Big_Boss Napisano 16 Marca 2017 Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Obecnie jeżdżę sobie zwykłym góralem, z amorami (tył i przód) jakieś 15km dziennie. wszystko jest ok. problem się zaczyna przy dłuższych wyprawach, takich po 60km. Po przejechaniu takiego dystansu ledwo mogę chodzić tak mnie boli tyłek od siedzenia W niedługim czasie planuję zakup kolarzówki, a wiadomo takie to amorów nie mają. Boję się że mój tyłek nie przeżyje jazdy na takim rowerze. Jak wy sobie radzicie z takim problemem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bardok206 Napisano 16 Marca 2017 Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Dobre spodenki z dobra wkładką. Połowa sukcesu. Dopracowanie do perfekcji ustawienia siodelka itp. A przede wszystkim trzeba przyzwyczaic zadek. Ja po 4 miesiecznej przerwie tez cierpię teraz... Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lewocz Napisano 16 Marca 2017 Udostępnij Napisano 16 Marca 2017 Na takie bolączki jest jeden sposób - więcej jeździć. Poważnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akkwlsk Napisano 17 Marca 2017 Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Pokaż najpierw jak masz ustawione siodło. Potem sprawdź, czy masz dobrze dobrane siodło. Dopiero na końcu zacznij więcej jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirecki Napisano 17 Marca 2017 Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 60 km dla czterech liter to nie dystans , albo masz bardzo złe ustawienia , albo bardzo kiepściutkie siodło. Jak chcesz zakupić ściganta to pomyśl o dobrym siodle , sam jeżdżę na "skórze" i żaden dystans nie powoduje klęski zwieracza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 17 Marca 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Siodła są jak buty. Trzeba się dopasować, przymierzyć, przyzwyczaić i na dodatek nie ma ideałów które pasują każdej dóópie... Pomieniona wyżej skóra okazała się dla mnie i mojego odwłoka jedna z gorszych przygód... Już tylko beznadziejniej jeździło mi się na niby super-hiper Szpecu z Body Geometry... Szacunek... I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirecki Napisano 18 Marca 2017 Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Dzięki za szacun Dodam że mam możliwość pożyczania siodełek ze sklepu i jak dotąd wszystkie "plastiki" wystarczały do 200km , potem - klęska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszJ Napisano 19 Marca 2017 Udostępnij Napisano 19 Marca 2017 Użyj szerokiego siodełka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 19 Marca 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Marca 2017 wszystkie "plastiki" wystarczały do 200km Dlatego piszę, że każdemu co innego do dóópska pasuje. Mnie skóra zabijała po godzinie-półtrej. Na Charge Spoon - syntetyk - moge jeździć cały dzień 8-12 godzin bez najmniejszych problemów. Szacunek... I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.