epon Napisano 29 Maja 2017 Napisano 29 Maja 2017 Przyczłapał do mnie szwagier i zarzucił taki temat, chce się w końcu za siebie zabrać - poprawić kondycję i zrzucić trochę kilogramów (nawet więcej niż trochę ) więc dietę i ćwiczenia postanowił uzupełnić jazdą na rowerze. Zasiedliśmy do kompa i szukaliśmy coś dla niego odpowiedniego - gość ma 180 cm wzrostu i dokładnie nie wiadomo ale ok 135 - 140 kg, więc sporo. Postawiliśmy na MTB chociaż może jakaś nie odchudzona szosa (stal, aluminiowa ?), przełaj czy gravel może by dał radę - głownie to zastanawiam się nad obręczami, bo rama to raczej powinna dać wytrzymać, jak sądzicie ? Raczej nie będzie jeździł w ciężkim terenie, większość czasu pewnie spędzie na asfalcie, albo jakiś szutrowych czy leśnych drogach. Na forum trafiłem kilka podpowiedzi ale tematy już trochę mają więc może w między czasie pojawiło się coś nowego wartego uwagi. Założyliśmy że budżet powinien oscylować w okolicach 3k PLN, no o i raczej chciałby coś 29 calowego - jeżeli by to miało być mtb. Zacząłem się też zastanawiać czy nie lepiej zamiast kupować coś seryjnego nie poskładać samemu, wybierając odpowiednie (wytrzymałe komponenty). Będę wdzięczny (właściwie to szwagier ) za porady i podpowiedzi czy to dotyczące czegoś gotowego czy też samych części jakie by można brać pod uwagę, a także odnośnie samego typu roweru. Optymistyczne założenie jest taka że jednak jego waga będzie szła w dół nie w górę więc im dłużej będzie jeździł tym mniejsze obciążenie będzie stanowić, ale tak jak napisałem to jest wersja optymistyczna, co z tego będzie to pokaże czas EDIT: Teraz jeszcze pomyślałem o Fat Bike ale na ich temat to kompletnie nic nie wiem i nie mam pojęcia czy fat ma sens do codziennej jazdy ?
Mod Team KrissDeValnor Napisano 29 Maja 2017 Mod Team Napisano 29 Maja 2017 Jeżeli to ma być nowy rower, to należałoby się zastanowić nad warunkami gwarancji - m.in., a raczej przede wszystkim dopuszczalną masą. Z naszego podwórka, to Unibike ma zdaje się limit wagowy producenta 140 kg, a o Krossie lepiej zapomnieć, bo chyba tylko 100 kg lub niewiele ponad. Oczywiście nie oznacza to, że rower z mniejszą dopuszczalną masą od razu się złamie, ale po co się potem denerwować jak producent nie uzna reklamacji. Przy takiej masie dobrze by było mieć w miarę mocne koła, czyli im szersza obręcz, tym lepiej i im więcej szprych tym lepiej. Można się zastanowić nad mniejszym rozmiarem kół, bo większe są z automatu nieco bardziej wiotkie, więc przy ograniczonym budżecie może być trudno trafić coś naprawdę mocnego na dużych kołach, chyba że okazyjnie coś używanego. Z tego co pamiętam, to rowery Kalkhoff mają 160 kg dopuszczalnej masy całkowitej ( rowerzysta + bagaż ). Składanie w tym budżecie jest raczej nieopłacalne, chyba że się znamy i mamy dojście do super tanich części po znajomości, ale takie rzeczy to tylko w erze.
epon Napisano 30 Maja 2017 Autor Napisano 30 Maja 2017 W sumie to z tym limitem wagowym przy reklamacji to masz rację, problem że nie tak łatwo dokopać się do informacji o ograniczeniach wagowych różnych elementów - niestety większość producentów pomija tę informację Chociaż akurat o wytrzymałość ramy to się najmniej obawiam (to jednak dość odporny kawał aluminium), jak sądzę to pierwsze co się może posypać to korba/suport, no i nie wiem jak z sztycą która też jednak sporo będzie przyjmować. A może jednak ktoś by się pokusił tak na szybko określić co by było najodpowiedniejsze przy składaniu i z jaką kwotą (rozsądną ) należało by się liczyć. Z góry dzięki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.