[Opinia] Sklep Kross w Dąbrowie Górniczej-Kross Hexagon R6

[creo1985]

Witam

 

Pokrótce chce podzielić się moją opinią na temat sklepu rowerowego /Serwisu  Kross w dąbrowie Górniczej ul. 11 Listopada. 

 

   A więc moja wątpliwa przyjemność współpracy z tym sklepem zaczęła się  w lutym. 

Kupiłem rower Kross Hexagon R6. po 100 km pierwsza darmowa regulacja napędu którego praca pozostawiała wiele do życzenia.

   po kolejnych 100 km pojawiło się skrzypienie lewej pedały oraz stukanie i drgania tylnej tarczy hamulcowej. 

 

I tu miło się przestało robić bo panowie zaczeli wymyślać teorie o piasku wszędzie i proponować wymiany na mój koszt na lepsze podzespoły.Odmówiłem bo nie po to wydałem 2000zł by po miesiącu wpakować kolejne kilka setek. 

 

Po kolejnym miesiącu i 250 km tylnia przerzutka zaczęła mnie drażnić bo przyznacie że opóżnienie kilku sekundowe przy zmianie każdego biegu bywa frustrujące. 

 

Oddałem rower na reklamację gdyż zauważyłem że linka tylnej przerzutki z strony prawej jest przeciągnięta na lewe mocowania (moim zdaniem za długi pancerz producent zastosował i żeby nie wystawał ponad ramę taką fale sobie z linki zrobił)  Poprosiłem o przełożenie linki na stronę prawą roweru by wyeliminować dodatkowe 3 załamania na tak małym odcinku. 

 

Rower stał tydzień. Pedałe przesmarowali, a co do tylnej tarczy usterka nie usunięta w ogóle-Panowie nagle przestali słyszeć stukanie i czuć drgania. (Ja słyszę i czuję nadal) Powiedziano mi że hamulce tarczowe tak mają (dziwne że przednia tak nie ma) Ponadto powiedziano mi że z takimi rzeczami jak skrzypienie pedały w 3 miesięcznym rowerze mam do nich nie przyjezdżać bo to użytkownik serwisem ma się zając XD. 

Linka nie ruszona-zasłonili się brakiem możliwości ingerencji w konstrukcje roweru przez producenta oraz po mojej prożbie przełożenia jej na mój koszt brakiem czasu na cytuje "takie rzeczy"

  Zostałem odprawiony z widoczną i słyszalną niechęcią "Sprzedawców" -dla mnie pozostaną już zawsze wciskaczami kitów )

 

Więc mój wniosek- Omijać szerokim łukiem takich sprzedawców i pseudo serwisantów. Rower wygodny i jak się wydaje solidnie pospawany ale osprzęt to tragedia. o ile Alivio z tyłu to niby średnia półka przerzutek to przednią zakładają najgorszą z Shimano- warta około 10-15 zł -co w rowerze za 2 patyki jest jakąś pomyłką .

   Miałem okazje pojezdzić ostatnio na B.twinie rockraiderze i pozostało mi usiąść i zapłakać przy moim Hexagonie R6.

 

Ja już nie wróce do tego sklepu i serwisu na pewno a niestety rowerek (choć zostanie zemną jeszcze ) muszę ocenić jako przepłacony i nie polecam zakupu tej marki a już na pewno nie w sklepie Kross w Dąbrowie Górniczej. 

 

Pozdrawiam 

 

`

 

[SovaLTD]

skrzypienie lewej pedały

 

 

 

Ponadto powiedziano mi że z takimi rzeczami jak skrzypienie pedały w 3 miesięcznym rowerze

 

Widzisz i nie grzmisz?

[Spascmar]

Kolego.

Jak sam sobie nie zadbasz to i "misie" z każdego serwisu tez ci nie zadbają. Taki serwisant z "łapanki" pewnie zarabia po 2 tys brutto i nie w głowie mu dobra opinia klienta. To jest marketing = sprzedaż.

Skoro od razu zaczęli Tobie wciskać lepsze podzespoły - pomyśl, jakie jest ich nastawienie.

Oni tylko sprzedają.

Podejrzewam ze w samym Krossie tez by spartaczyli (serwisanci)

 

Co do sprzętu: każdy, powtarzam każdy, nawet XTR-y będą wymagały z czasem Twojej uwagi. Wszystko musi się dopasować, ułożyć.

Wszystko z czasem będzie wymagało regulacji i Twojej opieki, czasami cos się rozreguluje, przestawi, gdzieś mocniej uderzysz, zahaczysz. Nawet markowy sprzęt nie koniecznie musi być złożony fachowo. Ktoś to oleje,źle trafisz itp.

 

Ale nie oto mi chodzi.

Martwi mnie jedna rzecz.

To o czym piszesz to zwykle pierdoły. Naprawienie tego (oczywiście jeżeli nie ma wady fabrycznej) to dosłownie 3 sekundy. Popatrz na YouTube, jest mnóstwo poradników na każdy temat.

Wystarczy chcieć. zainteresować się, jest wszystko na każdy temat.

Sam ogarniesz i przy okazji się nauczysz, jak i co serwisować. Nasmarować pedał? Bo skrzypi? Jak się nie znasz psiknij WD40 w łożyska i już, pancerz czy linka za długa? Przytnij jak ci pasuje.

Uwierz, wszystko da się wyregulować na "tip / top"

 

Tracić tydzień czasu na to to śmiech na sali dosłownie.

 

Co do Krossa, sam mam B7 i jest to najlepszy rower jaki mam / chciałem.

 

Trochę samodzielności koledzy.

Bo ręce opadają.

 

To jest tylko rower.

 

 

[alagor96]

Pomijąc już te "pedałyly" To jak masz mało powietrza w kole, albo krzywo leżący dywanik w samochodze, to jedziesz z tym do ASO?

[kysior]

Nie przesadzajmy, jak jest gwarancja to ich obowiązkiem jest naprawa.

[Quell]

Pomijając kwestię próby naciągnięcia na nowe części,co nie świadczy zbyt dobrze o sklepie,cała reszta jakoś mnie nie przekonała.

250 km,skrzypienie,teorie o piasku wg sklepu.

Dbasz o napęd ?

Czyścisz,smarujesz ?

Wg mnie wersja sklepu jest prawdopodobna.

Kultura pracy przerzutek,niska grupa tourney/alivio,plus brak dbania o napęd nie idą w parze.

Co do hamulców,to akurat powinni poprawić,chyba że faktycznie też zabrudzone/zatłuszczone.

 

 

jak masz mało powietrza w kole, albo krzywo leżący dywanik w samochodze, to jedziesz z tym do ASO?

 

Strzał w 10.

Swoją drogą kwestia podejścia sklepu,jedni chcą utrzymać klienta,inni nie. 

 

[SovaLTD]

 

 

Nie przesadzajmy, jak jest gwarancja to ich obowiązkiem jest naprawa.

 

A gdzie Ty tu widzisz usterkę, że trzeba coś naprawiać? Regulację się wykonuje we własnym zakresie, lub zleca serwisowi, ale to nie podlega gwarancji i za taką usługę się normalnie płaci.

[kysior]

Usterka to skrzypienie pedałów. Do regulacji się nie wtrącam. Ale kupując nowy rower mam nadzieję, że będę go użytkował jakiś czas (jaki - zależny od wielu czynników, no ale nie po 2 tygodniach) bez przygód.

 

Ale ja tylko raz kupiłem nowy rower. w 1997 roku kupiłem mojego ukochanego Authora Detroit. Kupiłem, pojechałem na Słowację i się pedał ukręcił wyrywając gwint w korbie. Wymienili mi całą korbę na nową bez zająknięcia, chociaż na upartego można to podciągnąć pod uszkodzenie mechaniczne. No i do tej pory mam ten rower i ma on u mnie już dożywocie

 

Jakbym kupił nowy samochód i by mi pedał sprzęgła piszczał, to bym przy okazji przeglądu (jakbym do niego wytrzymał z piszczącym pedałem) kazał z tym zrobić. I nie widzę w tym nic dziwnego.

 

 

[Quell]

Nie żebym bronił sklepu,ale te pedały to najtańszy plastik fantastik,pierwsze co się robi to i tak wymienia na coś sensownego.

W ciut droższych modelach,wcale pedałów nie ma,bo każdy i tak kupuje pod siebie lepsze platformy albo spd.

[cervandes]

Ej, nie zapędzajcie się.

 

Rower został zakupiony kompletny, z gwarancją, nic nie ma prawa skrzypieć. Skoro skrzypi pedał, tzn, że coś jest nie tak i serwis ma obowiązek to usunąć. Jęczenie o prowadzeniu linki czy regulacji po czasie to wymysły kupującego, ale pedał ma pracować prawidłowo w okresie gwarancji. Nie ma czegoś takiego jak "i tak się wymienia na inne czy spd" bo skoro rower został sprzedany kompletny to na kompletny obowiązuje gwarancja.

[Quell]

Oczywiście,że tak.

Tylko zamiast jęczeć,po prostu wyegzekwować serwis tego pedała,który będzie polegał na psiknięciu preparatem smarującym,bo nic z tym "sprzętem" za 10 pln nic więcej się nie zrobi.

To jest  low end,i to i tak będzie skrzypiało z czasem.

[creo1985]

Tak ogólnie dzieki za odpowiedzi i podpowiedzi.

 

 Macie racje co do skrzypienia to nic się nie dało zrobić .Łożyska w pedałach są otwarte i dostaje się cały syf.  Wymieniłem na porządne i spokój. Linki przełożyłem sam i wyregulowałem napęd. Poprawa diametralna więc jeśli ktoś będzie miał taki przypadek że biegi zmienia hexagon wolno to ... -  Polski  Inżynier jest winien.  

Gorzej z tarczą tylną .  Dalej harata przy najmniejszym przyhamowaniu rozebrałem zacisk i jakby jeden klocek ma krawędz ściętą - . Serwisant przestał słyszeć nagle więc im już podziękowałem  a spokojnie mogę jadąc nagrać wam te trzaski telefonem  ...   Problem w tym że nie widzę na mocowaniu zacisku żadnej możliwości regulacji. .

Nie wiem czy klocki wymienić na lepsze ?

Ale z przodu lekki szum a siła hamowania cudna . P.S. Nie hejtujcie tematu bo nie o z szarganie opinii sklepu mi chodziło. Zachowali się tak nie inaczej i właśnie to opisałem.

 

  Po zakupie czegokolwiek to coś nie ma prawa nawalać w jakikolwiek sposób przez pierwszy miesiąc czy miesiące . Skoro gwarancja autoryzowanego serwisu nie obejmuje podstawowych usterek to poco kupować nowe >  ?Na rower wydałem 2.3 tysiaka a moglem używkę kupić roczną za 1300 . Nie wspominając już że włożyłem kolejne 2 stówki 

 

 Jeśli ktoś by miał doświadczenia podobne z tarczą i jakieś podpowiedzi to będe wdzięczny . 

 

Pozdro załoga