[spodnie] marznące kolana

[Albert12]

Witam, 

w jaki sposób radzicie sobie z marznącymi kolanami?
Ostatnio kupiłem sobie spodnie Rogelli Fabro i w sumie to są całkiem spoko, ale marzną mi w nich kolana... Sytuacja ma się tak samo nawet jak założyłem pod nie bieliznę termiczną tj. całe nogi ciepłe, tylko zimne kolana. Czy macie jakiś sposób na takie coś, jakieś dodatkowe coś ala nogawki na kolana na przykład, czy coś, a może po prostu muszę się z tym pogodzić bo tak to jest. 

Dodam jeszcze że to pierwsze moje podrygi w temperaturze 5-10 stopni na zewnątrz.

[Lezia]

Dziwne. Przy 10 stopniach można spotkać już zawodników jadących w krótkich gaciach. W moim przypadku nie zakładam nic pod długie spodnie do ok 0 stopni. Czy kolana Ci marzną jak tylko jeździsz na rowerze? Czy przy marszu też?

[chudzinki]

Mam to samo i używam nakolanników bez których nie dam rady jeździć... Rogelli Softshell jako wersja lekka, a Stratos na bardzo zimne dni.

[Gość]

Używam czegoś podobnego ale krótszego, firma bodajże Spokey, ochraniacze są neoprenowe i naprawdę nieźle chronią kolana. Dodatkowo jak jest solidny mróz, zakładam neopreny na kostki i nadgarstki i ew. ochraniacze na buty zimowe.

[Albert12]

Dziwne. Przy 10 stopniach można spotkać już zawodników jadących w krótkich gaciach. W moim przypadku nie zakładam nic pod długie spodnie do ok 0 stopni. Czy kolana Ci marzną jak tylko jeździsz na rowerze? Czy przy marszu też?

 

Tak tylko mi marzną po jeździe na rowerze...  i oprócz tego że czuję że zimno, to też to widać w postaci sporego zaczerwienienia kolan np. po 1,5h przejażdżce w temp. 7-8 stopni.

[Lezia]

Wygląda na to, że faktycznie spróbuj zastosować nakolanniki jak w wcześniejszych postach. Ja ze swojej strony nie lubię jeździć ani w nakolannikach ani w rękawkach bo denerwuje mnie jak coś mnie uciska. Jednak nie marzną mi kolana jak Tobie.

[apstryk]

Jeżeli masz spodnie z membraną, to zakładanie innych ocieplaczy na wierzch "zabiera" im pewnie z 50% skuteczności. Ja używałem z powodzeniem i na rowerze <0, i na motocyklu w okolicach 5 stopni opasek kupionych w aptece za ~30 zł - kompresyjne albo jakoś tak, ale założonych pod membranę.

[Lezia]

Spotkałem się jeszcze z żelami/maściami rozgrzewającymi , ale ich nigdy nie stosowałem. Przeczytaj http://www.mambaonbike.pl/sportsbalm-bo-kobiety-lubia-kosmetyki/

Może inni forumowicze wypowiedzą się czy warto stosować maści lub żele rozgrzewające.