ppepito13 Napisano 24 Marca 2017 Udostępnij Napisano 24 Marca 2017 Hej, potrzebuję opini w kwestii wyboru roweru (nie marketówka, ale baaardzo low-price, ~1300). Udało mi się na alledrogo znaleźć dwa względnie podobne sprzętowo rowery w praktycznie tej samej cenie, osprzęt Acera/Alivio, ale do rzeczy. Rower A: - klamkomanetki - SHIMANO ACERA 3x8 (ASTM3602LSBL / 2R8AL) - hamulce - MECH. SHIMANO ABRM375F®URS Rower B: - manetki - Altus ST-M310 - hamulce - hydrauliczne SHIMANO BR M-395 i tu pytanie - co wybrać, jak żyć, ani jedne ani drugie nie są super z tego, co wyczytałem. Warunki jazdy - każde, ~15km dziennie (dojazdy do pracy), bez szaleństwa, lasów etc. głównie droga rowerowa po mieście. Dodatkowo dodam, że w pracy rower stoi "pod chmurką" również niezależnie od warunków. Tu boję się w jak zachowają się hydrauliczne zimą w mrozie, ale o tych mechanicznych też niewiele wnioskuję z opinii (lub ich braku)... Jakieś rady/doświadczenia? Klamki mogą być nawet "tymczasowe" +/- rok czasu i będę skłonny wymienić na coś rozsądniejszego, ale chwilowo ew. wymiana musi poczekać, dlatego nie chcę "wtopić". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 24 Marca 2017 Udostępnij Napisano 24 Marca 2017 Skoro będziesz używał roweru na mrozie to ja bym brał mechaniczne. Hydraulika, a szczególnie na tańsza od Shimano nie lubi mrozów i uszczelki mogą nie znieść wielokrotnych wypadów. Mechanicznie trochę ciężej się reguluje, ale to też nie jest fizyka kwantowa i da się to łatwo ogarnąć. Co do siły hamowania to przy Twoim użytkowaniu raczej nie powinno Ci jej zabraknąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klark Napisano 24 Marca 2017 Udostępnij Napisano 24 Marca 2017 Jak chcesz jeździć cały rok to kup coś z v-kami. Ja jeździłem w zimie w mieście rowerem z hamulcami XT - efekt jest taki, że pozapiekaly się tloczeki, klocki do kosza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 24 Marca 2017 Udostępnij Napisano 24 Marca 2017 Jak chcesz jeździć cały rok to kup coś z v-kami.Obręczówki to najgorsze co może być jeśli o zimowych warunkach mówimy. Klocki znikają w oczach, obręcze trochę wolniej ale też. Tylko rolka/torpedo/tarcze mechaniczne. A co do samego roweru to rozważyłbym jeszcze piastę wielobiegową.To często pomijane ale bardzo wdzięczne rozwiązanie do mieszczucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppepito13 Napisano 25 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Mieszczuch to to nie będzie, tylko słabszy MTB (jak dla mnie wygodniejszy, nie ogarniam tych miejskich ). Co do V-ek, mam takie aktualnie i wiem jak działają w zimie, zwłaszcza jak przez śniegu warstwę się przejedzie i zostanie tego na obręczach, dlatego celuję bardziej w stronę tarcz. Skłaniam się ku mechanicznym jednak póki co, bo te tanie hydrauliki mogą się słabo zimą zachowywać. Za jakiś czas może wymiana, to wpadnie coś lepszego, bo nawet jeśli teraz dołożę do roweru, to i tak takie same niskie modelowo halty wlożą (bo na czym najłatwiej przyciąć koszty?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Mieszczuch w sensie na miasto, a nie rower typu "miejski". Tylko to nie jest budżetowa sprawa z taką piastą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fw66 Napisano 25 Marca 2017 Udostępnij Napisano 25 Marca 2017 Na forum jest już wiele podobnych tematów. Moim zdaniem hydrauliczne są niezbędne w górach. Kiedy zjeżdżając kamienistą drogą trzeba mocno trzymać kiere i jednocześnie hamować jednym palcem. Do codziennej "nizinnej" jazdy spokojnie wystarczą mechaniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.