jano0244 Napisano 5 Marca 2017 Napisano 5 Marca 2017 Jeżdżę, jeżdżę i jakoś nie mogę się do końca dobrze dopasować do roweru. W zeszłym sezonie po kontuzji nadgarstka jakiś czas jeździłem na mocno uniesionym mostku, co wymuszało wyprostowaną sylwetkę, ale zmniejszało nacisk na nadgarstki. Generalnie pozycja typowo miejska. Ostatnio zacząłem obniżać mostek, chcąc znaleźć optymalną pozycję do jazdy turystycznej na dłuższe wypady. No i zonk. Wysokość wydaje się właściwa, ale jak widać na zdjęciach, nawet przy prawie maksymalnie obniżonym mostku gripy znajdują się w linii główki ramy. https://zapodaj.net/ee57ebee2aff6.jpg.html https://zapodaj.net/bcb75cf3f0e6c.jpg.html https://zapodaj.net/5336b5592108d.jpg.html https://zapodaj.net/5bcacd754485d.jpg.html https://zapodaj.net/0453a3344fee4.jpg.html Skutek jest taki, że i tak muszę być wyprostowany, a w przypadku konieczności pochylenia się muszę mocno przygiąć ręce w łokciach, a wtedy dłonie mam pod sobą. Dodatkowo przez wiele lat jeździłem z prostą kierownicą i te mocne wygięcie od początku mi jakoś nie pasi. Dodam jeszcze, że regulację siodełka co do wysokości i pozycji przód-tył wykonałem już dawno wg formowych porad i to jest OK. Teraz pytania: 1. Jaka kierownica polecilibyście mi, myślałem o jakiejś wielopozycyjnej? 2. Czy wystarczy zmiana samej kierownicy bez mostka? Mocowanie kierownicy do mostka jest na 2 śruby, ale żeby to ustabilizować, muszę na maxa dokręcać te dwie śruby, które teoretycznie powinno się przykręcić siłą 8Nm. 3. Czy te klamko-manetki można zdemontować tylko przez wysunięcie na zewnątrz kierownicy? Jeśli tak, to jak zdjąć gripy, które chciałbym użyć ponownie, bo są bardzo wygodne, a trzymają się na amen. Szerokość aktualnej (wygiętej) kierownicy mierzona od końców gripów to 63,5cm i wydaje się dla mnie odpowiednia
grande1970 Napisano 5 Marca 2017 Napisano 5 Marca 2017 1. prostą 2. wymień i zobaczysz, mostek możesz kupić później 3. trzeba się przyłożyć i zejdą, nie zbyt łatwo ale puszczą w końcu
jano0244 Napisano 5 Marca 2017 Autor Napisano 5 Marca 2017 No właśnie chcę coś kupić, tylko nigdy nie miałem do czynienia z kierownicami wielopozycyjnymi. Waham się, czy do tego roweru lepiej będzie pasować prawie prosta z zagiętymi do góry rogami, czy też lepsza będzie "ósemka". Wydaje mi się, że w przypadku "ósemki" może być podobna do obecnej sytuacja, gdzie dłonie są zbyt blisko tyłu roweru.
jano0244 Napisano 6 Marca 2017 Autor Napisano 6 Marca 2017 1. prostą 2. wymień i zobaczysz, mostek możesz kupić później 3. trzeba się przyłożyć i zejdą, nie zbyt łatwo ale puszczą w końcu Poszedłem polecaną przez ciebie drogą. Kupiłem prostą kierownicę, kilka cm krótszą od oryginału. Po montażu i wstępnej regulacji wygląda to obiecująco. Gripy rzeczywiście zeszły bez większego problemu. Wystarczyła stara szprycha i po kilka kropel oliwki do łańcucha. Niestety testy i ostateczna regulacja zostały wstrzymane, ponieważ nawaliło u nas kupę śniegu, dodatkowo mróz. Po wczorajszej wiośnie, dzisiaj na Mazurach znowu totalna zima.
woojj Napisano 7 Marca 2017 Napisano 7 Marca 2017 na długie trasy dokup rogi.... będziesz miał taką kombinowaną kierownicę wielopozycyjną.
ziaro Napisano 7 Marca 2017 Napisano 7 Marca 2017 Posiadam ten sam rower i przyznaję, że kierownica jak na razie mi odpowiada. Na mostku też nieźle wyregulowane. Natomiast jednak nie pasują mi gripy, jakoś źle z początku mi się na nich jeździło.
jano0244 Napisano 7 Marca 2017 Autor Napisano 7 Marca 2017 No to ciekawe, bo akurat wg mnie gripy są bardzo wygodne i pewnie tylko ze względu na nie dociągnąłem te 2kkm z tak wygiętą kierą.
ziaro Napisano 7 Marca 2017 Napisano 7 Marca 2017 To może przez to, że nie zrobiłem aż tyle km by się przyzwyczaić.
jano0244 Napisano 7 Marca 2017 Autor Napisano 7 Marca 2017 Jestem po jeździe próbnej, niestety tylko niecaly kilometr, bo jak pisałem wyżej u nas znowu zima. Na razie jestem w ciężkim szoku, że rower stał się zupełnie inny. Nowa kiera jest 5,5 cm krótsza od oryginalnej, co odbija się na stabilności. Mostek został sporo uniesiony, a i tak kiera poszła sporo do przodu. Pozycja do jazdy kompletnie inna, rzekłbym bardziej agresywna. Trzeba będzie jeszcze poeksperymentować z ustawieniami, choć zbyt wiele raczej się już nie zmieni. Do tego trzeba jednak trochę km pokonać w normalnych warunkach. Póki co, najbardziej podoba mi się wygląd "nowego" kokpitu. https://zapodaj.net/7918431e272d2.jpg.html https://zapodaj.net/702b074ce3410.jpg.html
jano0244 Napisano 8 Marca 2017 Autor Napisano 8 Marca 2017 Pogoda nieco lepsza, więc z imbusami za pasem ruszyłem w test. Nie musiałem długo szukać ustawień, najlepsze wg mnie daje uniesienia mostka prawie na maxa (zapomniałem zczytać kąt). Gdyby kierownica była kilka cm szersza, być może byłoby jeszcze lepiej, ale mam to, co mam (czyli 58cm) i na jakiś dłuższy czas na pewno wystarczy. Po zmianie kierownicy z wygiętej w chiński paragraf na prostą i korektach ustawienia mostka, rower prowadzi się zdecydowanie lepiej. Po równym lepiej, z góry lepiej, ale największą zmianę na plus odczuwa się na podjazdach. Zgięcie rąk w łokciach przy pochylaniu się nie przekłada się już na wykręcanie moich nadgarstków, zwłaszcza tego sfatygowanego prawego. Wg mnie Trans Alp powinien być sprzedawany właśnie w podobnej konfiguracji układu kierowniczego, jaki mam obecnie. Nieco bardziej sportowo, nieco bardziej agresywnie a jednocześnie równie komfortowo.
ziaro Napisano 9 Marca 2017 Napisano 9 Marca 2017 Dobrze słyszeć, że udało Ci się zrobić taką konfigurację kierownicy, która pozwala Ci na znacznie lepszą jazdę. Mnie się tam "klimat" z tą kierownicą bardzo podoba dlatego też go posiadam.
jano0244 Napisano 9 Marca 2017 Autor Napisano 9 Marca 2017 Ziaro, do rekreacyjnych, płaskich przejażdżek po mieście lub w lekkim terenie rzeczywiście było do przyjęcie, ale u nas pagórkowate miasto, pagórkowaty teren, a tu już pojawiał się problem. Przejechałem te 2kkm, więc można było, ale teraz będę miał coś więcej, czego mi jednak brakowało.
jano0244 Napisano 12 Marca 2017 Autor Napisano 12 Marca 2017 Po zmianie kierownicy z wygiętej w chiński paragraf na prostą i korektach ustawienia mostka, rower prowadzi się zdecydowanie lepiej. Po równym lepiej, z góry lepiej, ale największą zmianę na plus odczuwa się na podjazdach. Zgięcie rąk w łokciach przy pochylaniu się nie przekłada się już na wykręcanie moich nadgarstków, zwłaszcza tego sfatygowanego prawego. Wg mnie Trans Alp powinien być sprzedawany właśnie w podobnej konfiguracji układu kierowniczego, jaki mam obecnie. Nieco bardziej sportowo, nieco bardziej agresywnie a jednocześnie równie komfortowo. Jeszcze ostatnie słowo w tej kwestii. Ostatecznie podniosłem mostek na maksymalną wysokość i jest już zupełnie ok. Test prawie 50km jazdy potwierdził prawidłowość rozwiązania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.