[Nawigacja rowerowa] Mio? Garmin? - potrzebna rada !

[Thomek]

Witam wszystkich. Plaqnuje zakup dobrej nawigacji rowerowej i z tego co sie orientuje dwie najlepsze rekomendowane przez urzytkownikow firmy to Mio oraz Garmin i tu moje pytanie a zasadniczo kilka pytan. Mianowicie jakie modele polecacie i dlaczego ? Jak to wyglada z wgranymi mapami? Bateria - jak dlugo ? Sygnal - czy gubi czy nie ?  Wszystkie informacje beda cenne i z gory dziekuje z odpowiedz. Pozdrawiam serdeczenie

[zieli]

Cześć;

chyba dużo zależy gdzie i jak jeździsz. Co do nawigacji rowerowych Garmina to się nie wypowiem, nie używałem - mam doświadczenie z urządzeniami tego producenta dla żeglarzy i te są jak najbardziej ok. Z nawigacji stricte rowerowych dostałem swego czasu w prezencie Mio Cyclo 200 - kosztowała około 700zł. Nie powiem. Sprawowała się bardzo dobrze, wodoodporna, bateria wytrzymywała spokojnie kilkanaście godzin, sygnał GPS nie gubił się nawet w lesie. Same plusy (no moze oprócz stalego około 5km/h rozjazdu miedzy prędkością wskazywaną przez Mio a Endomondo na komórce ale to pewnie kwestia częstości próbkowania lub czegoś takiego, nigdy nie doszedłem przyczyny chociaż obstawiałbym, że to Mio było dokładniejsze ale to już na inną opowieść) - niestety przy okazji wywrotki upadłem tak nieszczęśliwie, że uszkodziłem i zaczep i sam ekran - wspominam o tym dlatego, że nie kupiłem ani tej ani żadnej innej specjalizowanej nawigacji. Po prostu jeżdżę z komórką - z mojej perspektywy nawigacja niewiele wniosła a endomondo, oruxmaps czy chociażby osmand w zupełności mi wystarcza.

Pozdrawiam

Piotr

[grabek]

Zależy czego oczekujesz i gdzie będziesz używać tej nawigacji. Ja używam Garmin Etrex 20. Nie jest nawigacja czysto rowerowa, ale też się sprawdza.

Plusy:

-fizyczne przyciski łatwe do obsługi w rękawicach w deszczu, śniegu itp

-bardzo dobra jakość odbioru sygnału

-wystarczający wybór map darmowych i płatnych

-zasilane popularnymi bateriami/akumulatorami AA

Minusy:

-spora waga (ale nie mam porównania z innymi urządzeniami)

-dla niektórych wyświetlacz może być zbyt mały do użytkowania na rowerze

-brak możliwości ładowania przez USB

 

Generalnie polecam.

 

 

[Genzo]

Ja mogę krótko napisać o nawigacji innego producenta. Teasi one2. W zeszłym sezonie zacząłem z niej korzystać i naprawdę dobrze sobie radzi. Bateria trzyma optymalnie. Mapa bardzo zaskoczyła mnie jak i kolegę który ma mio cyclo 200. W mio mappa Wygląda jak mapy z nawigacji sprzed 10 lat. W teasi jest bardziej nowoczesna. Zgrywanie map tez bezproblemowe. Na plus możliwość robienia raportów z tras w postaci książeczki. Na minus brak możliwości zapisania historii na serwerze jak ma mio. Ale jest synchronizacja z bikemap.net

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[ssslawecki]

 

 

Teasi one2

 

 

Możesz coś więcej napisać = porównywałeś np. z garminem ? Stabilnie pracuje ? Ktoś na forum na nią narzekał, ale to pewnie były efekty niedopracowanego softu. Zobaczyłem ją, ale spłacałem już moją ;-) Czyli Twonav ######va 2+. Kupiłem m.in. po przeczytaniu testu:

http://www.rowerempogorach.pl/######va_plus.php

f**ktycznie mniej chyba gubi zasięg w trudnych warunkach - np. w lasach, wąwozach niż Garmin - choć to pewnie też zależy od klasy, czyli półki cenowej sprzętu. Mam wrażenie, że spotkałem Garminy dokładniejsze (pożyczany od jakiegoś geodety) i mniej dokładne.

Generalnie bardzo polecam ten model, choć nie wiem jak z dostępnością obecnie (wycofany w sklepie oficjalnym) lub podobny, nowszy:

http://www.sklep.twonav.pl/twonav-anima.html

Zalety ######vy 2+:

- duża czułość i szybkość fix-a

- jako zamiennik pasuje bateria od Nokii (wytrzymuje około 10-15h; w trakcie jazdy i używania doładowywałem też z power banka)

- tworzenie multi-map w sofcie na PC (Compe GPS)

Wady:

- mniej czytelny, bo mniej kontrastowy od Garmina wyświetlacz

[Cristobal]

Ja od blisko dwóch lat używam Garmina 1000 i jestem zadowolony. Oprócz walorów stricte sportowych ma także zalety (powiedzmy) turystyczne. Sportowe wiadomo - przede wszystkim zabawa z czujnikami prędkości, tętna, kadencji i mocy (tego ostatniego nie mam w rowerze). Dodatkowo możliwości przeglądania swoich (i znajomych) rowerowych osiągnięć w necie poprzez Garmin Connect. Dużo można by pisać o jego możliwościach w ustawianiu sobie treningów, stref tętna, mocy, tworzeniu segmentów na wybranych odcinkach tras, na których rejestrowane są wyniki wszystkich użytkowników Garmina, którzy pokonali taki odcinek itd. Zabawa jest przednia. Dodam tylko, że zakupiłem w listopadzie trenażer Tacx'a, z którym nie było problemów sparować Garmina. W Taxc'ie doszedł mi dodatkowy czujnik, który mogę zdalnie ustawiać w trenażerze - moc. Super sprawa.

 

Walory turystyczne - mapy, które można ściągać z neta albo można ściągać trasy i wrzucać do Garmina. Podążasz wtedy śladem, który obserwujesz na nawigacji. Jak jeżdżę na wakacje w jakiś nieznany rejon to szukam ciekawych tras rowerowych opisanych i udostępnionych przez innych użytkowników nawigacji rowerowych, wrzucam do Garmina i potrafię sobie wszystko zaplanować bez błądzenia po nieznanym sobie rejonie. Same mapy nie zawsze są dokładne, to nie jest nawigacja samochodowa. ale mi w zupełności wystarczy, żeby nie zabłądzić. Główne ścieżki leśne są większości dobrze oznaczone na mapach. Ważne jest robić sobie co rok lub dwa aktualizacje map (np Topo Mapa).

 

Teraz najważniejsze - cena. Powiem tak, stanowczo za wysoka jak na taką zabawkę. Powiedzmy sobie szczerze, że Garmin nie ma na razie większej konkurencji na rynku i to wykorzystuje z premedytację. Jeśli ktoś dużo jeździ rowerem i będzie chciał korzystać z jej możliwości sportowych i turystycznych to jak najbardziej polecam, ale jeśli ktoś chce kupić tylko po to, żeby kilka razy wystartować w maratonie i raz w roku skorzystać z tego podczas wakacji to szkoda kasy. Przed takim wydatkiem trzeba sobie odpowiedzieć na przynajmniej dwa pytania - do czego będzie mi to służyć i jak często będę z tego korzystał. 

 

Garmin chodzi dobrze, albo - tylko dobrze. Za taką kasę to powinien śmigać. Czytałem wiele opinii użytkowników o jego problemach (wieszanie się i gubieniu sygnału), ale ja napiszę tylko o moich. I tak - dwa razy mu się zdarzyło zawiesić (raz podczas maratonu) i raz miałem problem ze sparowaniem z nowym telefonem. Przetrwał bez problemów niejedną ulewę (w tym Tour de Pologne amatorów w Bukowinie Tarzańskiej w ubiegłym roku, kto startował ten wie o czym pisze) Dodam jeszcze, że dwukrotnie miałem kontakt z serwisem Garmina i tutaj mam bardzo pozytywne wspomnienia. 

 

Podsumowując mój subiektywny wywód - przy mojej intensywności jazdy rowerem, wypadach weekndowo-wakacyjnych i licznych startach w maratonach to był udany zakup. Gdybym miał dzisiaj zdecydować to wybrałbym tak samo. 

 

[NikolaK]

 

Ja mogę krótko napisać o nawigacji innego producenta. Teasi one2. W zeszłym sezonie zacząłem z niej korzystać i naprawdę dobrze sobie radzi. Bateria trzyma optymalnie. Mapa bardzo zaskoczyła mnie jak i kolegę który ma mio cyclo 200. W mio mappa Wygląda jak mapy z nawigacji sprzed 10 lat. W teasi jest bardziej nowoczesna. Zgrywanie map tez bezproblemowe. Na plus możliwość robienia raportów z tras w postaci książeczki. Na minus brak możliwości zapisania historii na serwerze jak ma mio. Ale jest synchronizacja z bikemap.net

 

 

​Ja tez używam taka sama nawigacje i jestem bardzo z niej zadowolony. Teraz jest nowa aplikacja komputerowa TAHUNA TOOL, za pomoc której można łatwo aktualizować, dodawać, usuwać mapy, a także zapisać historie na komp. W tym sensie jest lepsza od Garmina (posiadam również i Garmin). W lesie pokazuje nawet najmniejsze ścieżki. Problemów z użytkiem (podłączeniem do komputera, aktualizacjami) nie miałem.