stumpjumper1 Napisano 2 Maja 2017 Udostępnij Napisano 2 Maja 2017 (edytowane) Witam, Link do sprawy kradzieży roweru znajduje się poniżej (temat jest już zamknięty, ponieważ sprawa jest odległa). https://www.forumrowerowe.org/topic/194566-warszawa-skradziony-stumpjumper-fsr-comp-evo-650b-2015-m/ Sprawa została zamknięta przez policję. natomiast dopatrzyłem się pewnych szczegółów w podrobionym przelewie i pisałem z tymi wątpliwościami do prokuratury w celu odwołania się od decyzji policji (około 1,5 roku temu). Niespełna 2 miesiące temu otrzymałem pismo, że prokuratura wznowiła śledztwo ze względu na wniosek który złożyłem. Decyzją do wznowienia śledztwa było to iż "decyzja o umorzeniu śledztwa prowadzonego przez komendę policji nie podległa zatwierdzeniu przez prokuratora". Ciekawi mnie fakt czy jest taka możliwość ,że prokurator po zapoznaniu się z moim wnioskiem i sprawdzeniu informacji w nich zawartych zapomniał umorzyć postępowanie i dlatego po przewertowaniu wszystkich niedomkniętych spraw przyszła pora po raz kolejny na moją sprawę? (w której pewnie ze względu na odległy termin, sprawa zostanie oddalona z automatu). Ewentualnie jest opcja ,że trafili na jakiś ślad? Tak trochę się domyślam ponieważ z utratą roweru dawno się pogodziłem ale zawsze jest promyk nadziei tym bardziej ,że takie pismo ponownie wzbudziło we mnie negatywne emocje połączone z nadzieją. Wiem ,że czas pokarze jak się rzeczy mają ale trochę to jest dziwna sytuacja? - czy tylko tam mi się wydaje?. Ponadto poniżej załączam zdjęcie numeru seryjnego ramy bo analizując wszystkie elementy układanki tej historii po raz kolejny spojrzałem na zdjęcia roweru które posiadam i nie jestem pewny czy numer ramy który podałem jest poprawny. Jak Wy byście odczytali nr. tej ramy?? (nr. który podałem znajduje się w poprzednim wątku). Pozdrawiam i dziękuję za wszelakie informacje. Edytowane 2 Maja 2017 przez stumpjumper1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter233 Napisano 3 Maja 2017 Udostępnij Napisano 3 Maja 2017 Co do numeru, jedyne co bym inaczej podał to literkę po B - czyli BT a nie BI. Co do prokuratury - mogę się mylić, ale możliwe że policjant prowadzący nie wysłał akt do prokuratury a wyszło to teraz, więc nie mieli innego wyjścia jak wznowić, pewnie za jakiś czas dostaniesz pismo o umorzeniu. I przykro to mówić, ale na 99% twojego roweru dawno nie ma. Albo został sprzedany w całości gdzieś za wschodnią granicą albo poszedł na części, a rama została zniszczona, zwłaszcza że jak pisałeś było to dobrze przygotowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lynx79 Napisano 3 Maja 2017 Udostępnij Napisano 3 Maja 2017 Ja bym jednak skłaniał się ku BI. "T" miałoby szerszy daszek. Jest to "I" - członka z szeryfami czy jak to się nazywa. Poza tym widać tuż nad pancerzem fragment przetłoczenia od dolnego szeryfu litery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stumpjumper1 Napisano 3 Maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2017 Też tak myślę, że już dawno wszystko sprzedane ale zdarzają się czasem historie które kończą się szczęśliwie (na granicy cudu). Dlatego pismo z prokuratury ponownie roznieciło nadzieję lecz prawdopodobnie jak kolega wyżej wspomniał jest to spowodowane jakimś niedopatrzeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi