emer Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Jestem na kupnie opon - nie mam doświadczenia prawie kompletnie Miałem na Mavicach GXP-33 opony Maxxis Fuse - to chyba była profanacja tych obręczy ... Myslałem o Maxxis Detonator 23c, ale zwijane (aramid) i do tego te czarne - są one jakies kurde inne, lżejsze (220g), podobno dużo lepszy oplot, no i podobno o klase lepsze niż Detonator inne kolory(260g) i drutówka (340g). No i te podobno rozwarstwiają sie ... Gdzieś czytałem właśnie o tych czarnych że są one z innej bajki ... A kosztują (allegro) 55zł szt A może ktoś cos poleci, ma jakieś swoje zdanie na temat jakośco różnych opon ...
TREKxBK Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Ja od 8tys km używam HUTCHINSON REFLEX i uważam że są świetne. Kosztowały mnie 60zł/szt, waga 208g (przy rozmiarze 700x20c), zero awaryjności
Przemek Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Warto sprawdzic ile km przejedzie sie na taniej a ile na drozszej. Moze na jedno wyjdzie . Ja od miesiaca jezdze na Miechelin carbon krylion. O ile pamietam 230zl za komplet z netu, to samo w sklepie ponad 300 bylo.
paweł żurek Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Używam Detonator 25, przejechałem 550km i są O.K.
Jelitek Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 Ja też na razie jeżdżę na detonatorkach ale rozmiar 23 i jestem z nich bardzo zadowolony, naprawdę jak na tak tanie oponki to są super, dobrze trzymają się nawierzchni i ani razu nie złapałem gumy a mają już/dopiero 1000km
epafras Napisano 6 Października 2006 Napisano 6 Października 2006 to podobnie jak ja też mam Detonatory 700x23 i także mam ponad tysiaka na nich przejechane i świetnie sie prowadzą na mokrej jak i suchej nawierzchni
ŁYSY Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 Proponuje jeszcze CONTI -3000 ..70zł na ALLEGRO bardzo dobre na treningi i bezawaryjne ,,ŁYSY
Karbon Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 To tanie czy dobre? Ja polecam Michelin Carbon. Od trzech lat tylko raz złapałem gumę, ale to przez dobicie po wjechaniu w dziurę przy niskim cieśnieniu. Teraz mam na krawędzi około 0,3 - 0,4 mm gumy i nadal jest bezawaryjna. Najlepsze opony.
Sławek Napisano 16 Października 2006 Napisano 16 Października 2006 Przede wszystkim nie kupuj Schwalbe Blizzard Ja miałem je seryjnie w rowerze i te opony nie działają wogóle. Mam na nich jakieś 7000 i sa juz do kibla, kapcia łapałem juz kilkanaście razy, na mokrym lepiej isc z buta niż jechać na blizzardach. Przy najbliższym przypływie gotówki zakupuje jakies micheliny, pro2race najprawdopodobniej. Warto wydać troche więcej na oponki, opłaca sie
Lucas Napisano 20 Października 2006 Napisano 20 Października 2006 Ja jeżdze na Kendzie z tyłu, jak znajdę fotę na necie to wrzucę
jq Napisano 21 Maja 2007 Napisano 21 Maja 2007 Dziś przypadkowo kupiłem zamiast oponek 700x23C, 700x20C (continental ultrasport) jakoś zapomniałem i wogóle nie popatrzyłem na rozmiar. Jeździłem do tej pory na 700x23C czy odczuje dużą różnicę w porównaniu do 20C to są niby tylko 3mm.. One są "równie bezpieczne" ?
Jażem Napisano 3 Czerwca 2007 Napisano 3 Czerwca 2007 Ja zużyłem najpierw kilka podrzędnych gomitalii i vittorii.Potem całe morze 18mm hutchinsonów,następnie 4 rodzaje Michelin,w tym najdroższe skończyły się najszybciej,choć świetnie niosły.Jeździłem też na Vittoriach KX.No i miałem 18mm Continentale GP,oraz 23mm GP3000.Nawet niski model GP niósł nieźle i mimo 175g wagi przy 18mm,wyjechały 3-4 razy więcej kilometrów,niż opony innych firm!Teraz jeżdżę na 178gramowych dwudziestkach GP4000 z tyłu i 148g dwudziestkach Supersonic z przodu.Niosą świetnie i trwałością biją wszystko na głowę.Póki nie pojawi się żadna sensacja,nie zamierzam już eksperymentować z czymkolwiek poza Continentalem.Jeżeli nie stać cię na drogie opony,proponuję zwykłe Conti GP.Niosą bardzo poprawnie i jak wspomniałem, są niemal nie do zdarcia.
Alexi90_triathloner Napisano 26 Lipca 2007 Napisano 26 Lipca 2007 Dwa sezony (okolo 11 000) jezdzilem na michelin magamium 2, złapałem tylko jedna gume, iwec oponki naprawde solidne. Teraz mam michelin lithion na kołach treningowych, nie narzekam. Opony zapewnieją pewą jazde tj. nie ślizgaja sie na nawrotach itp. W kołach startowch używam vittoria diamante pro - to juz chyba najwyższa półka ale cena odpowiednia (okolo 300 za komplet) no i fakt ze są chyba nie do przebicia.
Mod Team Maniak Napisano 26 Lipca 2007 Mod Team Napisano 26 Lipca 2007 Detonatory osobiście bardzo odradzam. Mam z nimi złe doświadczenia.. Słabo trzymają, łatwo o gume i potrafią wystrzelić jak sie mocno napompuje. Omijam je szerokim łukiem. Z tańszych polecam Continental GP3000 albo ultry.. sa teraz dość tanie chyba.. - dobre sprawdzone gumki Ja jeżdze na 2 parach koł na GP 4000 (udało mi sie wyrwać po 70zł szt ) i bardzo chwale.. Dobrze trzymają, dosyć trwałe i żadnej gumy jak na razie ^^
karolyfer Napisano 22 Sierpnia 2007 Napisano 22 Sierpnia 2007 Ja jeżdzę na Vittoria Zaffiro drutówkach (330 g) ale jest też zwijana wersja za 75 zł i waży 240 g Polecam, na razie 3869.6 km i zero kapci czy innych problemów. Zużycie widać tylko na środku ale tam i tak były gładkie więc to nie problem. Ma wybajerzoną mieszanke 3D Compound, zabezpieczenie antyprzebiciowe i bieżnik Aquaflow (cokolwiek to znaczy) Odporność na przebicie naprawdę świetna, raz jechałem za autobusem i wpadłem w dziure ze studzienką poniżej poziomu asfaltu gdzieś 10 cm, jak przywaliło to słychać było obręcz aż i kiera mi się w dół przekręciła A kapcia nie było obręcz też cała
gaznaulicach Napisano 1 Września 2007 Napisano 1 Września 2007 a ma ktoś może coś do powiedzenia o kendzie koncept?? w sumie sprawa już dokonana bo kupiłem je na allegro wczoraj ale będę jeździł dopiero za jakiś czas więc mógłbym przynajm niej nabrać uprzedzeń. pozdrawiam
Grabarz Napisano 7 Września 2007 Napisano 7 Września 2007 Temat już pewnie nieco nieaktualny, ale może potomnym odświeżenie wątku się przyda. Zajeździłem już 8 Detonatorów: 6 sztuk 622x25 w ostrym kole, 2 sztuki 622x23 w szosie. Wszystkie drutówki. W ostrym 4 nie wytrzymały 1000km (2 pozostałe nie doczekały pode mną takiego dystansu, bo ten egzemplarz ostrego wcześniej sprzedałem). Przy pompowaniu do wskazanych jako max 8bar po jakimś czasie zaczęły na nich wychodzić guzy. Również nie mogę powiedzieć, że na przebicia odporne - z łatek naklejonych na dętki mógłbym pewnie ulepić jakąś sakiewkę, do której mógłbym wrzucać oszczędności na nowe oponki, a z wydłubanych szkiełek i kamyków zdobić prototyp biżuterii dla Jablonexu. Co ciekawe, nie zauważyłem tego w 23-kach. Przyznaję jednak, że trzymają się dobrze (nie wiem, czy świetnie, bo mam niewielkie doświadczenie z innymi). Wydaje mio się, ze na ścieranie odporne sa - nie jestem mistrzem skidowania, ale raczej jego nie unikałem. Powierzchnia bieżnika nie ścierała się w jakimś zastraszającym tempie. Mimo tych niedogodności chyba zaryzykuję jeszcze sprawdzenie Detonatorów zwijanych, chyba, że stać mnie będzie na Schwalbe Stelvio. Aktualnie w ostrym codziennym używam Kendy Kwest, a to juz jest totalna masakra, jeśli chodzi o odporność na przebicia. Dodatkowo ich bieżnik sprzyja wchłanianiu wszelkiej szklano-żwirkowej drobnicy, z dużą skutecznością przedostajacej się niebezpiecznie w okolice dętki. Moja opinia: Kendę odradzam zdecydowanie, Detonatory chyba warto wypróbować na własnej skórze.
kr1zje Napisano 7 Września 2007 Napisano 7 Września 2007 A na jakich kendach śmigałeś, że odradzasz? Ja zrobiłem na kendzie kontender lite 250gr 700x23 ponad 1500km i oponki są jak nowe, nie mam porównania jeśli chodzi o jakość niesienia, ale na pewno są w tym gorsze, ponieważ bieżnik nie jest typu slick, ale za to genialnie trzymają na mokrej nawierzchni.
Grabarz Napisano 9 Września 2007 Napisano 9 Września 2007 A na jakich kendach śmigałeś, że odradzasz? A przeczytałeś mojego posta, czy od razu zabrałeś się do pisania swojego? Stoi jasno napisane na jakich.
kr1zje Napisano 10 Września 2007 Napisano 10 Września 2007 Przeoczyłem, faktycznie napisałeś że kenda kwest, ale także napisałeś że odradzasz "Kendę", domniemam że masz na myśli właśnie wcześniej wymieniony model kwest, ale słowo "kenda" określa nazwę firmy, a słowo "detonator" określa już wyraźnie model opony firmy maxxis i w tym przypadku nie ma żadnych wątpliwości. Nie dziwię się, że kenda kwest cię zawiodła bo to opona miejska, po której nie należy zbyt wiele oczekiwać.
Grabarz Napisano 10 Września 2007 Napisano 10 Września 2007 Nie odradzałbym czegoś, czego nie użyłem. Pewnie masz rację, że to opona miejska - jak pisałem używam ich na co dzień, czyli dojazdy do pracy, szkoły, zakupy, obiadki, krótkie wycieczki itp. Ciekawym jednak, czym się różni opona miejska 23, od szosowej 25? Tylko bieżnikiem? Mieszanką gumy? Przy okazji warto wspomnieć, ze Maxxis Detonator to według producenta opona treningowa.
kr1zje Napisano 10 Września 2007 Napisano 10 Września 2007 http://www.kenda.pl/index.php?Type=Shp&...=22&limit=0 Na stronie Kendy wspomniany przez ciebie kwest jest w dziale "Opony miejskie", więc ameryki nie odkryłem a jedynie wykorzystałem informacje
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.