Jazda po chodniku przy ulicy jednokierunkowej?

[Gość Marta]

Hej Forumowicze!

Może znajdzie się tu ktoś, kto będzie umiał rozwiązać mój problem? Jeżdżę rowerem po niewielkim mieście. Żeby dostać się do centralnego placu, muszę przebyć ulicę jednokierunkową przeznaczoną do ruchu od placu, a więc w przeciwnym kierunku, niż chciałabym jechać. Przy tej ulicy oczywiście nie ma ścieżki rowerowej, a chodnik jest węższy niż 2 metry. Alternatywą jest równoległa ulica, która prowadzi do tego samego placu, ale i ona jest jednokierunkowa z ruchem od placu (tak, dwie równoległe ulice jednokierunkowe z tym samym kierunkiem jazdy...) i z wąskim chodnikiem. Technicznie rzecz biorąc da się objechać wszystko od innej strony, ale wymaga to naprawdę znacznego nadkładania drogi.

Czy jest jakiś przepis o ruchu rowerowym sugerujący rozwiązanie takiej sytuacji? Wyjątek dopuszczający jazdę po chodniku, mimo że ma mniej niż 2 metry? Możliwość jazdy pod prąd? Jeszcze inna opcja? Jeśli ktoś się orientuje, będę niezmiernie wdzięczna za wyjaśnienia.

 

[bbc]

Czy jest jakiś przepis o ruchu rowerowym sugerujący rozwiązanie takiej sytuacji?

Tak. Przepisy mówią jednoznacznie o zakazie jazdy pod prąd i po chodniku (oczywiście oprócz znanych wyjątków, ale żaden nie dotyczy opisanej sytuacji). Jeżeli chcesz być w zgodzie z przepisami to musisz objechać "znacznie nadkładając drogi" albo zejść z roweru i poprowadzić go chodnikiem (wtedy jesteś zwyczajnie pieszym).  

[Gość Marta]

Serdeczne dzięki, wielce pomocna odpowiedź!

[Witboj]

Dokładnie jak bbc pisze. Do tego , skoro to miasto, to pewnie 50 km/h a więc o chodniku tak czy inaczej możesz zapomnieć. Więc albo łamanie przepisów albo na pieszo albo dookoła.

[KrisK]

Opcja kolejna to zacząć pisać listy do UM żeby dopuścili kontra ruch przez dodanie tabliczki nie dotyczy...

Już za kilka lat i kilkadziesiąt (optymistycznie) kilkaset (realnie) listów będziesz mogła legalnie pomykać pod prąd.

 

Droga trudna ale najlepsza