[Reklamacja roweru] Specialized sj pro Carbon 2017 .

[Gość]

Moje zdanie.

Kupuje rower za 18.74zl w Bierdze i chce miec gwarancje, bo takie mam prawo, kupuje rower za 28 kola, tym bardziej chce miec obsluge na wyzszym poziomie, bo takie mam prawo i chce, aby bylo respektowane.

Nie interesuja mnie kanaly  paraoficjalne na zalatwienie sprawy, zastepcze ficzery do roweru , etc....

Tu moglbym skonczyc. 

Rynek moto, prosze.

Kupuje rower za kilka tys./ grube kilka tys - to dla mnie cos jak auto za 70-100 kola, kupuje i wymagam obslugi do jakiej zobowiazuje sie sprzedawca. Kupuje rower za prawie 30 dychy - to jak samochod za pol banki czy wiecej, to juz dla mnie premium i tym bardziej chce miec premium obsluge a nie szambo. Oczywiscie moge miec rower znacznie drozszy i powiedzmy Ferrari  - LaFerrari za 16 baniek, ale to schiza.

Nie bede rozwijal tematu jak nas robia i jak sie to zalatwia, po prostu organizacje konsumenckie u nas nie sa tak silne jak na zachodzie czy tym bardziej w USA, gdzie jest to scisle powiazane z rynkiem prawniczym i pozwami zbiorowymi.

Takie moje zdanie.

[beskid]

@shotgun tylko jak się mają Twoje pierwsze zdania do ostatnich. Wszyscy by chcieli, chciałbym i ja. Masz w pewnym momencie wybór albo jeżdzisz albo stoisz w garażu. Wsparcia nie masz od nikogo a tylko nerwy. Wielu to przerabiało i doszło do tego w naszym kraju, że wielu też z pełną świadomością olewa proces gwarancyjny. Nawet tylko z powodu dobrze, pewnie wykonanej roboty. Bo tak jest ale wolał bym Tobie zawieżć amor do roboty niż dać pewnym fiutom na nie pewny los. Taki mam pogląd na temat po nie tylko własnych doświadczeniach. Też jak "matołek" żyłem w przeświadczeniu świata idealnego. Kurde wydaję ponad 2 cyfrową kwotę to będą koło mnie skakać. Niestety tak to u nas nie działa. Nie ma znaczenia czy to Spec, Giant czy inny Kross. Czy ktoś kto ciułał pieniążki na fulla za 7K ma czas, nerwy, kasę na prawnika?? Wątpię. Już dawano powinno być załatwione, że wraz z oddaniem damperu czy amora na gwarę powyżej ściśle określonego czasu dostajesz przynajmniej zastępczy szpej tak by rower jeżdził. Tylko jak to zrobić skoro branża ma nas cały czas w d..e.?? Jak jeśli jest prawdą co zostało przedstawione jest traktowany gość co wydał taką furę kasy na rower?? Takie frazesy bo kupiłem, żądam 100% zadowolenia to można się pośmiać. 

[phoe]

Zostawiasz rower, dajesz im 3 tyg czy ile tam jest z niezgodność towaru z umowa i żądasz zwrotu gotówki lub sprawnego roweru, a jak nie to sprawa do sądu, krótka piłka z Januszami z msport.

 

Ale prawda jest taka, że sporo sklepów leci w ch~ w kwestiach napraw gwarancyjnych! Taki już kraj, że jesteśmy w d~ r~, mimo iż się w cale nie wypinamy!

[MarcinGoluch]

Zostałem wywołany do tablicy więc jestem.

Wszystko poza jednym się zgadza. To nie ja i mSport zarzucilismy uszkodzenie uszczelek przez użytkowanie w niskich temperaturach, dla mnie oczywiscie jest to totalną bzdura bo nigdzie nie ma podanych zadnych zakresow uzytkowania a tym bardziej, ze stało się to przy praktycznie nowym damperze i tu w pełni popieram 8marca. Zostało to dwu krotnie zasugerowane przez serwisanta  BFG czyli autoryzowany serwis Ohlinsa.

 

W pelni rozumiem irytację 8marca bo sam bym co najmniej tak samo zareagował. Ze strony mSportu byłem w bieżącym kontakcie z 8marca i starałem się zdawać relacje z każdego etapu sprawy. Kontaktował sie również bezpośrednio z 8marca przedstawiciel Specialized Polska.

 

Proszę również o zrozumienie, ze do czasu zamknięcia tematu nie mogę więcej oficjalnie wypowiadać się o sprawie.

 

Phoe wpadnij do sklepu, powiedz co Cie boli bo zaczynasz stapać po wąskim lodzie.

[phoe]

Nie mam zamiaru nigdzie wpadać, rower będzie miał 2 lata za 2-mc, a to co w nim było problematyczne, zostało już wymienione.

 

Jak się Öhlins popsuł, to powinien zostać w terminie zgodnym z ustawą naprawiony, bądź wymieniony na nowy, a tutaj widzę że ten termin został kilkukrotnie przekroczony, wtf?

Sprzedawca odpowiada przed klientem z towar, który sprzedał!

 

Klient ma to totalnie w dupie, czy ten Öhlins poleciał gołębiem do Szpeca, BFG czy nawet Watykanu, tak samo jak sprawa uszczelek i temperatury w jakiej mają pracować, jeżeli tego nie było w dołączonej do roweru instrukcji obsługi, która na dodatek zgodnie z polskim prawem ma być w języku polskim.

Ma być naprawiony w terminie wskazanym w ustawie, a kto dokona naprawy wadliwego podzespołu to już sprawa sprzedawcy, mnie jako klienta to totalnie nie interesuje.

[8marca]

Marcin o uszczelkach to Ty mi przekazałeś informacje bo u Ciebie kupowałem i reklamowałem rower, a kto to stwierdził to juz inna para kaloszy.

Co do kontaktu to byłeś i jestes w tak dobrym kontakcie ze musiałem szukać informacji o swoim damperze przez serwis z Kielc i bezpośrednio w BFG, zreszta Spec po mojej interwencji tez kazał Ci sie ze mną skontaktować. Nie raz obiecywałeś, ze zadzwonisz sprawdzisz i cisza a ja przynajmniej raz w tygodniu Cie o to prosiłem.

Jesli napisałem tu jeszcze jakaś nieprawdę to proszę napisz to teraz a jesli nie to oczekuje ze przynajmniej Twoj forumowy kolega mnie przeprosi.

Pozdrawiam

Co sie tyczy instrukcji do Ohlinsa niebyłe żadnej była za to do foxa z 2016. Dopiero BFG sie postarało i przesłało

[Tomek21001]

Po wypowiedzi Marcina....

Lipa jest.

Syf.

Spec zapłaci w tym sezonie.

Wiele razy za ten damper.

[MarcinGoluch]

8marca wszystko się zgadza ale wiesz, że jak była nowa wiadomość to ja przekazywałem. A, że były lagi w pewnych odpowiedziach to tylko z powodu, ze chciałem mieć konkret odpowiedź a nie jak to zostalo przyjęte "już jedzie" i tak przez blisko trzy tygodnie.

Tematu BFG, uszczelek i czasu jaki damper płynął ze Szwecji nawet nie chcę poruszać ale część tych informacji miałeś bezposrednio i wiesz, ze robiłem za głuchy telefon.

Jeżeli ktoś Cię wyżej obraził to ja przepraszam.

Temat z mojej strony będzie poruszany wyłącznie pw z głównym zainteresowanym i proszę o nie ferowanie wyroków w strone 8marca bo moim zdaniem zachował się naprawdę w porządku.

Phoe jaki jest ustawowy termin na naprawę?

 

 

[8marca]

Nie życzę sobie żeby kolega beskid insynuował ze jestem frajerem tylko dla tego ze nie kupiłem dwóch rowerów odrazu. I proszę go o mała refleksje w kwesti tego "frajera". Kto jest większym ten kto oczekuje wywiązania sie z umowy, czy ten który dokłada do sprzętu który musie należy, bo tak wynika z umowy?

Dobranoc

[tobo]

 

 

Ciebie mi nie żal bo już dawno sam powinieneś załatwić temat. Ja po prostu nie wierzę by z takiej pierdoły, braku kwestii finansowych nie korzystać z roweru pół roku. Kurna kupił bym już dawano drugi tak na zapas. 

 

Kupujesz bajka za naście/dziesiąt tysięcy z damperem super renomowanej firmy (jednej z najlepszych jeśli nie najlepszej na rynku amortyzacji) i dla świętego spokoju robisz sobie zapas za kilka tysięcy?...

To ile zapasów ma zrobić właściciel taniego badziewiaka RS za parę stów?

Znasz wiele takich osób?

To może dwie sztuki bajka kupić. Jeden do jazdy i drugi na części w razie Wu?

[phoe]

Phoe jaki jest ustawowy termin na naprawę?

 

Hmm, nie ma chyba już podanego, ale po takim długim czasie oczekiwania jest praktycznie w 100% do wygrania pełny zwrot tego co zapłacił + ewentualne odsetki itp.

 

Swoją drogą była mowa o mSport Polkowice, co nie takiego o mSport napisałem że Cię zabolało, 4 m-c naprawy dampera, to jest ok? Sklep/sprzedawca jest tego winny, a kto jest twoim podwykonawcą i ma damper doprowadzić do użytku to jest zgodnie z polskm prawem twój problem, a nie kupującego.

 

Tu jest akurat przykład kogoś, kto jeździ prawdopodobnie for fun, ale kupuję topowy rower Szpeca czy innego producenta w powiedzmy maju i 4mc jestem wykluczony z zawodów itp bo jakaś banda nieudaczników nie potrafi dampera ogarnąć? Halo?

 

I jak już ktoś powinien mieć zapasowy damper, to szybciej sprzedawca niż kupujący. 

 

Beka z mSport, a kiedyś tak po Krossie się fajnie jeździło tekstami typu: "każdemu kto mi pokaże połamaną ramę Krossa daję od ręki 20% rabatu". xD

... nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku...?

[aopa85]

beskid ale się zbłaźniłeś broniąc sprawy nie do obrony i na rzeczowe argumenty reagując obelgami w stronę innych forowiczów. Będzię reakcja adminów na twoje chamskie komentarze!?

[sznib]

 

 

z damperem super renomowanej firmy (jednej z najlepszych jeśli nie najlepszej na rynku amortyzacji)

 

No jeśli jedna z najlepszych firm dostarcza sprzęt na dzień dobry zepsuty, i dodatkowo są wielkie problemy z naprawą/wymianą to... jakość dzisiejszych produktów leży i kwiczy. I to zarówno w klasie budżetowej, jak i premium.

[beskid]

Nie życzę sobie żeby kolega beskid insynuował ze jestem frajerem tylko dla tego ze nie kupiłem dwóch rowerów odrazu. I proszę go o mała refleksje w kwesti tego "frajera". Kto jest większym ten kto oczekuje wywiązania sie z umowy, czy ten który dokłada do sprzętu który musie należy, bo tak wynika z umowy?

Dobranoc

 

Jest stanowisko drugiej strony i to mi wystarcza. Jeśli Cię uraziłem to gorąco przepraszam. Jak już wspomniałem nie sądziłem, że można przez tak długi czas lecieć w kulki z klientem z powodu tak głupiej rzeczy. Było by fajnie byś uderzył za to co Cię spotkało dość mocno na drodze sądowej.

 

@tobo czytaj ze zrozumieniem i nie rżnij głupa. Jeśli ktoś Cię zbywa dłuższy okres czasu to próbujesz się ratować. Wolisz czekać do usranej śmierci to Twoja sprawa. Tutaj gość nie ma sprzętu pół roku i końca nie widać. Nigdzie nie napisałem by od razu kupować cokolwiek. Swoją drogą te dampery robią laskę, że są takie cudowne??

 

[schwinn0]

Czyli kupować trzeba rower bez zbytnich bajerów, a jak już są jakieś uginacze itp to warto zakupić od razu zapasowe części bo serwisy gwarancyjne są do dupy. To w sumie najlepiej drugi rower. Albo w ogóle nie używać tylko w ramki oprawić...

Szkoda to wszystko komentować, ale aż się prosi aby sprawę w sądzie za coś takiego założyć. I jeszcze głupie pytanie: jaki jest ustawowy czas na naprawę. Czyli rozumiem, że tak można i przez 3 lata. Tak?

[Witboj]

Dziękuję koledze 8marca za ostrzeżenie przed firmą Specialized, Ohlins oraz MSport. Z lektury wynika jasno i wyraźnie, że nie są to marki godne zaufania. Dzięki, będę wiedział czego i gdzie nie kupować. Życzę powodzenia w dochodzeniu swoich praw, teraz to już zdecydowanie na drodze prawnej. Jeśli wszyscy będziemy odpuszczać to nic się nie zmieni.

 

 

[vpablov]

co by dużo nie pisać, wszystko i tak rzutuję na sprzedawcę.

Jaki klient kupi po raz kolejny sprzęt u nich?

Sklep powinien stanąć na głowie, w takim przypadku i tutaj kwestia znalezienia zastępczego dampera lub roweru.

Czasami, niestety sprzedawca powinien wziąć trochę odpowiedzialności, za opieszałość dystrybutora , producenta.

Jeżeli producent leci w kulki to w imię zachowania dobrej opinii , powinien przestać sprzedawać taki sprzęt.

 

 

 

[schwinn0]

Dokładnie. Nie mówię tutaj aby klientowi w dupę za przeproszeniem włazić bo raczej nie tędy droga ale sprzedawca mógłby wykazac trochę własnej inwencji i coś w tej sprawie zrobić poza oficjalną drogą załatwiania tej sprawy jeśli widać, że coś dzieje się nie tak jak być powinno.

[Piter233]

Niezbyt się zgadzam z tym, żeby to sklep przejmował całą odpowiedzialność za taką sytuację. Msport nie jest jedynym dystrybutorem speca tylko jednym z wielu. To nie decathlon gdzie mają swoją własną markę i gwarancja jest zwykle rozpatrywana w sklepie gdzie się go kupiło. Dla mnie chorym jest że żeby rozpatrzyć gwarancję trzeba zepsutą część wysłać do dystrybutora/producenta, tak jak opisywane sytuacje na forum z harfą albo krossem gdzie sklep sam widzi że jest coś nie tak z ramą a kross i tak stawał okoniem.

[schwinn0]

Ale to dystrybutor później rozlicza sie z producentem. Zgadza się? Nikt nie napisał że to sklep ma przejąć całą odpowiedzialność tylko powinien coś więcej w tym temacie zrobić poza mailowaniem i dzwonieniem. Szczególnie gdy trwa to tak długo. Ile kosztuje uginacz który będzie pasował do tego roweru?

[Piter233]

Nie wiem czy konkretnie ten, ale z tej marki pasujące do specą kosztują 700 ojro. Na nasze tak okolice 3 tysięcy. To że w ogóle damper za taką cenę padł od razu to kolejna parodia. Sytuacja powinna wyglądać tak, że: sklep dostaje info od kupującego że damper się zepsuł, delikatnie mówiąc. Po potwierdzeniu przez sklep że to nie wynik uszkodzenia przez użytkownika spec powinien wysłać od razu nowy damper. Stary damper powinien wysłać sklep do speca, ten z kolei do producenta i to z producenta ściągać kasę. Ale oczywiście procedura rozpatrywania gwarancji jest jaka jest, a przy okazji dystrybutorzy i producenci próbują się wykpić. 

[sznib]

 

 

I jeszcze głupie pytanie: jaki jest ustawowy czas na naprawę. Czyli rozumiem, że tak można i przez 3 lata. Tak?

 

http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html

 

Terminu niestety nie ma konkretnie podanego, ale można domagać się zwrotu gotówki powołując się na punkt mówiący o takiej możliwości w przypadku kiedy wymiana lub naprawa naraziłaby klienta na znaczne niedogodności. A tak bez wątpienia jest w tym przypadku.

 

[schwinn0]

I w ten oto piękny sposób i sklep i producent dostali po dupie

[8marca]

Podsumowując

Dziękuje wszystkim za udział w rozmowie, za hejt szczególnie, bo pomógł rozbujać temat. Chce żeby tez poszedł jasny przekaz, to że rower przyszedł niesprawny jest irytujące, ale najgorsze jest to co się stało pozniej i dzieje nadal. Do dnia dzisiejszego dystrybutor nie zaproponował żadnego rozwiązania problemu! Jedynie Specialized w zeszły piątek 14 kwietnia zobawiazał sie do wysłania nowego dampera co miało sie stać 18 kwietnia, ale z moich informacji nic takiego sie nie stało. Po kolejnej mojej interwencji i oświadczeniu, że chce oddać rower i dochodzić rekompensaty droga sądową, 19 kwietnia Specialized podobno zlecił wysyłkę i zaproponował sam zadość uczynienie, bez jakichkolwiek szczegółów. Jednak, gdy zapytałem jak długo bede czekał na to ze moj rower bedzie w końcu sprawny (od tego uzależniam polubowne załatwienie sprawy) znowu nastała cisza. Co prawda Pan ze Speca jest na urlopie (taki komunikat zwrotny z e-mail) ale przeciez jest przekierowanie na osobę zastępująca, ktora przynajmniej takiej informacji mogła by udzielić. Jestem zdeterminowany doprowadzić ta sprawę do końca nawet jesli bede musiał iść do sądu. Szkoda tylko ze w taki sposób musiałem przełknąć gorycz porażki w realizacji swoich marzeń związanych z firma Specialized.

Pozdrawiam wszystkich i postaram sie o krótkie info po finale tej sprawy.

[beskid]

@8marca prawda jest taka, że gdyby nie jazda po mojej osobie to nic wielkiego byśmy się nie dowiedzieli. Do pieca dokładają jakieś ludziki nie wiadomo z kąt bez jakiejś szerszej inwencji twórczej na tym forum. Pamiętam dość obszerny temat zupełnie gdzie indziej dotyczący ram/jakości Ibisa. To jest tak naprawdę prawdziwa marka premium. Gość dość obszernie przedstawił temat z fotami i tak dalej. Trudno było cokolwiek zarzucić chociaż też na początku dostał za czelność upominania się za swoje. Forum jest od dyskusji a nie insynuacji kto kogo niby reprezentuje. Cały temat przypomina moją wojenkę z pewną firmą motoryzacyjną, która usilnie twierdziła, że pewnej części nie ma nawet na magazynie centralnym producenta. Finalnie po 2 miesiącach dostałem podobną montowaną cały czas na taśmie w fabryce. Tutaj zakichany Spec nie potrafi dać klientowi nowej części którą na bank posiada lub wyjąć z innego roweru nawet w Australii. I na koniec nie mów hop bo po takiej akcji często obie strony się dogadują i podają ręce. Czymś Cię udobruchają i będzie Pan zadowolony. Z mojej strony to na tyle.