Skocz do zawartości

[Przedtreningówka] przedtreningówka przed zawodami


brachypelma252

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Startuję w maratonach MTB - przeważnie krótkie dystanse (25-50km)

 

Co proponujecie w ramach suplementacji bądź przetreningówki aby mieć większy power, pobudzenie, mniejsze efekty zmęczenia...

Chodzi mi tylko o legalne środki :D

 

Jeżeli chodzi o moją suplementację to biorę tylko BCAA przed ciężkimi treningami, czasami jak nie mam czasu czegoś zjeść to wypiję porcję CARBO, i to tyle...

 

W tamtym roku miałem kilka porcji przedtreningówki IRON HORSE HIGH KICK.

Wydawało mi się że całkiem fajnie to działało, albo to placebo tak fajnie działa... ;)

 

Kawy nie piję bo zazwyczaj powoduje to u mnie jakieś rewolucje żołądkowe :)

 

Może jakieś inne fajne sprawdzone propozycje ? :)

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi środkami trzeba uważać niektóre powodują mocne pobudzenie ale też dają dobre zejście takie ze nie będziesz miał siły

Ja osobiście używam TREK SAV nie jest mocny ale dodaje Energi i nie ma efektu zejścia po nim jednak na każdy organizm takie środki działają inaczej

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj beta alaninę, to aminokwas http://centrumkulturystyki.pl/beta-alanine-700-60-kaps-trec-nutrition-p-1710.html. Zwiększa ona wydolność organizmu i zmniejsza zakwaszenie mięśni podczas wysiłku. Po przyjęciu, na samym początku stosowania będziesz czuł takie lekkie kłucie na skórze co jest efektem zwiększenia przepływu krwi poprzez naczynka w niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę, że jak zaczynałem to również czegoś szukałem żeby się dodatkowo pobudzać bo wiadomo cieżka praca fizyczna i treningi rowerowe to trochę wyzwanie. Osobiście polecam https://www.rowertour.com/p/26220/sis-go-electrolyte-napoj-cytrynowy-puszka1.6kg nie drogo wychodzi a daje rade.

 

Równie dobrze, a na pewno zdrowiej można sobie zapakować łychę cukru do paszczy, przynajmniej będzie bez aspartamu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam już drugi sezon chwilę przed startem żelu Olimp Fire Start + w trakcie wyścigu Olimp Extreme Speed Shot lub czasem FA Extreme Napalm a do bidonu 0.7 dwie tabletki Isostar Cola :) Przystępne ceny, W MIARĘ możliwy do przełknięcia smak i łatwo dostępne w każdym sklepie/stoisku z odżywkami :) Wybór jest spory ale mimo że nie testowałem zbyt wielu takich środków jakoś się przyzwyczaiłem do tego co kupuję :) Moim zdaniem jakiś mały procent używania takich środków to też zwykłe placebo, ale czuję się komfortowo mając taki zestaw w kieszeni. Czasem zdarzy mi się nie wziąć shota, po prostu zapomnę lub nie mam takiej potrzeby. No i nie polecam eksperymentowania na maratonie bo możesz oglądać Twoich kolegów z krzaków :P jak bierzesz coś nowego pierwszy raz to zawsze na treningu.

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na długie treningi na pewno wskazana jest beta-alanina połączona z dobrym antykatabolikiem takim jak BCAA, tauryna czy glutamina. Pamiętać też należy o tym aby nie brać przedtreningówek na pusty żołądek oraz stosować zasadę "od święta w razie potrzeby" ponieważ łatwo się uzależnić efektem czego może być trudniejszy wysiłek "na sucho" oraz spadek motywacji. Osobiście uważam, że jest to droga na skróty dla niecierpliwych ale patrząc pod kątem morderczego maratonu jestem w stanie przymknąć na to oko :P Dodam też, że to nie narkotyk, który ma cię wystrzelić tylko środek, który ma uruchomić pewne nie zawsze wyczuwalne procesy w twoim organizmie. Poniżej link do w miarę świeżego rankingu z 2016r:

 

https://www.budujmase.pl/odzywki-i-suplementy/o-suplementacji/najlepsze-przedtreningowki-top-6-odzywek-podnoszacych-wytrzymalosc-treningu.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aps mesomorph ale stara wersja z 1.3 dimethylamylamine

 

Urx bombshell też jest dobry

Szukaj takich bez tzw "pompy mięśniowej " bo wtedy nogi puchną i nie da się jechać :)

 

Zawsze możesz łyknąć połówkę viagry ;)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to banan i czekolada już nie wystarczają, czy są za mało pro? 

Nie wiem do końca jaki był powód wypadku na maratonie w ostani weekend, ale mijanie "czarnego worka" po drodze do mety to widok, którego z pewnością nikt nie chce oglądać. 

 

 

Sz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są za mało pro, ale skoro w zestawach startowych w np skandii czy bikeatelier są żele np vitarade'a to jest to po to żeby z tego korzystać. Logiczne że jeśli komuś przypasuje taki żel to potem pójdzie i kupi. Też w zeszłym roku widziałem gościa który ewidentnie przesadził z jakimś środkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żele na maratonach nie są po to żebyś szybciej dojechał do mety tylko dla promocji producenta.

Całkowicie się nie zgadzam , nie wiem czy jechałeś w "zapieku" i próbowałeś zjeść coś innego niż żel , żel wciskasz i popijasz a spróbuj zjeść jakiegoś batona , nie ma szans a po drugie żele są po to abyś nie dostał przysłowiowej bomby i dojechał do mety :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbyś, żeby je ktoś za Ciebie obierał brudnymi łapami? A jak by one wyglądały, kiedy każdy zawodnik wsadziłby brudne łapy do pojemnika i sobie grzebał? To już wolę nieobrane połówki, łatwo to szybko obrać ze skóry, nawet jedną ręką, a jak banany dojrzałe, to wcale nie potrzeba drugiej ręki, wystarczy nacisnąć i wyskakuje sam :)

 

Nawiasem mówiąc żele stosuję tylko na wyścigach, bo są po postu wygodne i mają lepszą gęstość energetyczną, przeciętnie dwukrotnie więcej niż np. banan. Na co dzień nie będę sobie rozwalał diety i wątroby, wsuwając cuda chemii spożywczej :) Od trzech żeli na wyścig raz na 2 tygodnie nic mi nie będzie. A z bufetów nie korzystam, bo mi się raczej spieszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie korzystam z jedzenia, zwykle biorę tylko wodę żeby zaoszczędzić na tej w bidonie. A co do bananów obieranych brudnymi łapami, wystarczy zaopatrzyć takiego bufetowego pracownika w parę rękawiczej jednorazowych za 0.00023 grosza, i owoce gotowe do zjedzenia i wszyscy zadowoleni że jest higienicznie. A jak twoim zdaniem trafiają obrane warzywa czy owoce do jakieś sałatki którą zamawiasz w restauracji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie bufetu w restauracji do bufetu na wyścigu jest mocno nietrafione. Zobacz jak wyglądają banany, pomarańcze, a nawet ciastka na bufecie na mecie, kiedy każdy uwalony jak nieboskie stworzenie zawodnik weźmie sobie osobiście coś z pojemnika. Nawet jeśli uważają i nie grzebią w zawartości, wszystko jest po chwili uwalanie piachem i błotem. Ten się czochrał po jajach, tamten dłubał w zębach, kolejny smarkał w palce, jeszcze inny zatrzymał się siku i polał sobie po palcach, a potem wszyscy w ilości 600 ludzi grzebią w jedzeniu na bufecie :) To ja już wolę nie obrane banany, a najbardziej mój chemiczny żel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lepsze vitargo+bcaa w bidonie (nie chodzi o izotonik). Choc te 250kcal przy 2h czy wiecej jazdy to troche malo jak ktos nie ma wytrenowane. Żele są ok przy bieganiu a na rowerze wole dodatkowe twarde jedzienie (batony). Za duza szansa oklejenia wszystkiego zelem czego nie lubie. Z ultrabiegania przyniosłem ze sobą precelki. Węgle i sól w miłej,  do pochrupania, podnoszącej morale postaci i mozna mieć pare garści w kieszonce :) Przy dłuższych wyścigach (4 i więcej godzin) lubię mieć węgle z rożnych pokarmów (vitargo,żele sportowe,precle,żelki kwaśne,gorzka czarna czekolada,bananowe flapjacki, BP&Jty itp). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kolmark

 

Pisałem o bufetach z których bierzesz żarcie w locie a od podawania są ludzie a nie o takich samoobsługowych lub na mecie gdzie jak piszesz ludzie grzebią w dupie, w jajach, a potem brudne łapy pchają w żarcie. Na takich to dopiero powinny być nieobrane banany a arbuzy i ciasto w woreczkach jednorazowych... Na Mazovii 24h w zeszłym roku każdy kto zjeżdżał z pętli walił prosto na bufet i pierwsze co to arbuzy a potem ciasto + izotonik. Włącznie ze mną, bo gdzie masz niby umyć ręce po drodze jak tam typowo obozowe warunki. Ale podejrzewam że po nastej godzinie jazdy każdy to miał głęboko gdzieś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@misiojedzie

Myślę, że z powodu braku skórki i prędkości takie banany by się często rozpadały. Druga sprawa jakby

doszło do kontaktu zawodnika z rękawiczkami to już by nie było takie higieniczne. Przy niekorzystnej nawierzchni wystarczy wsadzić banana do kieszonki i zjeść kilka minut później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku miałem kilka porcji przedtreningówki IRON HORSE HIGH KICK.

Wydawało mi się że całkiem fajnie to działało, albo to placebo tak fajnie działa... ;)

 

 

Cześć, jakoś przypadkiem dziś wpadłam na Twój post i IRON HORSE mi coś zadzwoniło znajomo więc pogrzebałam i znalazłam.

 

Info od Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie

"Informujemy, iż w toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego dotyczącego naruszenia przepisów antydopingowych przez jednego z polskich zawodników w odżywce o nazwie Show Time Sting v 3.0. firmy Iron Horse wykryto substancję niedozwoloną o nazwie higenamina. Substancja ta nie została wymieniona w składzie produktu. Odradzamy stosowania tej odżywki, innych preparatów sprzedawanych pod nazwą Show Time, jak również preparatów, które mają właściwości stymulujące, należą do kategorii „odżywek przedstartowych” lub „spalaczy tłuszczu”. Istnieje bowiem ryzyko, iż tego rodzaju odżywki potencjalnie mogą zawierać substancje zabronione w sporcie."

 

To tak na marginesie tej dyskusji...

Pozdr. Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na zawodach biorę z bufetu biorę tylko wodę - ale to z powodu czasu (nawet sie nie zastanawiałem o higienie) a w kieszonkach mam zwykłe musy owocowe kupione w biedronce lub lidlu za 2 zł. (są w takich jednorazowych "tubkach") Próbowałem z żelami ale ten był za słodki inny mi cały przełyk zaklajstrował a inny jeszcze muszę popijać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jakoś przypadkiem dziś wpadłam na Twój post i IRON HORSE mi coś zadzwoniło znajomo więc pogrzebałam i znalazłam.

 

Info od Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie

"Informujemy, iż w toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego dotyczącego naruszenia przepisów antydopingowych przez jednego z polskich zawodników w odżywce o nazwie Show Time Sting v 3.0. firmy Iron Horse wykryto substancję niedozwoloną o nazwie higenamina. Substancja ta nie została wymieniona w składzie produktu. Odradzamy stosowania tej odżywki, innych preparatów sprzedawanych pod nazwą Show Time, jak również preparatów, które mają właściwości stymulujące, należą do kategorii „odżywek przedstartowych” lub „spalaczy tłuszczu”. Istnieje bowiem ryzyko, iż tego rodzaju odżywki potencjalnie mogą zawierać substancje zabronione w sporcie."

 

To tak na marginesie tej dyskusji...

Pozdr. Marta

Nieźle, ciekawych rzeczy się można dowiedzieć..i jak tu ufać producentom? Dlatego właśnie jeśli ktoś korzysta z takich rzeczy to najlepiej kupować te znane i ogólnodostępne lub po prostu to co znajduje się w pakietach startowych. Tak jak pisał kolega który miał kontakt z IRON HORSE, albo się wydaje że działa, albo działa placebo, w każdym razie wygodniej wycisnąć szybko trochę cukru i kofeiny z saszetki niż żuchlać suchymi ustami twardego batona. Zawsze mnie dziwi widok jak ktoś nie zdąży go zjeść i później jedzie po dziurach trzymając jedną ręką kierownicę i połowę batona... Wiadomo że podczas dłuższej trasy jeść coś trzeba, lepiej więc iść w jak najwygodniejsze i jednocześnie najbardziej skuteczne sposoby. jechałem tez kilka razy z garścią polecanych suszonych daktyli w kieszonce, jednak po prostu rzeczy "do gryzienia" nie wchodzą mi podczas maratonów. Co kto woli, wybór jest spory. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...