Biszcz Napisano 30 Maja 2017 Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 (edytowane) Witam, mam taki problem ze swoimi hamulcami w przednim kolę, są to 2 tłoczkowe hydrauliczne tektro. W czasie jazdy piszczą jak by ktoś grał na skrzypcach, a jak nacisnę klamkę to przestaje wyć, tylko wyje, skrzypie wtedy jak jest klamka naciśnięta. Edytowane 30 Maja 2017 przez durnykot pkt 2b Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 30 Maja 2017 Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Przy odrobinie wprawy naprawdę można na tym grać (ruszając kołem w przód i tył). Jeśli jest to nadmiernie uciążliwe to spróbuj ustawić poprawnie zacisk względem tarczy (przy okazji przecierając klocki i tarcze benzyną ekstrakcyjną albo izopropanolem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biszcz Napisano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Rozumiem, czyli jednak to nie będzie wina że któryś tłoczek się nie chce cofnąć czy coś w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 30 Maja 2017 Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Najpierw postaraj się ustawić jak należy. Jeśli nie pomoże to będziesz diagnozował dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkadaemiaStolarstwa Napisano 31 Maja 2017 Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 1. Poluzuj imbusy mocujace zacisk do widła aby lekko go mozna było przesuwać. 2. Zacisnij klamke hamulca i na zacisniętej dokręć zacisk. 3. Daj znać czy pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcingrychtol Napisano 31 Maja 2017 Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 (edytowane) Właściwie zamiast poprawiać po jednej rzeczy, powinieneś w całości doprowadzić hamulec do właściwego stanu. Tak czy siak trzeba to robić co jakiś czas, a piszczenie jest właśnie objawem braku serwisu. 1. Odkręć koło, wyjmij klocki hamulcowe. Do czyszczenia klocków, po używaniu różnych specyfików stwierdzam, że najlepiej sprawdza się aceton. Powinieneś je najpierw je lekko przeszlifować papierem ściernym, jeśli się zeszkliły, a potem wrzucić do słoika z acetonem na jakiś czas (pół godziny?). Tylko nie zedrzyj za dużo i nie zaokrąglij okładzin. Papier płasko na stół i lekko dociskając ściągnij wierzchnią warstwę. Patrz co chwila czy równo schodzi i czy coś zostało ze szkliwa. 2. Wysuń lekko tłoczki (lekko!). Tak żeby nie wypadły. Rób to nie z rowerem do góry nogami, bo zapowietrzysz hamulec. Zobacz czy powierzchnia nie jest zatarta, bo wtedy pomoże ci tylko ich wyjęcie i wypolerowanie, albo nowe tłoczki. Jeśli nie przeczyść, wypoleruj. najpierw delikatnie, żebyś nie zarysował ich brudem, który mógł się nagromadzić w zacisku. Właściwie do smarowania tłoczków mechanicy twierdzą, że wystarczy płyn hamulcowy albo olej mineralny - to co w układzie. Wystarczy że je kilka razy wciśniesz do końca i wysuniesz (tylko żeby nie wypadły). Jak są już czyste, to się same nasmarują. Jak masz, to możesz użyć smaru grafitowego w spraju. Są takie dedykowane do hamulców. 3. Przetrzyj acetonem tarcze hamulcowe (czystą szmatką, nie jakimś wyciorem). Jak ci się chce bawić, to możesz je wcześniej papierem ściernym przetrzeć promieniście, ale to jest trochę roboty, nieobowiązkowo. 4. Teraz ustaw równo tłoczki, włóż pomiędzy nie tekturę. Mniej więcej tyle, ile grubości mają razem klocki hamulcowe i tarcza. Przeprowadź odpowietrzanie hamulców. Jak to Tektro jest na DOT (nie pamiętam) to moim zdaniem powinieneś cały płyn przepuścić aż zacznie z wężyka lecieć czysty. Jak to zrobić znajdziesz w necie. Wytrzyj wszystko jak ci gdzieś pocieknie. DOT niszczy lakier, a mineralny gumę. Wszystko z daleka od oczyszczonych klocków i tarczy. 5. Jak masz już wszystko czyste, wypolerowane, odtłuszczone i odpowietrzone, to dopiero możesz się brać za złożenie wszystkiego do kupy i ustawianie zacisku. Możesz wcześniej dać trochę smaru teflonowego pomiędzy tłoczek, a klocek, tylko uważaj, bo to smar, a ty ledwo co odtłuściłeś okładziny. Dalej jak kolega wyżej pisał. Odkręcasz zacisk (ma się swobodnie ruszać, ale nie latać jak szmata na luźnych śrubach), zaciskasz hamulec, dokręcasz śruby. Rób to po kawałku obrotu, zmieniając śruby przy dokręcaniu, bo one lubią się w tym momencie obrócić po swojemu. Suchar alert on. Jak po tym wszystkim coś ci piszczy, to zobacz, czy nie masz myszy. Suchar alert off. Pozdro Edytowane 31 Maja 2017 przez marcingrychtol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 31 Maja 2017 Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 Powyżej opisany zabieg warty więcej niż te hamulce. Jak samo ustawienie zacisku nie pomoże to można próbować się grzebać. Ale jak nigdy tego nie robiłeś to bardzo ostrożnie bo można sobie roboty narobić, szczególnie jak wypadnie któryś tłoczek. Z tym odpowietrzaniem to też bym nie przesadzał. Jak jest twarda klamka i działa dobrze to nie ruszać. Druga sprawa - kiedyś w aceton wsadziliśmy klocki zdjęte z roweru i najpierw zszedł lakier z metalowej płytki a potem odpadły okładziny. Jak już coś acetonem to lepiej przecierać niż moczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcingrychtol Napisano 31 Maja 2017 Udostępnij Napisano 31 Maja 2017 (edytowane) Powyżej opisany zabieg warty więcej niż te hamulce. Faktycznie, taniej kupić nowy hamulec, niż poświęcić trochę czasu. No po prostu logic Ogólnie o tańszych rowerach można powiedzieć, że robienie przy nich czegokolwiek jest nieopłacalne, ale to nie znaczy, że nie trzeba z nimi nic robić. Z acetonem to się jeszcze zgodzę. Jak nie był klocek zalany olejem to wystarczy przetrzeć. Inaczej tak czy tak skończy się kupnem nowych. Ale po co, to nieopłacalne i tak. Edytowane 31 Maja 2017 przez marcingrychtol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.