[do 1500 zł] lekki rower miejski dla kobiety

[asia2]

Witam,

 

poszukuję roweru do jazdy po mieście (do pracy, po zakupy - ok. 15-20 km dziennie). Mam 162 cm wzrostu. Niestety problem polega na tym, że szukam roweru lekkiego... muszę go wnosić po schodach do mieszkania. Szukając na forum znalazłam te rowery:

 

ROMET MIKSTE

 

WHEELER

 

ADRIATICA - podobno waży ok. 14 kg

 

Czy przychodzi Wam coś jeszcze do głowy godnego polecenia? Do roweru potrzebuję dorzucić jeszcze koszyk...

 

Będę wdzięczna za sugestie. 

Edytowane 20 Maja 2017 przez asia2

[Pablo59]

Jeśli masa głównym czynnikiem, to chyba ten 17":

https://www.domenasportowa.pl/product-pol-65943-Rower-crossowy-Author-Thema-2016-7262.googleshoppingpl.html?gclid=COjL_Ouw_9MCFRUTGwoddzoNnw

 

lub

http://pl.author.eu/crossowe/rowery/author-lumina-2017-ua42876902-4757

 

Niestety jak ma sztywny widelec (pożądany dla ograniczenia masy) to w "nagrode " ma wolnobieg i najsłabsze przerzutki...

Jak osprzęt lepszy - to już pseudoamor w standardzie.

 

Błotniki (pewnie dołożysz)  to 0,5 kg ...

Klasyczne "miejskie" będą zawsze cięższe (przekładnia planetarna swoje waży)

Edytowane 20 Maja 2017 przez Pablo59

[asia2]

Pablo59 dzięki za odpowiedź. Niestety to są bardziej rowery trekingowe... wolałabym coś, co daje bardziej wyprostowaną pozycję podczas jazdy. A co myślisz o tym Romecie Mikste? 

Jeszcze z w miarę lekkich znalazłam takie: MERIDA 728,  MERIDA 328 lub DRAKAR CITYWAY 3. 

[Pablo59]

No cóż -  jeśli wystarczą ci 3 przełożenia to chyba na kołach 28" (328)

Jesli nie - merida 728.

 

A jeśli boisz się o niewłaściwą sylwetkę - zawsze można w authorach zmienić za 20-40 zł kierownicę na "jaskółkopodobną" czy jakąś inną o większym wzniosie. Masa niewiele się zmieni a na starcie to jednak będą ze 2-2,5 kg mniej...

 

No a miętowy romet to nie moja bajka jednak    - z pierwotnych propozycji sugerowałbym wheelera.

[asia2]

Tylko, że do authora będę musiała dodać jeszcze koszyk i błotniki, więc pewnie wagowo na to samo wyjdzie. 

 

Mogę naiwnie zapytać dlaczego wheeler jest lepszy od rowerów merida?  Ktoś ze znajomych, kto podobno zna się na rowerach poleca bardzo meridę 

 

 

[Pablo59]

Tu odgrywa rolę tzw. "value for money" - mają rację ci którzy się pozytywnie o meridach wypowiadają pod względem technicznym - tyle tylko że sam napis na ramie jest wart kilkaset złotych, bo o tyle mniej więcej droższa jest merida od mniej znanej ramy (jeśli reszta osprzętu będzie bardzo podobna / identyczna)

 

Jeśli nie zaboli cię portfel / serce - kupuj meridę

[asia2]

Dzięki za rozjaśnienie jutro spróbuję wybrać się do sklepu w Warszawie, w którym mają meridę i o dziwo tego wheelera (póki co znalazłam jeden taki sklep) i zobaczę, jak mi się siedzi na jednym i drugim. 

 

Oraz jasne, że wolę wydać mniej, niż więcej... Zwłaszcza, że ta merida 728 (co prawda cudownie niebieska  ), kosztuje 1649 zł... a Wheeler 999 zł 

 

 

[relyt]

Ktoś nie tak dawno szukał lekkiego roweru do miasta https://www.forumrowerowe.org/topic/217009-rower-lekki-rower-miejski-trekkingowy/ . Tam było kilka ciekawych ofert. A do Wheelera 627 żona się przymierzała. Zaraz znajdę gdzie pisałem o tym.
 
upd.  
 

Żona przymierzała się do takiego Wheelera. Niby jest ok, ale on jakoś nas nie przekonał. To ma być miejska damka, a ma opony 2.1 z bardzo terenowym bieżnikiem, które po asfaltu jadą nie bardzo. A ponieważ kolo 27.5, to wybór ogumienia "nie-mtb" jest znikomy (był, rok temu próbowaliśmy). Pozycja też była jakaś dziwna, bo kierownica prawie prosta i mostek nie regulowany. Rolka hamuję jak... rolka. I brak otworów na bidon Na plus bardzo wygodne siodło i sztyca amortyzowana, która rzeczywiście ładnie pracowała. No i generalnie to najtańszy nowy rower z nexus7.

A ten protron 627 sprzedają chyba w 2 miejscach w okolicach Warszawy: ambike w Konstancinie i outlet Wheelera w Majdanie.

Edytowane 22 Maja 2017 przez relyt