[opony] Demontaż opony Schwalbe Furious Fred z obręczy UST

[Eldo]

Witam.

 

Czy macie jakiś patent jak ściągnąć opone zwijana z obręczy UST przy ktorej rant ani mysli wyjsc z rowka obreczy?

 

Opona Schwalbe Furious Fred 26x2,25 wersja TL zalana mleczkiem na obreczy Shimano XT UST. Całości złożona moze ze 2tyg temu wiec nie ma mowy o zaschnieciu mleczka itp. Potrzebuję wymienic zaworek no i poległem z tematem.

[Imar]

Metoda na chama, innej nie znam.

[Eldo]

Próbowałem dobre 30min rekami wytargać chociaż kawałek z jednej strony, nie ma bata ani drgnie. Wcześniej miałem te opony w rozmiarze 2,0 i wersji LS nie TL jak obecne i kurde schodziły w 5sek. Mam też opony UST które schodzą bez problemu. Te siedzą jak głupie, no niby dobrze bo uszczelnione są pierońsko ale co z tego jak nie idzie ich zdemontować. Nie chcę niczym tam podważać itp bo zniszczę na pewno rant. Jak stosuje wodę z mydłem do nie idzie złapać (wyślizguje się z rąk). Szaleństwo...

[next]

Polej płynem do mycia naczyń miejsce łączenia opony z obręczą,zsuń oba ranty opony do wewnątrz obręczy dzięki czemu powstanie więcej luzu,podważaj oponę z jednej strony łyżkami (ja używam Pedrosów) w stronę rantu obręczy.Będziesz potrzebować przynajmniej trzech łyżek.

Ps.miałem tak kiedyś z oponami Hans Dampf,Fat Albert na obręczach Mavic ex 823.Założyć je pierwszy raz to był koszmar ale przy następnych zmianach tych samych opon było już zdecydowanie lepiej.

Edit.Zsuń oba ranty opony na całym obwodzie obręczy.

 

[Eldo]

Mam łyżki Schwalbe troche są grube ale może dadzą radę. Dzięki za radę, jak spróbuję dam znać czy pomogło. 

[qb3]

Ostatnio męczyłem się dwa dni aby zdjąć oponę drutowaną Nobby Nick 2.25 (performance) z obręczy gotowej do tubeless marki WTB STP i23.  Nie udawało się ani na chama, ani na płyn, ani na poradniki z YT.  Wpadłem natomiast na genialny sposób.   IMADŁO! 

 

W piwnicy na imadle stołowym wyłożyłem spory kawał grubej szmaty aby zabezpieczyć oponę. Następnie wsunąłem koło tak aby imadło chwyciło oponę wysoko, ale nie wpadło na obręcz. Po paru obrotach opona została mocno chwycona, ale wciąż siedziała w obręczy. Musiałem złapać u góry koło i je pociągnąć do siebie tworząc dźwignię. Po chwili usłyszałem PYK! i opona wyskoczyła z rantu.   Drugiego rantu nie szło zdjąć tak łatwo więc odpuściłem, ponieważ nie było potrzeby (wymiana dętki).     Nie wiem co jest nie tak z tym zestawem, ale chyba drut po prostu wbija się za mocno w rowek w tej obręczy i opona nie chce wyjść.  

 

Zakładanie opony z powrotem to inna historia i równie nerwowa, jednak udało się tak samo jak zarobienie kilku odcisków i siniaków na dłoniach.

I weź Ty teraz człowieku złap lacza w lesie. Z imadłem człowiek ma jeździć na plecach hehe?    

 

Pozdro

[Eldo]

No no ciekawy myk z tym imadłem ! Jak nie zadziała patent z łyżką i mydlinami spróbuje zrobić to ściskiem stolarskim zanim "odpale imadło" :-)

 

Jutro rano mam w planie trasę dosyć sporo km i teraz sobie uświadomiłem że co mi z awaryjnej dętki w torbie podsiodłowej jak opona nie dygnie nawet w sytuacji np takiej że mleczko nie da rady. 

 

Opony zakłada się naprawdę bez problemów, nie używałem nawet łyżek przy montażu tych FF (z resztą w ogóle nie używam łyżek przy montażu TL). Jak wiadomo są to "wylajtowane" zwijane opony które raczej należy traktować delikatnie przy montażu/demontażu  ale jak tu mówić o delikatności jak to się zespawało z obręczą. Uszczelniły się od strzała (co tłumaczy aktualna sytuacja), dziwne że te same opony w nieco mniejszym rozmiarze sciagało się bez problemu. Nie chce mi się wierzyć że wersja TL aż tak mocno się różni od LS która tez jest Tubeless Ready. 

 

 

[Eldo]

Opona sie poddala bez uzycia imadla naszczescie wg pierwszego patentu z mydlinami. Usprawnilem nieco metode ubierajac rekawiczki z podgumowanymi chwytami. Sporo mocniejszy chwyt opony!

 

Mam nadzieję ze nastepny demontsz pójdzie sprawnie. Dzięki za zainteresowanie tematem.