[Hamulce Hayes] Niedziałający przedni hamulec

[Ariven76]

Witam,

Mam problem z przednim hamulcem, wczoraj wygięła mi się blaszka między klockami hamulcowymi, dzisiaj rozkręciłem, wyczyściłem (było trochę płynu hamulcowego między tłoczkiem a klockiem), wyprostowałem blaszkę i złożyłem wszystko jak należy.

 

Po założeniu okazuje się, że hamulec praktycznie nie działa, tak jakby nie było płynu ale rokręciłem i był cały, dolałem jeszcze trochę castrola dot4 żeby było pod sam korek i skręciłem. Dalej nie działą, klamkę wykręciłem na maxa, hamuje tylko lekko, koło w miejscu nawet nie staje, a luzu na klamce jest jakieś 5/6, 1/6 z tego to już zaczyna działać hamulec...

Poniżej film:

 

 

[LukaszNN]

Płynu się nie dolewa jak w samochodzie Hamulec musisz porządnie odpowietrzyć ale jak zaczyna cieknąć przy tłoczkach to nie to sensu, pewnie będzie konieczna wymiana zacisku

[Ariven76]

No właśnie nie ma jak odpowietrzyć... albo poprostu nie umiem  W motocyklu to odkręcam jedną śrubkę, później naciskam naprzemian klamką i wylatuje płyn i się dolewa do zbiornika u góry, a tutaj to nie mam pojęcia, przy zacisku nigdzie nic nie ma do odpowietrzenia   

https://zapodaj.net/869d673cd7a7c.jpg.html
 

[LukaszNN]

Albo jestem ślepy albo nie widzę w twoim zacisku śruby do odpowietrzania o.O

 

[Ychu]

 

 

Albo jestem ślepy albo nie widzę w twoim zacisku śruby do odpowietrzania o.O

Do odpowietrzania to ogólnie odpowietrznik a nie śruba. W tym przypadku autor ma właśnie zwykłą śrubę zamiast odpowietrznika i tam tędy będzie wylatywał płyn z klamki jak się ją wykręci. Można tam dać odpowietrznik i będzie normalnie bo ta śruba wszystko utrudnia.

 

Zakręcanie tej śruby potem musi się odbyć z pełnym zbiorniczkiem , trzeba to zrobić szybko bo płyn będzie leciał cały czas a nie można dopuścić do tego , aby w klamce zabrakło bo znów zapowietrzysz hamulec. 

[LukaszNN]

A to spoko, pierwszy raz widzę takie rozwiązanie

[Ariven76]

O kurde  Tak ukrytej to jeszcze nie widziałem. [może dlatego, że pierwszy rower z hydraulikami  ] 

A płyn to którędy wlewać? Odkręcić zbiorniczek od kiery, zdjąć pokrywę i dolewać?

[Ychu]

Klamka ma być cały czas na kierownicy , z tym że ustawiasz ją poziomo do podłoża.

 

Płyn musisz lać tam , gdzie masz śrubkę na torxa w klamce , widać ją na początku Twojego filmu. Możesz spróbować tam wkręcić strzykawkę albo coś , aby ciągle płyn był w układzie i też prościej będzie się lało. Ewentualnie poszukać jakiegoś dedykowanego zestawu.

[zahas]

Procedura odpowietrzania tych hamulców wygląda tak:

[Ychu]

 

 

Procedura odpowietrzania tych hamulców wygląda tak:

1

Tylko to autorowi nic nie daje , bo w filmie mają normalny odpowietrznik a nie śrubę a reszta procesu wszędzie jest podobna. 

[fw66]

Hayes Dyno miały zaciski bez odpowietrzników.

Tak się je zalewało

Twoje Ryde to chyba jakaś wersja przejściowa.

Klamki już Stroker, ale zaciski jeszcze Dyno... z logo Ryde.

 

[Ariven76]

Hamulce odpowietrzyłem, działają trochę lepiej, ale nijak ma się to do tego co było wcześniej... Przy odpowietrzaniu płyn hamulcowy ściekł na tarcze, wytarłem ale "zgrzyta" czy tam piszczy cały czas...
Więc chyba wezmę się za odtłuszczanie.

 

[fw66]

Odpowietrzyć trzeba bardzo dokładnie.

W tak niewielkim układzie zostawiona minimalna ilość powietrza wpłynie na działanie.

 

[Ariven76]

Hamulce odpowietrzałem tak, że u góry tam gdzie jest torx włożyłem strzykawkę 20ml, zalałem mniej więcej 4/5 płynu, później naciskałem na klamkę 3 razy, 4 przytrzymałem i odkręcałem śrubę do odpowietrzania, wylatywał płyn, klamka się robiła "miękka" i jak puszczałem to zaciągało płyn ze strzykawki. I tak 2 strzykawki, czyli koło 30-35 ml. 
Najwyżej spróbuję jeszcze raz jutro 

[fw66]

Odpowietrzam sposobem pokazanym na filmie i zawsze działa.

Zasada jest taka: powietrze zawsze ucieka do góry.

Więc płyn wlewa się przez zacisk, który jest niżej.

Powietrze i nadmiar płynu wydostają się przez klamkę na górze.

 

Zdaje się, że Ty robisz to innym sposobem.

Ale chyba "pod włos".

[Ychu]

Zalales tarcze i klocki. Tarcze odtluscic a klocki nowe.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Ariven76]

A jakie klocki najbardziej polecasz? Metaliczne, półmetaliczne? Stawiam na maksymalną siłę hamowania

[Ychu]

Jeśli chcesz maksymalnej siły to wybierz metaliczne. Trochę potrwa zanim się dotrą , są glosniejsze i trochę szybciej zniknie tarcza , ale wygrywają pod każdym innym względem - siła , długie zjazdy itp.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[fw66]

Zalane klocki można uratować.

Na noc do słoika z rozpuszczalnikiem.

Później wypiec w piekarniku i bedą jak nowe.

[Ychu]

Nie każde i trzeba dość szybko działać. Ilu ludzi tyle opinii.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Ariven76]

A wracając do tematu, da to coś jeżeli spryskam tarczę i klocki cleanerem do hamulców?

Chodzi mi o to : https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/hamulce-rowerowe/plyny-hamulcowe/p,plyn-do-czyszczenia-tarcz-hamulcowych-power-brake-clean-750ml-motorex,1408.html

Bo ''podobno'' lepiej sie spisuje niż odtłuszczanie tarczy itp...