[Rower] Arkus Beryl 270 disc vs. Arkus Beryl 270

[armia333]

Mam do wyboru:

1) Arkus Beryl 270 rocznik 2015 za 750 zł

2) Arkus Beryl 270 disc rocznik 2015 za 830 zł

 

Różnią się one hamulcami, disc ma tarczowe hydrauliczne. 

 

A moje pytanie brzmi:

Czy warto dopłacić 80 zł i mieć w tym rowerze hamulce tarczowe. Z opisu wynika, że są to hamulce tarczowe hydrauliczne a nie mechaniczne. 

 

Bardzo dziękuję za odpowiedzi w stylu ,,nie kupuj tego roweru bo to szmelc'', ,,dorzuć 300-400 zł i kup sobie lepszy model na lata''.

 

Jeżeli ktoś będzie chciał mi pomóc proszę też chociaż o dwa zdania argumentacji.

[MMMAAACCC7]

po pierwsze różnie piszą, jedne 270 disc mają tarczowe mechaniczne, inne mają tarczowe hydrauliczne.

z jednej strony obydwa rowery nie powalają (plastikowy turney i wolnobieg nie wróżą długowieczności tylnego koła)


z drugiej strony w rowerze na tarczach masz już uginacz a nie dociążnik (mowa o amortyzatorze, w jednym xct, w drugim noname)


Hamulce hydrauliczne wyglądają na shimanopodobne, jedni nie mają nic do zarzucenia (np Ja), a inni odradzają narzekają (np ...)


Tak więc, ja bym się potargował i wziął ten na tarczach, o ile są to faktycznie hydrauliki

[armia333]

http://allegro.pl/rower-gorski-arkus-beryl-270-dysk-wyprzedaz-i6774111525.html

 

z opisu wynika, że są to hydrauliczne. 

 

Rower ma służyć do rekreacyjnego brykania po lesie więc błoto może się czasami zdarzyć dlatego zastanawiam się nad hamulcami tarczowymi. 

 

Jeżeli okaże się, że są to mechaniczne to rozumiem, że od razu odpuścić?

 

Jak wyglądają późniejsze koszty z wiązane z wymianą, zużyciem, eksploatacją, naprawą, itp zwykłych V- braków, a tarczówek? Chyba w tym przypadku lepiej wypadają hamulce V brake?

 

I jeszcze jedno:

 

Czy hamulce tarczowe też mogą tak niemiłosiernie piszczeć jak hamulce V brake?

[MMMAAACCC7]

na zdjeciu z aukcji masz mechaniczne.

mechaniczne są wredne w ustawianiu, lubią dzwonić i zawodzić podczas jazdy


aluminiowe v-brake są lepsze, sztywniejsze, skuteczniejsze, a dodając do tego jeszcze dobre klocki (choćby jagwire za 20pln) już masz żylety, które wysadzą Cię z siodła.

W hydraulikach, wymiana płynu+klocki+robota wychodzi koło 60-70 pln, (zakładając zwykłe klocki)

w v-brake masz linkę, pancerz, klocki+robota na podobnym poziomie, (ale zakładając już dobre klocki) 


hamulce piszczą, gdy są lipnie wykonane, lub zatłuszczone, np olejem do łańcucha, wd-40, tawotem.

zatłuścić łatwo, odtłuścić tragedia..


a tandetne wykonanie (częste w tanich mechanikach) również powoduje piski