Skocz do zawartości

[pompka] Topeak Ninja p - pompka chowana w sztycy


Lukasz_K

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam u siebie w szosie i sprawuje się całkiem dobrze. Ważne, żeby jej za mocno nie rozpierać w sztycy, bo później ciężko wyciągnąć.

Co do ciśnienia się nie wypowiem, bo na razie użyłem raz, ale oponę 28mm udało się nabić do tych 5-6 atmosfer bez problemu oceniając po ugięciu opony. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czy ktoś jeszcze wyda opinię na temat tej pompki. Również jestem nią zainteresowany. Rozwiązanie ze schowaniem pompki w sztycy wydaje mi się bardzo interesujące. Na szczęście używam w trasie pompki sporadycznie, w ciągu ostatniego roku to nawet chyba ani razu (a przejechane około 4k), ale wiadomo, że mieć przy sobie trzeba.

 

Zastanawiam się tylko jakie minusy ma ta pompka. Bo z plusów wychodzi mi, że:

+ cena nie jest szczególnie niska, ale to wydatek na lata, więc na tle konkurencji nie jest też jakaś zaporowa

+ ciekawy system mocowania (jak to się sprawdza w praktyce? nie lata ta pompka w środku sztycy?)

+ teoretyczna możliwość nabicia dużego ciśnienia (pompka używana będzie w rowerze szosowym, zdaję sobie sprawę, że jest to urządzenie awaryjne i nie oczekuję, że napompuję nią dętkę z taką łatwością jak dużą pompką stacjonarną, ale ciekawi mnie czy w ogóle napompuję? Na jakiejś niemieckiej stronie znalazłem opinię, że spore problemy występują już z napompowaniem do 3 barów. Czy ktoś może potwierdzić lub zdementować tą informację?).

 

Na minus w mojej opinie wypada brak wężyka i dostrzegam tylko tyle. Czy ktoś mógłby mnie uświadomić w innych wadach tej pompki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...