Arni220 Napisano 22 Marca 2017 Napisano 22 Marca 2017 Ale nie rozmawiajmy o ŁT, bo to smar z poprzedniej epoki, dobry do smarowania wagonów kolejowych, a nie do roweru. Każdy inny nowoczesny smar się nada tak samo jak dedykowane sarowidła rowerowe. A że przy tym można ugrać kilka groszy, to tylko się cieszyć. A na marginesie, to żaden smar nie zwalnia nas z tej instrukcji montella: smarujesz=>jedziesz=.konserwujesz x 100000000
scirocco Napisano 27 Marca 2017 Autor Napisano 27 Marca 2017 Nie ma obaw, że Mobil XHP222 zadziała na gumowe uszczelnienia w piastach? Nie spuchną, nie rozpadną się? Myślałem brać Motorexa ale 800g to dla mnie stanowczo za dużo.
Malinowy Napisano 27 Marca 2017 Napisano 27 Marca 2017 Bez obaw, nic się nie stanie. Smarowałem nim kółka przerzutki z uszczelnieniem gumowym i wszystko działa. Mobil jest w 400g opakowaniu, starczy i tak na długo.
NAGINATOR Napisano 31 Marca 2017 Napisano 31 Marca 2017 Motorex fett 2000 używam i jest git. Ponadto serwisant amorów manitou polecił mi go do serwisowania amortyzatorów
Dareios Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 Ale nie rozmawiajmy o ŁT, bo to smar z poprzedniej epoki, dobry do smarowania wagonów kolejowych, a nie do roweru. Każdy inny nowoczesny smar się nada tak samo jak dedykowane sarowidła rowerowe. A że przy tym można ugrać kilka groszy, to tylko się cieszyć. A na marginesie, to żaden smar nie zwalnia nas z tej instrukcji montella: smarujesz=>jedziesz=.konserwujesz x 100000000 Znaczy się co, łożyska w wagonie kolejowym pracują w lżejszych warunkach niż te w rowerze?
dovectra Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 (edytowane) Motorex fett 000 używam i jest git. Ponadto serwisant amorów manitou polecił mi go do serwisowania amortyzatorów a mi serwisamt od amorków nie polecał go gdyż smat ten jest bardzo lepki i upośledza działanie amorka. Ale owszem pod uszczelką dobrze zabezpiecza od wody. On jest wapniowy więc nie reaguje z magnezem goleni.. Edytowane 7 Kwietnia 2017 przez dovectra
detonator Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 On jest wapniowy więc nie reaguje z magnezem goleni. Tak z ciekawości. co się dzieje z goleniami po smarze wapniowym ? zżera je ?
dovectra Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 Właśnie nic się nie dzieje, teoretycznie to smary litowe mogą reagować z magnezem, ale pewnie zanim ci coś zeżre to amorek się rozpadnie.
Gość Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 Teoretycznie to jestem krolem porno, ale teoretycznie i w sumie chyba tylko ja o tym wiem.
detonator Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 teoretycznie to smary litowe mogą reagować z magnezem No no, właśnie o tą teorię mi chodziło...
Dokumosa Napisano 7 Kwietnia 2017 Napisano 7 Kwietnia 2017 O smarach wiele doktoratów tu już popisano. Narawdę co sezon trzeba do tego wracać? Do łożysk tocznych każdy uniwersalny smar motoryzacyjny jest co najmniej tak samo dobry jak MBG 2000, często będzie nawet lepszy. Specyficzne smary wymagane są do amortyzatorów, na połączeniach elementów carbonowych, do piast wielobiegowych. No no, właśnie o tą teorię mi chodziło... Ale w rowerze są tylko stopy magnezu z cynkiem i/lub alu - z tymi smary litowe nie reagują (ew. reakcja jest tak powolna jak czas połowicznego rozpadu 244Pu).
Arni220 Napisano 8 Kwietnia 2017 Napisano 8 Kwietnia 2017 Znaczy się co, łożyska w wagonie kolejowym pracują w lżejszych warunkach niż te w rowerze? AA czy ja coś takiego napisałem?
Dareios Napisano 8 Kwietnia 2017 Napisano 8 Kwietnia 2017 Napisałeś, że ŁT nadaje się do wagonów, a nie do rowerów. Jeżeli w wagonie siły działające na łożyska, obroty i temperatura pracy są dużo większe w porównaniu z rowerem, to skąd przekonanie, że ten smar nie nadaje się do roweru? Mechanicznie rower to praktycznie zabawka. Nawet takie łożysko z pralki ma gorzej niż dowolne łożysko w rowerze.
dovectra Napisano 10 Kwietnia 2017 Napisano 10 Kwietnia 2017 Teoretycznie to jestem krolem porno, ale teoretycznie i w sumie chyba tylko ja o tym wiem. no właśnie, tym miłym akcentem zakończmy to bicie piany.... tylko smarujmy ... i w Trasę !!!
Malinowy Napisano 10 Kwietnia 2017 Napisano 10 Kwietnia 2017 Podsumowując, ten smar jest bardzo dobry do smarowania łożysk tocznych. 1
HarveyDent Napisano 10 Kwietnia 2017 Napisano 10 Kwietnia 2017 Różnica między ŁT a każdym nowoczesnym smarem stosowanym w rowerze (sam używam polecanego wyżej Mobilegrase XHP 222) jest jedna, ale zasadnicza: odporność na wodę i wymywanie. I zauważy to każdy, kto używał obu i choć raz w roku zagląda do smarowanych elementów. Reszta nie ma znaczenia bo wszystkie smarują tak samo. Oczywiście można zostać przy ŁT, tylko po co.
Dokumosa Napisano 10 Kwietnia 2017 Napisano 10 Kwietnia 2017 MBG2000 też jest bardzo słabiutki jeśli o wymywanie chodzi.
Malinowy Napisano 10 Kwietnia 2017 Napisano 10 Kwietnia 2017 Różnica między ŁT a każdym nowoczesnym smarem stosowanym w rowerze (sam używam polecanego wyżej Mobilegrase XHP 222) jest jedna, ale zasadnicza: odporność na wodę i wymywanie. I zauważy to każdy, kto używał obu i choć raz w roku zagląda do smarowanych elementów. Reszta nie ma znaczenia bo wszystkie smarują tak samo. Oczywiście można zostać przy ŁT, tylko po co. Dokładnie o to chodzi! 1
Borsuczy Napisano 11 Kwietnia 2017 Napisano 11 Kwietnia 2017 Chciałbym się wtrącić... (...) Nawet tę mgiełkę w bębenku pod maleństwa łatwo nałożyć. Na pewno smar łożyskowy jest dobry do bębenka? (chodziło o MOBIL Grease XHP 222) Nie sklei to zapadek? Właśnie myślę czym posmarować zapadki w piaście, której jeszcze nie mam XD Nie lepszy będzie np. olej do łańcucha? A jak nie sklei zapadek, to nie spowoduje, że nie będą wpadały do końca zapadki w rowki, bo będzie tam smar?
NAGINATOR Napisano 11 Kwietnia 2017 Napisano 11 Kwietnia 2017 Kiedyś przez igłę wpuściłem olej do łańcucha w bębenek to zaczął mi szczelać jakby piach tam był. Chyba wymył, rozpuścić smar i stąd taki efekt. Oleju nie polecam
HarveyDent Napisano 11 Kwietnia 2017 Napisano 11 Kwietnia 2017 Nie sklei to zapadek? Ten konkretny smar średnio się nadaje bo jest dość lepki. Coś rzadszego i mniej lepkiego potrzebne. Osobiście daje po kropelce gęstego oleju.
HarveyDent Napisano 12 Kwietnia 2017 Napisano 12 Kwietnia 2017 (edytowane) Ja stosuje zwykły MINERALNY olej silnikowy o wysokiej lepkości. Przekładniowy też będzie ok. Generalnie cokolwiek byle gęste, łącznie z Rohloff'em czy zielonym Finish Line. To nie statek kosmiczny Edytowane 12 Kwietnia 2017 przez HarveyDent
cervandes Napisano 12 Kwietnia 2017 Napisano 12 Kwietnia 2017 Chciałbym się wtrącić... Na pewno smar łożyskowy jest dobry do bębenka? (chodziło o MOBIL Grease XHP 222) Nie sklei to zapadek? Właśnie myślę czym posmarować zapadki w piaście, której jeszcze nie mam XD Nie lepszy będzie np. olej do łańcucha? A jak nie sklei zapadek, to nie spowoduje, że nie będą wpadały do końca zapadki w rowki, bo będzie tam smar? Ty nie masz cisnąć smaru w nadmiarze tylko tak jak napisałem - mgiełkę na bieżnię tylko żeby się kulki miały do czego przykleić. Nic więcej. Robiłem tak wiele razy i bez problemu działa, a zapadki zwykłym olejem po kropelce solidnej kropiłem i działało bez problemu. Teraz jednak jestem bardziej leniwy i wolę odkręcić bębenek, zdjąć wargę, wypłukać i zalać przekładniowym. Ostatni taki serwis zrobiłem jesienią, póki co działa jak złoto.
Borsuczy Napisano 12 Kwietnia 2017 Napisano 12 Kwietnia 2017 Olej mineralny o wysokiej lepkości.To brzm dobrze. Znaczy przylepi się tam gdzie trzeba i nie spłynie na bok? Mam jeszcze inny pomysł. Taka trochę abstrakcja w sumie, ale w teorii to powinno działać. Co gdyby tak wypolerować zapadki i powierzchnię zębatki bębenka? Papierem wodnym 2000, a potem pastą polerską? W teorii to poprawiłoby chyba wszystko, mniejsze tarcie, zużycie, smarowanie.
Rekomendowane odpowiedzi