longer90 Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Witam. Mam problem z tylnym hamulcem, a konkretnie z jednym z jego ramion. Otóż, jedno z ramion nie odskakuje po zwolnieniu klamki hamulca, pozostaje przyciśnięte do obręczy. W ogóle jak nim ruszam to tak bardzo ciężko chodzi. Oczywiście próbowałem manewrować napięciem sprężyny (poprzez dokręcanie/odkręcanie małych śrub), ale nic praktycznie to nie działa. Wpadłem na pomysł żeby całkowicie rozebrać hamulec i przeczyścić co nie co, ale po odkręceniu śruby, ramię hamulca w ogóle nie schodzi z gwinta !! I tutaj nie wiem, czy to trzeba użyć porządnie młotka, żeby to zeszło czy trzeba jakiś specjalny klucz do tego? Rower, którego dotyczy problem to Trek FX 7.1. Ogólnie problem powstał samoistnie, po tym jak wymieniłem klocki hamulcowe i je regulowałem. Dzięki za pomoc.
Gość Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Pewnie syfilis na pivocie blokuje ramie. W zimie to dosc czesta przypadlosc ( pozdrawiam tych co to mowia ze vki sa latwe w regulacji itd...bosz co mnie sklonilo by kupic na zime rower na vkach ;-p) Musisz to zdjac, wykrecic srube z pivotu i ciagnac za ramie wykonywac jednoczesnie ruch prawo lewo... powinno zejsc, mlotka bym raczej nie uzywal. Ew mozna psiknac w pivot wd40 i poczekac.
cervandes Napisano 12 Lutego 2017 Napisano 12 Lutego 2017 Możesz też mieć kończące się klocki, które poniżej styku z obręczą mają wystający rant i on się o obręcz zawiesza. Klocki jeśli nie są ustawione idealnie nie przylegają z czasem całą powierzchnią do obręczy i taki właśnie objaw może nastąpić.
Witboj Napisano 13 Lutego 2017 Napisano 13 Lutego 2017 ramię hamulca w ogóle nie schodzi z gwinta !! I tutaj nie wiem, czy to trzeba użyć porządnie młotka, żeby to zeszło czy trzeba jakiś specjalny klucz do tego? Tam nie ma gwintu - gwint jest tylko wewnętrzny na śrubę. Na pewno trochę blokuje pręt sprężyny (przypatrz się, w którą dziurkę jest wsadzony bo są trzy). Pamiętaj, że właśnie zmieniając dziurkę także regulujesz napięcie sprężyny. Po każdym pokręceniu śrubkami koniecznie wciśnij kilka razy dźwignię hamulca - najczęściej dopiero wtedy zauważysz efekt. Jak już zaciągniesz (nie uderzaj bezpośrednio młotkiem tylko przez drewienko - gdyby mimo odmoczenia w WD40 nie chciało zejść) to pamiętaj o nasmarowaniu piwota i że śruba powinna iść na loctite. Zobacz też, czy ze strony co słabiej działa prawidłowo ułożona jest sprężyna , może spadła za ogranicznik, który powinien ją napinać.
ninjabike Napisano 19 Lutego 2017 Napisano 19 Lutego 2017 miałem podobny problem I powiem tak, w moim wypadku ramię bezproblemowo zeszło z pivota, natomiast to nie rozwiązało problemu gdyż element tulejki na którym ramię powinno chodzić luźno bez obciążenia, w moim przypadku jest elementem nierozbieralnym, i psiukanie wd i innych specyfików nie podziałało, zatarte na amen i tylko wymiana pomogła Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
inforobert Napisano 25 Lutego 2017 Napisano 25 Lutego 2017 Na pewno zrobił się nagar, zimą jest dużo chlorków na chodnikach/jezdni. Odkręć śrubę z piwota o trzy obroty. Na śrubie połóż kawałek blachy może być złotówka, załóż ściągacz do małych łożysk. Piwot podgrzej lub polej wrzątkiem, i ściągaczem zdejmij ramię hamulca. Koszt zakupu ściągacza trójramiennego przewyższy wartość usługi serwisowej w serwisie rowerowym.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.