Skocz do zawartości

[opony] MTB 26 cali na 100 km trasy na asfalcie z 10 kg na bagażniku


Szkielethor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam górski rower (zwykły, stary, koła 26, stalowa rama, sztywny widelec), pojawiła się potrzeba pokonywania 100 kilometrowych odcinków, więc chciałbym go trochę zbliżyć do kolarki. W tej chwili mam slicki 2.125 cala i wrażenie lepienia się kół do asfaltu. Jeżdżę ja (70 kg) i 10 kg bagażu.

Analizując poprzednie zbliżone tematy mam mieszane uczucia, bo wyłaniają się 4 możliwości:

1) kupić możliwie wąskie (na ile obręcze pozwolą) i wytrzymałe slicki 

2) kupić slicki, ale nie poniżej 1,5 (40 mm), bo telepie okrutnie na gorszych nawierzchniach (telepanie mi chyba nie dokuczy, bo mam amortyzator w sztycy i kierownicę owiniętą jakimś amortyzującym tworzywem)

3) kupić koła 28 cali i opony 1,25 (32 mm) albo mniej, bo takie koła się podobno zmieszczą z takimi oponami; trzeba będzie tylko klocki w hamulcach dać wyżej

4) z g**na bata nie ukręcisz - kup se Pan rower na kołach 28 cali.

    Pierwsze dwie opcje są teraz w moim zasięgu, bo mieszczą się w 100 zł. Trzecia to pewnie będzie z 250 zł, musiałbym więc paru piw sobie odmówić. Używane kolarki ze stalową ramą da się kupić za 400-500 u mnie w mieście, no ale ile to abstynencji wymaga:/

 

Czy ktoś jeździł na kołach 26 z oponami z przedziału 1 do 1,5 cala? Jakie wrażenia? Warto się bawić, czy trzęsie tak, że tylko koła 28?

 

  • Mod Team
Napisano

Zastanów się które hobby jest ważniejsze, albo rzuć monetą i będziesz wiedział co zrobić.

Wymiana opon zmniejszy opory toczenia, ale nadal będzie to stary poczciwy góral nie najlepiej czujący się na asfalcie, a może to ty nadal średnio będziesz się czuł po tej zmianie.

Oczywiście wariant ekonomiczny przemawia za zmianą opon, ale jeśli te kilka stów nie zrujnuje Twojego budżetu, to może zastanów się nad jakąś starą szosą lub innym rowerem na większych kołach.

A na marginesie, to przesunięcie klocków jest dość ograniczone, więc po kupnie większych kół może się okazać, że zostaniesz bez hamulców i będziesz musiał kombinować szukając nowych.

Slicki 2.125 ? , a szto eta ?

U mnie były kiedyś Maxxisy Wormdrive 1.9 i na asfalcie dawały nawet radę, ale na superwąskich oponach na małym kole i na nierównych drogach, to musi być niewesoło.

Napisano

Mialem starego mtb na oponach z przodu 1.75 z tyłu 1.9  Ważna rzecz by miały ciągły pasek na obwodzie ( styk z asfaltem ) dobijasz opony do prawie maxa i jazda ...

Napisano

Ja byłbym za zmianą opon . Jeździłem kiedyś na bardzo fajnych oponach 26X1,4" . Niestety już niedostępne . Teraz po sezonie zakładam Cross MTB Authora 26X1,75 " . Też przyzwoite choć opory toczenia są porównywalne albo nawet większe jak w ( starych ) Mezcalach 2,1 " . Author robi jeszcze sliki 1,5" . Może będą lepsze . Inne firny też mają w ofercie cieńkie opony 26"

Zakładanie kół 28" do roweru MTB odradzam , Po 1 niepewna sprawa z hamulcami , po 2 rower  ,,urośnie " .

Nie wiem dlaczego boisz się telepania na cienkich albo średnich oponach ? W rowerach z kołami 28" też będziesz miał cieńkie opony i telepać będzie podobnie .

 

Napisano

(...) Slicki 2.125 ? , a szto eta ? (...)

 

Kenda Flame. No, nie są to ścisłe slicki, bo ten płomienny wzorek. Najbliżej im do slicków, myślę.

Napisano

Jazde na super waskich slickach bym odpuscil. Jezdzilem na 26x1.3(conti sportcontact) i nie sprawdza sie, jest niewygodnie przez wysokie cisnienie, znaczaco zmniejsza sie srednica kola, suport sie obniza i mozna na jakis zakretach zaczepic korba (jesli akurat pedalujesz). Na 26x1.5 (CST c1393) lepiej niz na 1.3. Trasy 100km robilem albo na cst albo moich ulubionych Geax Barro Mountain 2.1.

Napisano

Powiedz jeszcze co chcesz osiągnąć. Jeżeli ta potrzeba pokonywania 100km jest chwilowa to myślę, że opony to najlepsze (i najtańsze) wyjście. Ale jeżeli przestawiasz się na jazdę po szosach to kup szosę.

Moje doświadczenia (z jazdy crossem) są takie, że oponę 1,3 czuć na tyłku bardziej niż 1,6 a prędkość mi nie wzrosła. Także ja bym na siłę nie szedł w bardzo wąskie opony. Załóż 1,75 z jakimś szosowym bieżnikiem i jazda.

Napisano

Na chwilę założyłem opony 1.1", to już ten moment, kiedy trasy asfaltowe zaczynasz dobierać pod kątem opon, na dziurawych i szorstkich asfaltach średnia zaczyna spadać, za optimum dla siebie uważam opony z przedziału 1,5-1,75".

Napisano

ja na góralu 29  robiłem pod setkę na ardentach 2.2 które są gumami na teren. fakt że były to asfalty koło ustki a nie bukowiny. Przy takich dystansach to nie ma co robić doktoratu z opon chyba że chcesz robić tę setkę na czas :-)

 

kiedyś fajne były smart samy jako opony uniwersalne do mtb ale niestety przeprojektowali ostatnio bieżnik w nich i ten nowy  wydaje się już stricte terenowy (achkolwiek nie miałem okazji testować). możesz się rozejrzeć bo te starego typu są jeszcze do kupienia

 

 

https://ocdn.eu/images/skapiec/Y2M7MDA_/225f3b5a6e3a68edfc7cd6810360daae.jpg

Napisano

 

 

Kenda Flame. No, nie są to ścisłe slicki, bo ten płomienny wzorek. Najbliżej im do slicków, myślę.
1100 gram! Co za kotwica ! Kup sobie Conti Town Ride 26x1.75 Polecam! 
Napisano

Powiedz jeszcze co chcesz osiągnąć. Jeżeli ta potrzeba pokonywania 100km jest chwilowa to myślę, że opony to najlepsze (i najtańsze) wyjście. Ale jeżeli przestawiasz się na jazdę po szosach to kup szosę.

(...)

Do rodziców chcę raz na 3-4 tygodnie pojechać. Znaczy już tak jeżdżę. A do tłuczenia się po mieście mam miastowy rower z szerokimi oponami, które nie wpadają w szyny tramwajowe. Na trasę nie potrzebuję szerokich opon i stąd cała moja rozkmina.

Napisano

Cześć. Zrobiłem kilka wycieczek na mtb 26 z założonymi slickami michelin xc road 26x1.4. Prędkości przelotowe wzrosły przy mniejszym nakładzie sił. Na komfort też nie narzekałem. Także ja rekomenduje opcje nr 1. Btw. Sprawdź pw bo akurat mam takie opony w piwnicy i się tylko kurzą ;)

Napisano

Będziesz jechał na czas?

Ja robiłem a w zasadzie robię trasy 150-170 na: maxis aspen, geax barro, vittoria barzo, dancing ralph, zależy co tam akurat wpadnie, rozmiar 26x2.1-2,25, ciśnienie umiarkowane. 

Wolę trochę zmęczyć nogę niż dostać w d....

Napisano

jestem tego samego zdania co kolega wyżej :P, asfalty w mojej okolicy (kotlina kłodzka) skutecznie mnie wyleczyły z wąskich opon :D mało tego na race kingach 2.0 wykręcam lepsze średnie i jest mi o wiele wygodniej jak na continentalach travel contact 28x1.6 które miałem wcześniej :o

Napisano

Będziesz jechał na czas?(...)

Nie, nie na czas. Po prostu jeżdżę z Poznania do rodziców na południe Wielkopolski (kawałek za Poniec) i zauważyłem, że 99% trasy to asfalt (z czego jakieś 70% to naprawdę dobry alfalt). No i może można szybciej lub lżej. Stąd ten temat. I tak, mam linię kolejową wzdłuż trasy, ale jestem na PKP od kilku lat obrażony za traktowania pasażerów jak gówna.

Napisano

Widzę, że co człowiek, to opinia. Postanowiłem w takim razie sam posprawdzać. Na razie na warsztat idą całkiem łyse Michelin XC Road (1.4 x 26 albo 35 x 559), bo grucha34 się zlitował i sprzedał mi po taniości;)

   Posprawdzam też inne opony i napiszę relację. Razem ze zdjęciami asfaltów, po których jeżdżę. I roweru.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...