Skocz do zawartości

[półmetaliczne] a odporność na zabrudzenia


dziksoltys

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wypalałem nawet żywiczne, spróbować nigdy nie zaszkodzi. Ja najpierw wypalałem, potem myłem "Ludwikiem" i na koniec ścierałem papierem ścierny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wypalałem nawet żywiczne, spróbować nigdy nie zaszkodzi. Ja najpierw wypalałem, potem myłem "Ludwikiem" i na koniec ścierałem papierem ścierny.

 

Też niedawno przez przypadek zalałem klocki żywiczne shimanowskie G02S olejem bo nie dokręciłem do końca śruby odpowietrzającej przy zacisku. Zrobiłem tak jak kolega , 3 zjazdy i hamowanie z prędkości blisko 60km/h i klocki jak nowe, żylety. Niby nie idzie już żywicznych uratować a jakoś się udało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...