Skocz do zawartości

[Przyczepka rowerowa] extrawheel


Wuja

Rekomendowane odpowiedzi

No, to niezła kiszka z tymi Extrawheelami. A nastawialiśmy się z Księciem na zakup - co prawda, nie na długie wyprawy, tylko na dojazd do miejscówki w górach (z racji braku auta oraz zaczepów na bagażnik w ramach rowerowych)... Może taki Bob Yak albo Aevon :confused: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu kiszka, Ecia? Mam extrawheela, używanego właśnie w takim celu (dojazd na różne miejscówki) i sprawdza się co najmniej dobrze. Jeśli się ładuje rzeczy dla dwóch osób, to trzeba się przygotować na to, że teren odpada. Ale przy dobrym wyważeniu (cholernie ważne) i nie więcej niż 15 kg nie ma najmniejszego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie dodam coś, na co chyba nikt dotąd uwagi nie zwrócił. Przyczepkę testowałem na trasie 1500 km asfaltem. W przypadku modelu classic złe rozłożenie bagaży może spowodować tarcie stelaża o o koło. Warto skorzystać z dodatkowych pajączków żeby utabilizować bagaż w sieci.

 

Druga rzecz. Ktoś wspominał, że przyczepka nie jest podatna na wiatr. Przy silnym wietrze jednak czuć, podmuch czasem nią rzuci. Poza tym mam wrażenie, że przy wyprzedzaniu przez duże samochody (tiry, samochody) zespół rower+przyczepka bardziej reagują na skutek podmuchów.

 

Ostatnia rzecz - dobór rozmiaru. Przyczepka 28 cali jest lepsza, bo bagaż jest wyżej - mniej ryzykujecie przytarciem podłoża w ciasnym zakręcie. Druga przewaga - mniejsze opory toczenia. Wada dla osób jeżdżących na rowerze z kołami 26 cali - nie ma zapasu w razie czego.

 

Pozostałe uwagi raczej się powtarzają, ale dla porządku napisałem o wrażeniach z jazdy z extrawheel na moim blogu - http://www.koloroweru.geozone.pl/sprzet/pr...esty-extrawheel

 

Może komuś się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem, że 26" też się może przydać. Nie dlatego, że jest na zmianę, tylko że można dostać na nie duży balon. A wtedy przyczepka bez porównania lepiej radzi sobie w terenie. Mimo, że bagaż jest niżej (warto go wtedy spiąć linką u góry, żeby nieco podnieść) to spokojnie daje radę na nierównościach i korzeniach, nie skacząc na boki, jak przy węższych oponach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Nie wie ktoś gdzie można w Pl je dostać? jest jakiś dystrybutor w ogóle?

 

Klaniam,

Trzeba probowac u sprzedawcow w Faszlandzie ---> http://www.aevon.eu/pages/aevon_einradanhanger_deutsch.html

u Zabojadow ----> http://www.aevon.eu/pages/remorques_aevon_francais.html

lub zamawiac bezposrednio u producenta ---> http://www.aevon.eu/pages/aevon_bicycle_tr...rs_english.html

 

Poczytalem o Extrawheel'ach i mi sie mina wydluzyla :)

 

na razie potestuje sakwy...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...

Czy ta przyczepka rzeczywiście kosztowała niecałe 700 zł? Bo teraz widzę przecenę i można ją kupić za niecałe 500 zł.

 

Zastanawiam się nad nią, bo mam chęć pojechania w wakacje na kilkudniowy wyjazd, a z taką ceną może konkurować z sakwami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Bezproblemowo, jeździłem z nią pod obciążeniem około 40-50 kg i z prędkością 30-40km/h po lesie była strasznie stabilna. Krawężniki prawie nie czuć, że się wjeżdża - zjeżdża z nich. Zakręty tak samo bardzo dynamiczne robiłem ale, że była obciążona dobrze nie traciła przyczepności. Zjazdy pod kątem 45 stopni tak samo żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś w stanie rozpędzić się po lesie z 50kg bagażu do 40km/h?

Czy to wartości mierzone, czy "tak Ci się wydaje"?

 

Nie wiem, jak nowy, ale stary extrawheel to nie pozwalał z taką masą nawet ruszyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś w stanie rozpędzić się po lesie z 50kg bagażu do 40km/h?

Czy to wartości mierzone, czy "tak Ci się wydaje"?

 

Nie wiem, jak nowy, ale stary extrawheel to nie pozwalał z taką masą nawet ruszyć...

Mierzone oczywiście, nad konstrukcją tej przyczepy spędziłem trochę czasu oraz na testowaniu odpowiednich materiałów. W jakim sensie nie pozwoliła ruszyć? Nie wiem jak z obciążeniem extrawheel'a, u mnie bez problemu startuje się z taką masą. A po lesie jechałem koło 25km/h potem z górki po korzeniach itp. to się rozpędziłem do tych 40km/h, więcej już nie próbowałem. Po asfalcie jechałem z góry max 70km/h, jedyny problem miałem gdy mi auto wtedy wyjechało to mi przyczepa zaczęła boksować przy ostrym hamowaniu, ale była obciążona wtedy około 40kg co oczywiście przekłada się na dobrą przyczepność więc tragedii nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że jest wiotki i się łatwo wypina. Raz, że ma dozwolone obciążenie 30kg, a dwa, że jak zaczniesz bujać z masą >30kg, to on się wypnie, nawet, jak jest mocno skręcony.

Nie wiedziałem, że aż tak trefnie to chodzi w extrawheelu. U mnie przewoziłem kolegę który ważył 70kg i nie było problemu. Zresztą ja mam bardziej przemyślaną konstrukcję. I widelec z byle powodu się nie wypnie i nie wpadnie w szprychy jak to inny jego właściciele narzekają.

 

Zauważ, że extrawheel ma na przodzie widelec ze stali sprężynowej, czyli przy bujaniu przyczepa zaraz się wygina w drugą stronę niż rower, czyli wygląda to jak jedna wielka sinusoida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi. Coś, co z założenia miało niwelować ten efekt, w rezultacie powoduje rezonans - przyczepka buja się coraz bardziej. Choć generalnie nie jest to przez to rzecz nieużyteczna - przewóz dobytku dwóch osób na krótszy wypad (ca 20 kg?) albo swojego na dłuższy (ca 15-20 kg?) nie nastręcza generalnie problemów. Szczególnie miła sprawa jak się jedzie w góry, odpina w schronisku przyczepkę i idzie śmigać i zażywać wolności "gołym" rowerem.

 

Może być też użyteczna oprócz sakw, jest zdecydowanie bardziej pojemna jeśli chodzi o "niepakowne" przedmioty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi. Coś, co z założenia miało niwelować ten efekt, w rezultacie powoduje rezonans - przyczepka buja się coraz bardziej. Choć generalnie nie jest to przez to rzecz nieużyteczna - przewóz dobytku dwóch osób na krótszy wypad (ca 20 kg?) albo swojego na dłuższy (ca 15-20 kg?) nie nastręcza generalnie problemów. Szczególnie miła sprawa jak się jedzie w góry, odpina w schronisku przyczepkę i idzie śmigać i zażywać wolności "gołym" rowerem.

No u mnie przyczepa jest odpinana, więc tak samo nie ma problemów ją zapakować szybko np. do pociągu albo odpiąć na chwilę i podskoczyć sobie gdzieś bez obciążenia. A ten efekt że przyczepa wpada w rezonans to dość duży problem, bo im bardziej się rower pochyla w jedną stronę a przyczepa w drugą tym szybciej wyrwie się z mocowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Extrawheel tak naprawdę nadaje się tylko na szosę, jest strasznie chwiejna i niestabilna, ja zbudowałem własną przyczepę na 26', o sztywnej konstrukcji.

...

 

Waży około 5kg.

 

Jakbyś zrobił jeszcze jedną to chętnie bym coś takiego kupił w rozsądnej cenie. Myślałem żeby już z jakiegoś pociętego składaka zrobić coś na kształt aveona, ale ważyłoby to tonę pewnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...