[SUPORT] za krótka oś

[szaler]

Cześć, 

Mam coś upierdliwy problem.

Jakoś w lato zmieniałem suport, zmierzyłem i sprawdziłem co potrzebuję i kupiłem Accenta bb-50 68x122,5. Poprzedni suport był tego samego rozmiaru.

Wszystko działało jak należy do czasu...

Na jednej z wypraw lekko poluzowała mi się tylna piasta i trochę piachu wpadło. W domu rozkręciłem, wyczyściłem i teoretycznie złożyłem jak należy.

Niestety od tego czasu nie mogę wyregulować przedniej przerzutki. Mam 3 rzędową korbę i niestety przerzutka ociera o oponę jak jest na najniższej zębatce.

Tam zawsze było mało miejsca bo standardowo miałem oponę 2,1 teraz 2,25 ale grało więc coś musiałem nie tak poskładać.

Tylne koło jest wg mnie idealnie w linii. Jakieś rady jak rozwiązać problem? Miał ktoś podobną sytuację? Czy jest jakaś opcja, jakieś podkładki pod piastę albo pod suport, żebym nie miał już więcej takiego problemu?

Z góry dziękuję za pomoc

 

[Gość]

Wrzuć foto roweru od tyłu i miejsca gdzie przerzutka dotyka opony.

 

BTW, co oznacza że Ci się poluzowała piasta i wpadło trochę piachu? To nie ma prawa się stać 

[szaler]

Wieczorem podeślę fotki.
piasta się zużyła więc ją wymienili w serwisie. No i poluzowała się trochę śruba kontrująca więc złąpało luz no a że byłem nad morzem piach był wszędzie. W domu wyczyściłem skręciłem i wydawało mi się że jest OKI. A jednak na 1 zembatkę nie mogę zrzucić bo ociera o oponę, a jak ustawię tak żeby nie ocierało to nie zrzuci łańcucha. Brakuje mi dosłownie 1mm raczej nie więcej.

[Puklus]

Hmmm generalnie tylne koło nie ma za wiele do regulacji przodu. Zasadniczo, mogłeś lekko przesunąć koło jak nie poskładałeś go tak jak było, co jest jednak trudne do wykonania i trzeba chcieć taki stan osiągnąć. Możliwe ze coś się stało z napięciem linki w międzyczasie ?

[szaler]

W sumie to linka nie ma tu nic do robienia. Było OK, przerzutki chodziły, nic nie ocierało a teraz jak zrzucę to przerzutka ociera, jak ustawię tak żeby nie ocierała, to nie zrzuci na najmniejszą zębatkę.

Jakby oś suportu była dłuższa trochę to by nie było problemu, ale kurczę nic nie robiłem, tylko czyszczenie piasty z tyłu. 
Pojęcia nie mam co się stało.

Oddał bym do serwisu i pewnie by ogarnęli, ale lubię sam się zajmować swoim rowerem

[Piter233]

A co z ustawieniem prowadnicy przerzutki? Jest równolegle do tarcz? Może go wykrzywiłeś? Albo przy mocowaniu do dźwigni się odgięła? 

[szaler]

Jest raczej równolegle, uszkodzić nie miałem jak bo jak założyłem suport to było dobrze.

Jedyna co zrobiłem przed awarią to czyszczenie piasty z tyłu.

Jest opcja żeby tylne koło nie było w linii? Może było lekko przesunięte na co nie zwróciłem uwagi, a teraz jest idealnie i stąd problem?

Można coś pokombinować na piaście, żeby ukraść 1mm kosztem nieliowości koła?

[Imar]

Napisałeś że przerzutka ociera o oponę. Jak wkręcisz śrubę regulacyjną L na przedniej przerzutce, to będziesz w stanie tak wyregulować przerzutkę żeby łańcuch nie ocierał o klatkę przerzutki? 

Jedno co przychodzi mi do głowy to że, po serwisie piasty koło się przesunęło w stronę napędu. 

Najprostszą sprawą to podejść do serwisu z kołem, żeby sprawdzili centryczność koła.

Jak to minimalna różnica to mogą przeciągnąć koło szprychami. 

[szaler]

Trochę to trwało ale roboty dużo ostatnio.

W sumie nie znam przyczyny takiego stanu. Było ok a po czyszczeniu piasty się skończyło.

Rozwiązanie może trochę łopatologiczne ale działa.

Między konusy od strony hamulca dodana podkładka jakieś 1mm grubości. Koło jest idealnie wypośrodkowane, hamulec idealnie, wózek nie ociera.

100% sukcesu :-)

 

Wysłane z mojego Lenovo YT3-X50L przy użyciu Tapatalka