[Pozycja na rowerze] Ocena pozycji na rowerze mtb

[Orgasmatron]

Witam. Poproszę o ocenę mojej pozycji na rowerze. Wzrost 181cm i przekrok 82cm. Rozmiar ramy M(19''). Pełna geometria: http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-xc-29/level-b8.

[seraph]

A coś Ci w niej nie odpowiada? Ramę masz rozmiarowo dobrze dobraną Może łańcuch o parę ogniw za długi

[Orgasmatron]

No tak, nie dodałem... Mam kolano przed osią pedału mimo całkowicie cofniętego siodełka, dlatego pytam czy nie siedzę za bardzo z przodu. Czasami czuję kolana nad i pod rzepką.

[Quell]

2 cm więcej wzrostu i przekroku,na tej samej ramie musiałem dać mostek 8 cm ustawiony na +.

Rozmiar m dla mnie idealny,ale z fabrycznym mostkiem,jazda była dla mnie mało komfortowa.

[Orgasmatron]

Quell nie masz problemu z kolanem poza osią pedału? Dziwne, tym bardziej że masz dłuższe nogi, czyli ten problem powinien być jeszcze większy. No chyba, że masz sztyce z offsetem i na maksa do tyłu wtedy tak. Ramę mam dobraną odpowiednio, siodło maksymalnie do tyłu a mimo to nadal pion z  rzepki za osią pedału... Nie mam pojęcia dlaczego... Jakiś nieproporcjonalny nie jestem...

[Quell]

Żadnego problemu,sztyca stock krossa bez offsetu.

Ten mostek jest zbyt krótki dla osoby z dłuższymi łapkami,co wpływa na pozycję.

Teraz tak to wygląda.

 

[Orgasmatron]

Znasz może Twoją wartość długości od krocza do ziemi podczas klęczenia?

[Quell]

Coś ok 40cm.

[MD11]

Kiedyś poruszałem ten temat: https://www.forumrowerowe.org/topic/210606-sztyca-zmiana-sztycy-a-offset/page-2?do=findComment&comment=1919476 (ten post i kilka następnych na tamtej stronie).

O kolanie nad osią pedału jest też długi artykuł autorstwa Bontragera, więc pewnie dobry, ale póki co nie chciało mi się go przeczytać: https://www.sheldonbrown.com/kops.html.

 

Myślę, że Twoja pozycja jest w normie. Ja mam rower z kątem podsiodłowym 73 stopnie, sztycę z offsetem, a jak sprawdzałem to też mi wyszło, że mam kolano trochę przed osią pedału, ale jeździ mi się dobrze.

 

Przyczyn bólu kolan może być pewnie sporo. Na początek może sprawdź siodełko, bo jak jest za bardzo pochylone do przodu to mocno obciąża kolana. Możesz je też trochę podnieść, bo wtedy też cofniesz kolano - noga się bardziej wyprostuje, a siodełko przesunie się do tyłu ze względu na to, że sztyca jest pochylona. A jak nie pomoże to sztyca z offsetem.

[GTZaskar1991]

To jak kolega Quell podał mostek 8 cm to jaki był oryginalnie ?

 

Jak był krótszy, a kierownica ma nawet lekki backsweep to oczywiście, że może być za krótko i cofnięcie siodła max do tyłu tego nie naprawi, a pogorszy całokształt.

[Quell]

Fabrycznie jest 6cm,w dodatku na minusie u mnie był katastrofą.

[Orgasmatron]

Fakt, mógłbym wymienić mostek na dłuższy, tym samym moja pozycja byłaby bardziej wyciągnięta, ale nic by to nie dało jeśli chodzi o pozycje kolano-oś pedału, a głównie z tym mam problem.

[Quell]

A że tak spytam,jeździłeś wcześniej w spd ?

[Orgasmatron]

Tak jeździłem w spd, więc to nie przyczyna.

[Arni220]

Pozycją kolana tak bardzo się nie przejmuj, wcale w niej nie musi istnieć przyczyna bólu i wcale nie musi być na wysokości osi pedału. Pokombinuj z wysokością siodełka, podnieś je o 3/5/10mm i potestuj. Zresztą są dwie szkoły pozycjonowania kolana względem pedału, jedna mówi by pion poprowadzić ze skraju rzepki, a druga od jej podstawy co da ok. 1cm różnicy. Kolejna sprawa to na takim opieraniu się o garaż, to se można, powinieneś wpiąć się w trenażer co pozwoli na przyjęcie bardziej naturalnej pozycji w siodle i to też po kilku ładnych obrotach korbą.

 

Odnośnie mostka, to mi on wygląda na bardzo krótki i jeśli faktycznie ma 6cm, to go śmiało wydłuż o jakieś 2/3cm. Jesteś niewiele niższy niż ja (3cm), a ja przestawiłem się bez żadnych problemów z 90 na 110mm, zero podkładek, -6st i teraz dopiero czuję, że jest ok. Twoja pozycja wygląda moim zdaniem jak na Wigry, a nie na rowerze sportowym.

[tekkno]

@Orgasmatron

 

Twoja pozycja wskazuje, że szukasz komfortu.

Czy uciekasz przed uciskiem na krocze ?

Praktycznie układasz się jak do roweru crossowego czy trekkingowego.

 

Poprzednio robiłem tak samo, z tym że moja pozycja wyjściowa była bardziej pochylona, bo fabrycznie mam mostek 9cm, przy wzroście 170cm i ramie 17.5".

 

Ja poszedłem w przeciwną stronę, znajdując w efekcie końcowym "pozycję dżokeja", motoryczną, dającą zaskakujący flow w wolnej i szybkiej jeździe.

 

Podstawowy błąd w Twoim ustawieniu, to niwelowanie problemu z odległością do kierownicy za pomocą siodełka.

Siodełkiem początkowo/wyjściowo dopasowujemy efektywność i wydajność układu noga-korba.

Te ustawienia mają bezpośredni wpływ na pojawiające się bóle.

Twoja pozycja obciąża nadmiernie kolana.

 

Pracujesz z korbą bardziej siłowo, czy kręcisz z większą kadencją ?

 

 

 

Być może cały problem leży w siodełku które jest twarde (nie jest przesadnie miękkie), co nie jest złe, i proste , co jest dobre dla giętkich/gibkich rowerzystów.

Znalazło się w rowerze głównie po to, żeby rower zachęcał do zakupu bardziej sportowym wyglądem.

Według skali giętkości/gibkości rowerzysty firmy fi'zi:k (snake, chameleon, bull), takie siodło można określić jako snake.

Być może dla Ciebie lepsze będzie siodełko w formacie bull lub chameleon.

Firmy reklamują rowery bez pedałów, bo utarło się, że te wybieramy sami (platformy lub SPD).

Z siodełkami powinno być tak samo. Każdy ma inną doope 

 

Spróbuj obniżyć sam przód siodełka (tył pójdzie do góry) i to o jakieś 2 stopnie.

Po tym bardziej pochylisz się na kierownicę.

Przy krótkim mostku nie będziesz miał komfortu odległości do kierownicy, ale spróbuj ugiąć się bardziej w łokciach.

Pojeździj tak trochę krótkie dystanse i zastanów się co teraz odczuwasz, co się zmieniło.

 

Może zmienisz pozycję siodełka, może wymienisz siodełko, może kupisz dłuższy mostek.