Skocz do zawartości

[Łożyska maszynowe] wymiana


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Wymieniałem łożyska w piaście takiej, jak na obrazku:

Po wbiciu nowych do oporu (upewniłem się, czy nic nie podeszło - wybijając je powtórnie) oś miała luz. Dało się go skasować dokręcając nakrętki, ale z czuciem, bo przy mocnym dociągnięciu oś nie chciała się kręcić.

Wydaje mi się, że to nie jest prawidłowo, bo w drugiej takiej samej i w innych o podobnej konstrukcji - po wbiciu łożysk oś nie miała luzu i obracała się lekko. Niezależnie czy i z jaką siłą dokręciłem nakrętki.

Czy - Waszym zdaniem - trzeba to poprawić, a jeśli tak, to w jaki sposób?

Wdzięczny będę za porady.

post-193410-0-83055100-1495119261_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wbiciu nowych do oporu (upewniłem się, czy nic nie podeszło - wybijając je powtórnie) oś miała luz. Dało się go skasować dokręcając nakrętki, ale z czuciem, bo przy mocnym dociągnięciu oś nie chciała się kręcić

A jakie tam masz łożyska? Bo kasowanie luzów przez skręcanie nakrętek kontrujących przeprowadza się tylko przy łożyskach skośnych.

Jeśli w tej piaście są zwykłe łożyska, to nie da się skasować luzu. Skręcając mocno nakrętki na osi wprowadzasz dużą siłę osiową która oczywiście "skasuje" ew luzy, ale drastycznie ograniczy żywotność łożysk.

Jeżeli poprzednio nie było luzu, to (o ile nic nie uszkodziłeś przy wymianie)trzeba by było pomierzyć stare i nowe łożyska. Być może producent oryginalnie stosuje nietypowo tolerowane łożyska, żeby użytkownicy nie mogli łatwo kupić zamienników.

No chyba, ze masz łożyska skośne, wtedy regulujesz luz tak samo jak w piastach z konusami. Ale ja nie spotkałem się z piastami na łożyskach maszynowych skośnych, choć oczywiście nie wykluczam, że takowe istnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożyska są typowe (6200RS).

Tak podejrzewałem, że one coś za krótko wytrzymały. Niecały rok, a ta osoba nie jeździła zbyt wiele.

Tylko co dalej? Czy oś jest wadliwa? Czy można ją wymienić? Wyregulować podkładkami? A jeżeli tak, to skąd takie wziąć?

Wiem, że najprościej było by wymienić piastę, bo nie jest droga, ale chyba niedawno kupiłem (dla siebie) ostatnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup łożyska, najbardziej polecam FAG. 6200 2RS kosztują po 9pln sztuka a mają bardzo konkretne uszczelnienia, bez porównania do tanich chińczyków pakowanych na pierwszy montaż.

 

A sama wymiana - zależnie od modelu piasty, u mnie to się po prostu wklepuje na miejsce nowe po wybiciu a jak u Ciebie... poszukaj.

 

http://allegro.pl/gdansk-lozysko-kulkowe-fag-6200-2rs-10x30x9mm-i6567086506.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożyska kupiłem przyzwoite (FSC). Sam jeżdżę na nich i jestem zadowolony. Z tym, że u siebie - tak jak piszesz - wklepałem do oporu i wszystko się dobrze ułożyło, a w tej piaście - podejrzewam - że odległość między gniazdami nie jest równa odległości między podtoczeniami na osi. Liczyłem, że może ktoś spotkał się z podobnym zjawiskiem i wie jak temu zaradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...