[Napęd] Wymiana łańcucha na nowy i strzały przy pedałowaniu

[inforobert]

Przerzutki ma się dwie lub jedną.

 

Zębatka korby, potocznie zwana blatem, tarczą

Zębatka kasety, potocznie zwana koronką

 

Jak napęd jest najtańszy z tanich, to jazda na dwóch łańcuchach daje niską opłacalność.

[spejson]

Napęd często wytrzymuje 2-3 dłużej niż łańcuch.

 

Czy chodzi też o to, że im bardziej zużyty łańcuch tym bardziej "psuje" kasetę i blaty?  Zamieniając łańcuchy mamy sytuację, ze zamiast jechać np. 100 km na jednym łańcuchu jedziemy jakby na 2x50. Chyli przez 100 km "psujemy" blaty i kasetę łańcuchem zużytym niej niż jakbym jechali na jednym całe 100 km. 

 

ps. Faktycznie wypadałoby już pomału wiedzieć czym jest przerzutka, blat, przełożenie i koronka itp. łatwiej się wtedy rozmawia i nie ma nieporozumień. Wszytko jest na forum.

 

 

Jak napęd jest najtańszy z tanich, to jazda na dwóch łańcuchach daje niską opłacalność.

Czy przy kasecie za 80 zł i łańcuchu za 50 zł już się opłaca? Powiedzmy ze przejadę ok. 2 tys km w rok / rower.

To mój pierwszy sezon który zaczynam z dwoma rowerami. Jeżdżę zamiennie zależy od widzimisię, ale każdym ze 2 tysie zrobię w sezon ( o ile nie będą za długo "w naprawie"). Do tej pory to nawet nie kojarzę żebym łańcuch wymieniał, powaga, miałem  starego  Authora Classic SX (cross) i tam nie było takich dylematów a co najmniej 7-8 tys w dwa sezony nim zrobiłem bez ruszania napędu (o czystość napędu dbałem to fakt).  Jak go odkupiłem tak dwa lata jeździłem (rama okazałe się trochę za mała) potem sprzedałem i przyszedł czas na nowości.

[Dokumosa]

Dokładnie o tym piszemy. Robiąc na jednym łańcuchu 3kkm teoretycznie zużyjemy kasetę w takim samym stopniu co jeżdżąć 9kkm na 3 łańcuchach co jakiś czas je zmieniając. W praktyce dochodzi zyżycie kasety nie wynikające jedynie z degradacji łańcucha więc zamiast tych 9kkm może będzie 8.

Na dorbrą sprawę zawsze coś tam oszczędzisz (nie ma granicy opłacalności) bo kaseta pożyje dłużej a każdy łańcuch swoje przejeździ. W jedym przypadku będzie to 50zł a w innym 1000zł (zależy jaka kaseta ).

[gruniu]

U mnie póki co super.

Zakupiłem już dwa nowe łańcuchy, a na tym zrobiłem już 300km.Wymieniam na drugi (nowy) i za 300km wymienię na trzeci nowy. Później wrócę do pierwszego starego.

[Waza]

Nie ma potrzeby tak częstej zmiany łańcucha, nawet nie zauważysz że się wydłużył, w MTB wystarczy co 500-600km. Oczywiście jeżeli chcesz możesz i co 300km, tylko to trochę upierdliwe zmieniać co tydzień - półtora. Natomiast ważniejsze jest żeby nie przechodzić do kolejnego łańcucha wg. numeracji, tylko do najkrótszego jaki masz. Łańcuchy nie wyciągają się równomiernie, dużo zależy od aktualnych warunków atmosferycznych, ale też o tego z jakiej partii pochodzi łańcuch, jak wszystkie rzeczy przemysłowe tak i łańcuchy są wykonywane w pewnej tolerancji technologicznej. Najlepiej kiedy przyjdzie pora na zmianę, wyczyść łańcuch i powieś na gwoździu razem z innymi. Na rower załóż ten najkrótszy, czasami będzie to ten który właśnie zdjąłeś.

[inforobert]

Może zmieniać przy każdym myciu. Nie trzeba kontrolować przebytych km, a brudny po umyciu do worka strunowego.

[wkg]

 

 

Nie ma potrzeby tak częstej zmiany łańcucha, nawet nie zauważysz że się wydłużył, w MTB wystarczy co 500-600km.

 

 

Szczerze mówiąc to nowo założony łańcuch zmieniam po 2 000 km i dopiero wtedy rotacja co 500. Zużycie poniżej 0,75 %, kaseta się nie zużyje,  przyjmuje nowy, na nim znów 2000 i dopiero potem co 500 ; ) Oczywiście sprawdzam ten łańcuch przymiarem podczas tych pierwszych 2 000

Przynajmniej na nowym łańcuchu mam ze 2 mies spokoju i nie brudzę sie zdejmując łańcuch...

 

 

 

Może zmieniać przy każdym myciu.

 

: )))))))) 2x na tydzień ?? : )))))))))

[inforobert]

 

 

  inforobert, dnia 25 Lip 2017 - 11:37 PM, napisał: Może zmieniać przy każdym myciu.   : )))))))) 2x na tydzień ?? : )))))))))

 

 

Jak chce to nawet codziennie pod ciężkim off road.

Co za problem spinkę odpiąć, i założyć nowy czysty łańcuch ?

 

Ja tak robię, a myję brudny jak dzieci już śpią.

[wkg]

W sumie można ...

Ja staram się to robić rzadziej. Mam wrażenie,że po szejku łąńcuch znacznie głośniej chodzi przez pierwsze 100 km i nie chcę go niszczyć ...

[Ychu]

 

 

Mam wrażenie,że po szejku łąńcuch znacznie głośniej chodzi przez pierwsze 100 km i nie chcę go niszczyć ...

Resztę napędu dobrze czyścisz? Łańcuch odpowiednio smarowany? 

[wkg]

O tak. Jak już to robie - a nie przepadam za ta czynnością ; ))) to szejkuję 4 razy aż benzyna jest czyściutka, odkręcam kasetę i korbę żeby benzyna nie trafiła do łożysk i są jak nowe. Oczywiście wyjmuje kółeczka z przerzutki i je czyszczę ... taka tantryczna czynnośc ; )))

Problem w tym, że to nic nie daje - syf zbiera się przeciez na zewnątrz. Szejk nie wypłucze opiłków z ogniwek łańcucha ale za to idealnie wypłucze z nich smar. Także całe to zamieszanie daje efekty wyłacznie estetyczne a łańcuchowi szkodzi.

 

Co do smarowania - overlubrication. Po prostu zanim olej dokładnie spenetruje ogniwka musi upłynąc czas i ileś tam obrotów. Uważam, że chcąc naprawdę pomóc łańcuchowi trzeba by go w smarze wygotowac ale na to jestem za leniwy. 

 

Najlepsze efekty imho daje porządne wymycie napędu karcherem z bliska jak już się porządnie uwali i smarowanie jak wyschnie. A szejk dla spokoju sumienia co 500 - 1000 km jak chce sie blysnąc srebrnym napędem.

 

 

 

 

 

[Arni220]

Wypłucze, wypłucze, spokojnie. Opiłki powstałe w wyniku tarcia są wręcz mikroskopijnie małe, to nie są wióry takie jak po wierceniu wiertłem. Jeśli robisz 4 szejki to nie ma bata by cokolwiek w środku pozostało, nawet kwarc z piachu.

Prosty test, weź do ręki łańcuch zabrudzony i opiaszczony po jeździe terenowej, pozginaj go na boki to wyraźnie poczujesz i usłyszysz zgrzyt piachu wewnątrz. PO 4 szejkach będzie błoga cisza, a to oznacza, iż wszystko ze środka zostało wypłukane. Zbyt duże luzy są w ogniwkach, by rozpuszczalnik wraz ze smarem miał nie wypłukać wszystkiego.

[inforobert]

To nie łożysko, tego nie trzeba szejkować.

[Makabra]

Hej szybkie pytanko w temacie. Czy spinka sram 9s która ma jakieś 8 lat powinna być wymieniona razem z wymianą łańcucha na nowy?

[Ychu]

Jeśli na sworzniach nie widać zużycia ani korozji to nie musisz zmieniać.

[Makabra]

Czyli ta spinka nie ulega rozciąganiu tak samo jak łańcuch?

[Ychu]

Ulega z czasem , ale jeśli spinka jest dobra to może przeżyć kilka łańcuchów.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Arni220]

Jedno ogniwo wyciągnięte o 0,002mm raczej nie wpłynie negatywnie na pracę całości, a bynajmniej nie wyczujemy tego zbyt szybko.

[gruniu]

Po 500km założyłem nowy łańcuch. Stary rozciągnął się o kilka milimetrów.

Także, mam trzy łańcuchy i będę je wymieniał, aż do momentu wyrobienia się kasety.

[gruniu]

Niestety, nowy łańcuch strzela mi (przeskakuje) na najmniejszej zębatce w kasecie.

Kaseta ma najechane 500km na pierwszym łańcuchu, a najmniejsza zębatka była mało używana. Tylko przy sprincie.

Na innych problemu nie ma.

Założyć stary (pierwszy łańcuch), który był na tej kasecie?

[bardok206]

Niestety, nowy łańcuch strzela mi (przeskakuje) na najmniejszej zębatce w kasecie.

Kaseta ma najechane 500km na pierwszym łańcuchu, a najmniejsza zębatka była mało używana. Tylko przy sprincie.

Na innych problemu nie ma.

Założyć stary (pierwszy łańcuch), który był na tej kasecie?

Może przerzutkę trzeba lekko wyregulować?

 

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[gruniu]

Już regulowałem.

[seraph]

Jak Ci to przeszkadza tylko tu i tylko przy "deptaniu" to poczekaj aż się ułoży. Sprinty rób tymczasowo z przedostatniej zębatki

[gruniu]

To po jakim przebiegu łańcuch ma się ułożyć?

Już trochę km zrobiłem.

[inforobert]

Ta najmniejsza zębatka to ile ma zębów  ?