SZ_ONY_ONE Napisano 27 Marca 2017 Udostępnij Napisano 27 Marca 2017 Witam Poszukuje pompki do opon bezdędkowych. Patrzylem w neccie na Bontragera i Topeak lecz sa to pompki rzędu 550zl.> Zamiast kupowac cos tak drogiego natknąłem sie na pompkę M-WAVE AIR BULLET - Ma ktoś z was taki model? jak to się sprawdza? jest godna zakupu/polecenia? Koła bd pompował ze 3 razy do roku, więc wydatek 550zl jest zbędny a chodzenie z kołami przez połowę miasta do serwisu (gdzie i tak nie maja sprzętu do takowych kół- wiem bo pytałem w 3 serwisach, mają tylko komresory 4-7bar- pracownicy sami przyznali ze bd ciężko takie "coś" napełnić profesjonalnie) i płacić po 50zł za 1 koło to przegięcie pały z cenami. M-WAVE AIR BULLET -mogę dostać za niecałe 299zl wiec cena do przyjęcia Chyba ze ktoś ma na sprzedaż pompki o których mowa (M-WAVE AIR BULLET , Bontrager TLR Charger, Topeak Joe Blow Booster) za mniejsze pieniądze Bez hejtów proszę gdyż nie muszę znać się na wszystkim wiec pytam profesjonalistów Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 28 Marca 2017 Udostępnij Napisano 28 Marca 2017 Za 300zł moim zdaniem nie warto. Radzę sobie zwykłą pompką stacjonarną za 60zł, choć gdyby ten Air Bullet kosztował np. 120zł, maksymalnie 150zł to pewnie bym kupił. Jeśli według Ciebie ta cena jest dobra, to bierz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZ_ONY_ONE Napisano 28 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2017 Za 300zł moim zdaniem nie warto. Radzę sobie zwykłą pompką stacjonarną za 60zł, choć gdyby ten Air Bullet kosztował np. 120zł, maksymalnie 150zł to pewnie bym kupił. Jeśli według Ciebie ta cena jest dobra, to bierz. Witam Gdyby zwykla pompka jak piszesz za 60zl miala pojemnik na powietrze ktore "wstrzeli" mi opone w ranty a jednoczesnie uszczelni koło to brałbym bez zastanowienia. Koła z dędkami napompuje lecz mnie potrzebne jest "strzał" powietrza. Lecz dziekuje za wypowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 29 Marca 2017 Udostępnij Napisano 29 Marca 2017 Ależ ja mówię o wstrzeleniu opony na rant zwykłą pompką stacjonarną. To raczej kwestia pompki i jej wydajności, a konkretnie jak najmniejszych oporów przepływu powietrza przez wężyk i zawór zwrotny. Można sobie pomóc dętką, a później zdjąć oponę z jednej strony, wlać uszczelniacz i wstrzelić oponę zwykłą pompką. Kluczowe jest tu prawidłowe założenie opony i wstępne "uszczelnienie" stopki. Wyjątkowo opornych, poskładanych w czworo nowych opon nie udało mi się wstrzelić na sucho nawet u "gumiarza" z wykorzystaniem kompresora Po prostu powietrze zawsze znalazło drogę, żeby wylecieć. Te same opony na tych samych obręczach uszczelniłem zwykłą pompką stacjonarną przy pomocy sposobu powyżej. Po wyjęciu dętki zwilżyłem tylko stopkę opony rozcieńczonym płynem do naczyń (może być i mydło do rąk w płynie, to w zasadzie to samo). Wystarczy 3-5 intensywnych dmuchnięć pompką i opona zaczyna łapać ciśnienie. Aha, warto koła nie stawiać na podłodze, raczej zawiesić za obręcz, żeby opona miała szansę ułożyć się prawidłowo, no i zwrócić uwagę na okolicę zaworu, bo to właśnie w tym miejscu są największe problemy z ucieczką powietrza. Żeby zmniejszyć opory powietrza zdejmuję zawór z wężyka pompki, wykręcam środek Presty i nasuwam po prostu wężyk pompki. Ciśnienie, które jest potrzebne do wrzucenia opony na ranty jest relatywnie niewielkie i wężyk przytrzymywany dodatkowo przez gwint na pewno nie spadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.