Skocz do zawartości

[stery amor mostek] Nietypowe skrzypienie... jak stara szafa.


gkc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

 

Od kilku tygodniu mam skrzypiący problem.

 

Po kilku kilometrach w terenie coś z przodu zaczyna skrzypieć.

Jak jadę asfaltem to cisza, jak wrócę z terenu na asfalt to po kilku km też się ucisza.

 

Na początku obstawiałem mostek ale wszystko rozkręciłem, wyczyściłem i skręciłem siłą 6Nm.

Dalej coś skrzypi a mostek przy kierze i rurze amor dalej trzyma dokręcenie na 6Nm - nic się nie poluzowało.

 

Sprawdziłem też stery, wymontowałem amora, ogarnąłem - nic nie zauważyłem, skręciłem i dalej to samo.

 

Nie robiłem nic z amorem, mam Suntoura XCM z blokadą - tylko go czyszczę i czasem stosuje Brunoxa w sprayu.

 

Szprychy też sprawdziłem, koło proste, szprychy napięte jak trzeba - zero problemów.

 

Podczas jazdy sprawdzałem też linki/pancerze i przytrzymanie ich niczego nie zmienia, dalej skrzypi.

 

 

Ostatnio potestowałem skrzypienie i pojawia się tylko w terenie jak skręcam ale też jak kierownica jest na wprost i tylko jadę na stojąco z bujaniem roweru na boki - nie wiem czy to coś eliminuje ale może oznacza że stery ok (bo nie skręcone)?

 

W domu na "sucho" nigdy nie udało mi się niczego wyczuć ani wywołać tego trzeszczenia - tylko w terenie po kilku km aż do wyjechania na asfalt.

 

Sam dźwięk skrzypienie przypomina drzwi starej szafy - strasznie to denerwujące.

Rowerek ma około pół roku więc w miarę nowy.

 

Już pokończyły mi się pomysły. Możecie coś jeszcze doradzić?

Coś ponownie sprawdzić?

Jakiś nowy sposób?

 

Z góry dzięki.

 

Pozdrower.

 

Napisano

Ja bym zajrzał do widelca (ps. to nie jest amortyzator tylko uginacz/ atrapa amortyzatora) pewnie smaru już tam nie ma i to może skrzypieć. Brunox to nie smar, nie psikać na golenie!

Napisano

 

 

Brunox to nie smar, nie psikać na golenie!

Tak serio z Brunoxem? Dlaczego lepiej nie psikać? 

Napisano

Bo brunox to praktycznie to samo co wd40- rozpuszcza smar i potem nie ma smarowania ;)


W sensie jak już używać to na ściereczkę i nią wytrzeć golenie, nie żeby w przypadku tej atrapy miało to jakikolwiek sens.
Napisano

No dobra - ogarnąłem amortyzator.

W weekend został doszczętnie rozebrany, wyczyszczony, nasmarowany i od nowa zamontowany.

Nie zauważyłem na nim ani wody ani rdzy, nawet nie było specjalnie uwalony.

 

Najgorsze jest to że skrzypienie nie ustało. Dalej po kilku km w terenie pojawia się jak skręcam kierownice lub bujam rowerem na boki stojąc.

 

Już nie mam pomysłów. Jakieś rady?

 

Mostek dalej trzyma elegancko 6Nm, nic się nie poluzowało od tygodnia.

Napisano

 

 

Posmaruj delikatnie np. oliwką do łańcucha mostek od strony sterówki i kierownicy. To samo z top capem.

A nie ryzykuję wtedy jakąś kraksą?

Bo śruby czy z oliwką czy bez dalej skręcone na 6Nm. 

Napisano

 

 

A nie ryzykuję wtedy jakąś kraksą?

 

Z powodu ?

 

Przy suchym połączeniu zawsze coś skrzypi i strzela,oliwka na obejmy klamek,przerzutek,top capa niweluje ten problem.

To ma być delikatnie przejechane,a nie ma pływać w oleju. 

Napisano

Więc teraz to kolejne sprawdzę - dzięki.

 

To może być dowolne smarowidło?

Bo na szybko do wyboru mam oliwkę techniczną, towot, smar grafitowy, zwykły finish line...

 

Jakiś typ jest szczególnie polecany? (gesty vs płynny)

Napisano

Ja daje oliwki,np. finisha.

Szukanie strzelania/skrzypienia jest upierdliwe.

W moim przypadku strzelało,pod sam koniec okazało się,że winny był top cap,i był sprawdzony jako jeden z ostatnich podejrzanych.

To mogą być też np. pancerze wewnątrz ramy (o ile masz takie prowadzenie),albo inna upierdliwa drobnostka.

Napisano

 

 

To mogą być też np. pancerze wewnątrz ramy (o ile masz takie prowadzenie)

Na szczęście mam klasycznie na zewnątrz - uff, jeden problem z głowy. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...