- skoro ktoś nie chce 12 sp , a chce mieć szeroki zakres ,to może poprosić Panią z Providenta na ko kasę na kasetę E13 TRS+ https://bythehive.com/pages/drivetrain Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Chwilunia! Miało być znacznie taniej od Srama... Nikt nie twierdził, że to skomplikowane, a przynajmniej nie ja. Ja twierdziłem jedynie, że jeżeli kaseta o takim zakresie ma być lekka to musi być pracochłonna, a zatem i kosztowna. Tutaj widzę cenę 900 zł To jest w podobnej cenie tylko dlatego że nie ma konkurencji. Przy dużych zamówieniach można u nich wynegocjować rabaty nawet 50%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Galvatron Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Eagle jest zupełnie nieoplacalny, gdyż w stosunku do Shimano 11-46 zyskuje się tylko jedno, najtwardsze przełożenie: 30x11-46 = 0,65-2,73 32x10-50 = 0,64-2,67 + 3,2 32x11-46 = 0,695-2,93 34x10-50 = 0,68-2,83 + 3,4 Moim zdaniem zysk z tego dodatkowego biegu ma się nijak do absurdalnej różnicy w cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Tak na marginesie- skoro ktoś nie chce 12 sp , a chce mieć szeroki zakres ,to może poprosić Panią z Providenta na ko kasę na kasetę E13 TRS+ Albo pogodzić się z tym, że jeśli rower ma mieć w miarę uniwersalny napęd to potrzebna jest przednia zmieniarka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Eagle jest zupełnie nieoplacalny, gdyż w stosunku do Shimano 11-46 zyskuje się tylko jedno, najtwardsze przełożenie: 30x11-46 = 0,65-2,73 32x10-50 = 0,64-2,67 + 3,2 32x11-46 = 0,695-2,93 34x10-50 = 0,68-2,83 + 3,4 Moim zdaniem zysk z tego dodatkowego biegu ma się nijak do absurdalnej różnicy w cenie. W górach ten jeden bieg oznacza że możesz dokręcać na zjazdach zamiast machać bez sensu nogami. To ogromna różnica między 11 a 12s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siejak1 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 W górach ten jeden bieg oznacza że możesz dokręcać na zjazdach Nie widzę sensu dokręcać na zjazdach pow. 50km/h poza tym przy tych prędkościach lepiej się bujać z grawitacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Zależy od nachylenia zjazdu. Jeżeli nie jest zbyt stromy będziemy się rozkręcać i rozkręcać. Mając ten jeden bieg będzie łatwiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Nie widzę sensu dokręcać na zjazdach pow. 50km/h poza tym przy tych prędkościach lepiej się bujać z grawitacją Przy koronce 11 i tarczy 30 to już przy 30km/h zapomnij o dokręcaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Galvatron Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 W górach ten jeden bieg oznacza że możesz dokręcać na zjazdach zamiast machać bez sensu nogami. To ogromna różnica między 11 a 12s.Na technicznych zjazdach lepiej pompować, a pedały i stopy trzymać w górze, żeby nie zaryć w korzeń/kamień. Zostają tylko szutry i asfalty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomciox Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Za to SRAM jest cały czas w tyle jeśli chodzi o manetki, od tylu lat nie jest w stanie zrobić nic lepszego od XT/XTR Manetki Shimano serii 8000 i 9000 to padaka straszna wg. mnie. XTR ma skopane wewnętrzne prowadzenie linki - wiele egzemplarzy notuje przedwczesny zgon, w tym mój. Dopiero manetka SLX fajnie działa, skok dzwigienki jest ok i samo odczucie przerzucenia biegu na + względem wyższych modeli. Używam całego osprzętu XTR 9000 poza kołami i do manetek mam największe zastrzeżenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Przy koronce 11 i tarczy 30 to już przy 30km/h zapomnij o dokręcaniu. ??? To kadencja 80, ponizej sredniej dla przecietnego kolarza ... dla 29 cali licze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 ??? To kadencja 80, ponizej sredniej dla przecietnego kolarza ... dla 29 cali licze Na zjeździe potrzebujesz większej siły niż na płaskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 No, to pewno mamy inaczej. Jeżdze raczej siłowo ale na zjazdach czesto mam powyżej 100. No nie, nabrałem się, to żart, prawda ? : ))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartinH Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Manetki Shimano serii 8000 i 9000 to padaka straszna wg. mnie. XTR ma skopane wewnętrzne prowadzenie linki - wiele egzemplarzy notuje przedwczesny zgon, w tym mój. Dopiero manetka SLX fajnie działa, skok dzwigienki jest ok i samo odczucie przerzucenia biegu na + względem wyższych modeli. Ty na poważnie? Sorry, ale chyba się nie znam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Ty na poważnie? Sorry, ale chyba się nie znam... Wiesz... kwestia percepcji Zdaniem niektórych różnica w pracy między SLX/Deore a XT jest bardzo duża. No po prostu maluch i mercedes Jeździłem na każdej z nich. XT jest precyzyjniejsze, ma krótszy skok dźwigni, owszem. Ale to nadal względnie podobny mechanizm. Taki lepiej doprawiony rosół. Posadzisz na rower kogoś zielonego to pewnie nawet nie wychwyci jeżeli nie powiesz mu na co ma zwracać uwagę... Trochę jak w świecie sprzętu Hi-Fi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Zgadza się,ale z drugiej strony wiadomym jest ,że omawiany napęd nie jest skierowany do nich Wynalazki typu 1x12 są skierowane do określonej grupy klientów, którzy dokonują w miarę świadomych zakupów- abstrahując od tego,czy wybór jest podyktowany faktyczną potrzebą czy szeroko pojętym snobizmem . Zresztą SRAM nigdy nie miał zacięcia do opanowania najniższych grup i mają zupełnie inną filozofię niż Shimano,więc bezpośrednie porównywanie Shimano do SRAMa nie jest w tym przypadku zbyt szczęśliwe. Garbaruk robi 11 sp, a temat jest o 12 sp. Tak na marginesie- skoro ktoś nie chce 12 sp , a chce mieć szeroki zakres ,to może poprosić Panią z Providenta na ko kasę na kasetę E13 TRS+ https://bythehive.com/pages/drivetrain Na tą chwilę orzeł kosztuje 500 dolców. 11tka też najpierw była jedna potem druga i zaraz kolejne. I zrobiło się może nie tanio a ekonomicznie. Teraz jest 12tka za tyle więc najprawdopodobniej wkrótce będzie kolejna. Budżetowa. Trafi do rowerów dla zachodniego przeciętnego Kowalskiego. 11tki też nie są dla większošci a jednak bardzo często ludzie chcą mieć "bo to prostota". Często brakuje w użytkowaniu obu albo jednego marginesu. 12tka z tą rozpiętością jest nawet bardziej zjadliwa dla zwykłego Dżona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 XTR ma skopane wewnętrzne prowadzenie linki - wiele egzemplarzy notuje przedwczesny zgon, w tym mój. ano zanotowałem haczenie się (blokowanie) linki po 1 mies jazdy.....mechanizm jest bardzo delikatny.Co do samego orła - jednak to sram w MTB wyznacza kierunki rozwoju. Fajnie że będzie w niższych grupach bo będzie można już zobaczyć go w rowerach za 5 tys. Ceny na starcie zawsze są zaporowe. Jak komuś nie pasuje to 1x od shimano styka dla 90 % potrzeb. Większość chce orła ale stać go na slx i tak pozostanie jeszcze długo. Ja tam rencami i nogami staram się unikać 11-12 biegów ale chyba to jedyny słuszny kierunek w MTB.,,, szczególnie że graty od GX są na poziomie 9.0 ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz30 Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 Napęd w mtb starczy średnio na 6000km. Potem zaczyna przeskakiwać. Czyli sezon startów i treningi około startowe. Jak ktoś lżejszy, to może trochę dłużej pośmiga. Śmigających 12km/h po asfalcie nie liczę. Koszt kasety, łańcucha i blatu najniższej grupy przekracza koszt gazu potrzebnego do przejechania tych 6000km samochodem. Marketingowcy srama powinni zająć się sprzedażą lodu Eskimosom. Marnują się w tej robocie. Za lżejsze xt płacę połowę tej kwoty. Nie liczyłbym na ceny przeliczone z USD. U nas wszystko i tak będzie x2. Oczywiście xt 10rz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 Czytałeś kiedyś o perwersyjnym zachowaniu popytu ? To chyba tak działa ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 Marketingowcy srama powinni zająć się sprzedażą lodu Eskimosom. Marnują się w tej robocie. Za lżejsze xt płacę połowę tej kwoty. Nie liczyłbym na ceny przeliczone z USD. U nas wszystko i tak będzie x2. Oczywiście xt 10rz Lżejsze XT? a to ciekawe, możesz to pokazać na przykładzie danych? Pewnie XT 9 rzędowe wyszłoby jeszcze taniej, jakby dobrze poszukał, ale czego to ma dowodzić? Nie porównuje się gruszek z arbuzami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clavdivs Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 Napęd w mtb starczy średnio na 6000km. Potem zaczyna przeskakiwać. Czyli sezon startów i treningi około startowe. Jak ktoś lżejszy, to może trochę dłużej pośmiga. Śmigających 12km/h po asfalcie nie liczę. Już było wspomniane, rowery wyspecjalizowane mają niewielkie przebiegi. (czytaj :"drogie") pasjonaci mają więcej niż jeden rower. Duża kaseta może mieć inna wytrzymałość, pracuje dużo więcej zębów z łańcuchem. Korby szosowe mimo aluminiowych blatów wytrzymują więcej od stalowych kaset. Choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość, praca nawet najlepszej przerzutki przedniej pod obciążeniem jest słaba, bo musi pracować z naciągniętym łańcuchem. Na zawodach łatwo zauważyć, że rowerzysta woli robić nawet duże przekosy łańcucha, niż używać przedniej przerzutki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz30 Napisano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 (edytowane) Trwałość napędu zależy tylko i wyłącznie od łańcucha. 11rz są mniej trwałe od 10rz, nie ma żadnego powodu dla którego miałbym wierzyć, że 12rz od srama (który robi beznadziejne łańcuchy) będzie trwalsze. Kaseta może być nawet z najtrwardszej stali, a rozciągnięty łańcuch i tak ją zje błyskawicznie. Trzeba by zmieniać łańcuch co 1000km, a to i tak nic nie da. Najczęściej używane zęby i tak się zetrą. I przy 4-5 łańcuchu i tak zacznie skakać. Na zachodnich forach można sobie poczytać, że kaseta eagle nie wytrzymuje sezonu i zakup 2 w roku to norma. Na zawodach widać, że większość nie ogarnia napędu 1x11, czy 1x12. Na podjazdach, które przechodzą w ścianki słychać tylko strzały. Bo jak się robi za twardo, to zmiana z tyłu o 1, czy o 2 nic nie zmiania, a z koronek robi się origami po obciążeniem. Popyt się tworzy poprzez marketing. Nikt się nie budzi rano. "A gdyby tak zapłacić 4x tyle za kasetę, cięższą o 100g, zdjąć przerzutkę i zawęzić sobie zakres po obu stronach". To trzeba umieć sprzedać. Wyspecjalizowany rower kupuje się, żeby na nim jeździć. Jeśli ktoś wyskakuje z 15 patoli za rower, to się na nim ściga kilkadziesiąt razy w roku. Kupujesz wyspecjalizowany rower za 15 patoli i robisz 1000 rocznie? Serio? A za 5 lat nadal nowy napęd, tylko już nic do niego nie kupisz, bo się w między czasie wszystkie standardy zmieniły. Cała koncepcja eagla sprowadza się do: 1) mniejsza trwałość więcej $$$ dla Srama 2) kosmiczna cena więcej $$$ dla Srama 3) mocno ograniczony zasięg -> konieczność dostosowania blatu do terenu więcej $$$ dla Srama 4) nowy standard osi więcej $$$ dla Srama No, ale przecież rower będzie lżejszy o wagę przeciętnej natki pietruszki. Co niektórzy piszą o tym, że blat 30 starczy. Ciekawe przy pomocy jakich czarów utrzymujecie się w grupie jadącej na płaskich odcinkach pow. 40km/h. Już przy 34 jest ogromna strata na stopniowaniu najszybszych biegów. Czołówka jeżdżąca maratony na 1xcoś tam ma blaty 38, które i tak są kompromisem. Edytowane 12 Czerwca 2017 przez Mateusz30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.