Skocz do zawartości

[Test FTP] Dlaczego jestem taki słaby (3,3w/kg), choć tak szybki?!


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli mamy do dyspozycji moc i puls, to najważniejsza jest moc, puls tylko pomocniczo. Nawet jak kręcę w "laboratoryjnych" warunkach na trenażerze, to widać bardzo duże różnice pulsu przy tej samej mocy, w zależności od tego czy jadę rano wypoczęty, czy po pracy , już nie pierwszej świeżości ;)

To że wyścig jest najlepszą weryfikacją, ok, ale trzeba dodać, zależy od terenu. Bo po płaskim Stu pewnie łoi większość szczypiorów, ale w górach z tymi wycieniowanymi role się odwracają, także trzeba dobrze wybrać, gdzie się pokazać, żeby nie było wyśmiewań ;)

Tak wogóle, to słabe towarzystwo, żeby razem jeździć ,a jeden z drugiego się podśmiewa pod nosem...albo i gdzieś bardziej oficjalnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mamy do dyspozycji moc i puls, to najważniejsza jest moc, puls tylko pomocniczo. Nawet jak kręcę w "laboratoryjnych" warunkach na trenażerze, to widać bardzo duże różnice pulsu przy tej samej mocy, w zależności od tego czy jadę rano wypoczęty, czy po pracy , już nie pierwszej świeżości ;)

 

I właśnie te różnice warto brać pod uwagę w ocenie formy i aktualnego stanu. Nie sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No było i z góry i pod góre też ;) ale ogień szedł taki, że mało co korb nie połamałem! Kumpel od Stagesa omal nie zemdlał jak widział co tam sie wyprawia na scieżce...i już prawie się żegnał z pomiarem bo myślał, że go przepale :) Jakbym miał bloki w pedalach to na bank bym je wyrwał chyba hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Stagaes to badziew jeśli mogę zapytać? Dlatego, że skonfrontował Cię z rzeczywistością?

 

Dlatego, że zgubił 220 W z prawej nogi... Stages jest niegodny króla parku. Jak chcesz mieć pewność, że wszystkie waty są na swoim miejscu to nie kupuj niczego poniżej Clavicula M3 z SRM-em. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić żeby zyskać w opisanej sytuacji:

- zmienić kolegów

- zrezygnować z używania waty, podpaski albo tampony są lepsze.

- wyjść z parku. 


Ten Stages to chyba taki trochę badziew jest... A tak przy okazji zapytam, jak myślicie lepiej kupić Sram Quark, czy tego stagesa?

 

Jak pójdziesz na taki kompromis to znowu wyjdą Ci fatalne pomiary. Nie decyduj się na produkty zbyt tanie i mało wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nich się nie liczy, że ktoś jest szybszy na zawodach, czy danym odcinku drogi, czy strzeli z koła pierwszy, czy nie, tylko właśnie cały czas sugerują się watami, że mają więcej tj. w/kg i dlatego uważają, że są mocniejsi! 

Hmm... nie mam watomierza, nigdy nie używałem i pewnie nie będę miał okazji więc średnio się na tym znam. Ale jak czytam to co Twoi koledzy mówią to jest jakieś masło maślane. Skoro są ich zdaniem mocniejsi bo mają więcej W to dlaczego są od Ciebie wolniejsi? Jaka to jest różnica ile kto ma W skoro jak widać wszystko weryfikuje wyścig że zostają za Tobą? Tak na logikę. No chyba że za każdym razem jak jedziecie razem to oni jadą na pół gwizdka bo akurat im się nie chce w ten dzień bo przecież mają więcej W to są od Ciebie mocniejsi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misio, niepotrzebnie się zastanawiasz, bo już znacznie wcześniej zostało wyjaśnione, że te ich testy nie są miarodajne. Jeden cisnął 20 minut, drugi 60, a trzecie pewnie 3 godziny. Dodatkowo te kółka po jakimś lokalnym parku tez se można. Dopiero jak wszyscy zrobią identyczny test, a ten najlepiej na równej i w miarę prostej drodze, to wtedy można porównywać bezpośrednio Waty. 

No i druga sprawa to W/kg i W max. To wcale nie musi iść w parze. Pierwsze preferuje podjazdy, drugie płaskie odcinki. I jeśli ktoś ma 4W/kg a drugi 3W/kg to nie ma szans, by ten drugi na podjazdach objechał pierwszego. Owszem, mogą pewnie dość takie oczynniki jak wytrzymałość, ale zakładając jakieś krótkie podjazdy 2 minutowe, to nie ma szans ten z mniejszą mocą.

I podobnie ma się sprawa na płaskich czasówkach, kto wygeneruje więcej Watt ten dany odcinek przejedzie szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może, nie o to chodzi przecież byś testu dokonywał w Centralparku w NY. Są pewne zasady, nie ma być przeszkadzajek, w miarę prosto i równo. Jest mowa o 20 minutach, to o 20 minutach a nie godzinie. Może jakieś stare, nieużywane obecnie lotnisko? Nie jest łatwo znaleźć tak długą i płaską ulicę poza miastem gdzie nie będzie świateł, zwolnień, tirów itp. Lotniska czy tory samochodowe są do tego idealnymi miejscami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pado jakiś lokalny park...chopie to je jedyn z największych parków w Europie! Mekka śląskich kolarzy! Tu każdy sprawdza swoją nogę hehe

Kaj jest ten park, bo nie mogę obejrzeć Twoich aktywności na stravie?

 

Widzę po acziwmentach że byłeś na pogorii, często tam jeździsz? ścieżki naokoło pogorii 3 używam do testu friela, pewnie to coś takiego jak ten wasz park kaj indziej, pra? ;) 

Dobra już wiem ;) nie mogę edytować niestety poprzedniego posta z telefonu :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało który początkujący rowerzysta potrafi wykręcić FTP (20min - 5%) przez godzinę. Mimo to robi się te testy i na nich opiera dalsze treningi. Dopiero szlifowanie 4 strefy da możliwość zrobienia teoretycznego FTP przez godzinę.

 

288W przez godzinę to wg. mnie bdb wynik, nawet przy Twojej wadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...