Skocz do zawartości

[piasta] DT370 - metaliczne ocieranie po wymianie łożysk


rzymo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z tymi piastami miałem sporo do czynienia (Cerit, Onyx, teraz 370/370SL), ale po raz pierwszy nie wiem co się dzieje...

Wymieniłem łożyska, przesmarowałem, składam do kupy, kręcę kołem w rękach - płynnie, żadnych dziwnych dźwięków. No to zadowolony nakładam kasetę i zakładam koło do roweru.

Łańcuch założony, zakręciłem kołem i niespodzianka - metaliczne ocieranie, ewidentnie coś o siebie trze (i nie jest to tarcza, bez niej jest tak samo). Dźwięk dokładnie jak tutaj:

 

 

Rozłożyłem piastę na ile się dało (bez wybijania nowych łożysk), sprawdziłem wnętrze, wygląda normalnie, smaru tyle co zawsze, pieski na miejscu, wałeczki ok. Składam do kupy - to samo.

Mało tego - założyłem drugi bębenek (mam jeden alu i jeden stalowy) - dalej to samo. Zgłupiałem :)

 

Jakieś pomysły co może być nie tak?

Napisano

Sprawdzaleś w rękach te łożyska? Możliwe , że chodzą na sucho i dają taki hałas.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Tak, macałem je.

Poza tym to według mnie dźwięk jest zbyt głośny jak na suche łożysko.

 

Już dzisiaj nie będę hałasować, jutro postaram się obadać dokładniej...

Napisano

Dalej nie jestem pewny skąd ten dźwięk - jakby bębenek ocierał o korpus piasty. Sprawdziłem też inne łożyska, po kilka zł / szt i jest tak samo.

 

Jeszcze ktoś ma/miał taki sam problem (od 0:10):

 

Napisano

Ogólnie moja piasta ( joytech , na kulkach ) też zaczęła ostatnio wydawać podobny dźwięk. Nie zaglądałam do środka , bo wciąż czekam na zamówiony bat do kaset , ale póki co olewam sprawę. Nie mniej lepiej , jak wszystko chodzi cicho.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Jeżeli problem masz na na "luźnym" biegu kiedy zapadki pracują a nie występuje gdy kaseta kręci się razem z kołem, to szukaj w bębenku lub w przestrzeni między kasetą a piastą / szprychami.

Dodatkowo skontroluj czy masz prostą oś.

Czy sprężynka dobrze siedzi na zapadkach ( z tego co kojarzę to 370 maja klasyczne "pieski").

 

Pozdro 

 

 

Napisano

Kiedys walczyłem z tym problemem, koło odsyłałem do centrum serwisowe DT Swiss i też nie potrafili sobie z tym poradzić

 

Z tego co pamietam, to problem ustępował po kilkuset kilometrach.
Myślę że po wymianie łożysk uwidoczniło się złe spasowanie piasty które powinno się dotrzeć. Ja bym na Twoim miejscu pojeździł i zobaczył co będzie za 500km

Napisano

 

 

Dalej nie jestem pewny skąd ten dźwięk - jakby bębenek ocierał o korpus piasty

A może uszczelkę bębenka założyłeś odwrotnie? Pomiędzy bębenkiem, a korpusem na ośkę niektóre modele mają założoną podkładkę dystansową, może jej nie założyłeś? 

Napisano

Moim zdaniem źle (krzywo) wbite łożysko, albo uszkodzone podczas wbijania. Spotkałem się (w moich piastach DT350) z takim zjawiskiem, że łożyska da się wbić za mocno, w efekcie jest wyczuwalny chrobot przy obracaniu osi palcami. Ewentualnie delikatnie skrzywiona oś, co powoduje, że bieżnie łożyska nie są w jednej płaszczyźnie, tylko pod niewielkim kątem.

Taki dźwięk wydaje jedno z moich kół, o którym wiem, że bieżnie w bębenku mają już wżery i nieco za duży luz. Podczas pedałowania cisza, ale na luzie właśnie tak hałasuje, regularny chrobot, zależny od prędkości.

Napisano

@Arni220 - uszczelka jest ok.

 

@Kolmark - łożyska wymieniam dosyć często (sobie i znajomym), więc raczej błąd montażu wykluczam - zwłaszcza że sprawdzałem też drugi komplet łożysk. W obu przypadkach nie czuć żadnego ocierania/chrobotania przy obracaniu osią.

W DT350 nie spotkałem się ze zjawiskiem, żeby dało się łożysko wcisnąć zbyt mocno.

Napisano

No to sprawdź jeszcze czy oś jest prosta. Jak jest z alu, to znacznie łatwiej ją skrzywić, choć nie wiem czy domowym sposobem da się to sprawdzić. Pokulać ją po idealnie płaskiej powierzchni, może da się jakoś suwmiarką zmierzyć odległość do powierzchni, by zaobserwować zmiany wymiaru. Przed wymianą łożysk wszystko było ze sobą dogadane, teraz przy nowych łożyskach pojawia się nieosiowość, pójdź w tym kierunku jeszcze.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Trochę pojeździłem, odgłos ocierania na sucho (podniesione koło i kręcę nim ręką) nieco ucichł, w czasie jazdy nie przeszkadza. Za jakiś czas zdejmę bębenek i sprawdzę czy widać (i w którym miejscu) jakieś ślady startego materiału.

Niemniej taka rzecz i tak mnie irytuje, złożę koło na lepszej piaście, a te zostanie jako zapas/zimówka...

Napisano

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że w DT350 na osi od strony bębenka jest (chyba stalowa) tuleja, po prostu nasunięta na oś. Oś jak wiadomo jest nieruchoma, jeden star ratchet kręci się wokół tej tulei wraz z korpusem piasty, natomiast ona sama niekoniecznie. Może to ona jest przyczyną? Za mało smaru pomiędzy tuleją, a osią, albo star ratchetem, a tuleją? Chociaż gdyby to była przyczyna, byłyby ślady otarć na aluminiowej osi.

 

Łożyska w tylnej dt350 udało mi się wbić za daleko w następujący sposób - zdjąłem bębenek i całą resztę, wypchałem (uderzając gumowym młotkiem w koniec osi) łożysko od strony tarczy, sprawdziłem je i było podejrzane, trochę szumiące. Nie demontowałem łożyska od strony bębenka, bo kręciło się absolutnie płynnie i cicho. Włożyłem więc oś z powrotem, wstukałem ostrożnie nowe łożysko od strony tarczy i... oś ciężko się kręci, czuć wyraźny chrobot pod palcami. No więc delikatne puknięcie w oś z drugiej strony - teraz jest za luźno. Więc wstukuję łożysko od strony tarczy nieco głębiej, nadal luz, jeszcze raz stukam, nadal luz, ponownie stuknięcie i za daleko weszło - oś ciężko się kręci. Kolejny raz stuknięcie w oś z drugiej strony, żeby troszkę łożysko wysunąć i ponowne, jeszcze bardziej delikatne wstukanie łożyska od strony tarczy - teraz dobrze, brak luzu i kręci się płynnie. W czasie poświęconym na tą zabawę dało by się być może nasmarować dwie piasty na kulkach. Nie zacytuję, jakie wiązki leciały podczas tej pracy, bo po co mam mieć ban :) Teraz wbijałbym łożyska odwrotnie - najpierw do końca to łożysko od tarczy, potem od bębenka, ale nie do końca - resztę dociągnąłbym tą "nakrętką", wtedy będzie precyzyjnie i z kontrolą luzu.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Informacyjnie - piasta padła (~2200km od poskładania na nowych łożyskach) i poszła na złom. Wyraźne ślady, głównie wykruszenia materiału, na zapadkach oraz na bębenku od wewnątrz...

 

Łożyska przeszczepione do drugiej DT370, tu bez dziwnych dźwięków...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...