Skocz do zawartości

potrzebna rada i tylko rada, codo zmiany napędu


Turbacz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie, mam mały problem i chociaż wile osób go już rozwiało, ciągle mnie męczy. Noszę się z zamiarem zmiany napędu. Mój serwisant - zacny człowiek i wieloletni znawca, nie garażowy partacz - przekonuje mnie, że nie ma po co pchać się w koszty. Obecnie mam Alivio - całość, na którym zrobiłem w ciągu dwóch sezonów 12 tys km - dużo i nie, dla mnie wiele. Serwisant mówimy, bym został na Alivio, lecz mnie się nosi po głowie SLX. Sporo jeżdżę po bezdrożach, w tym roku przymierzam się do Mazovi Maraton. Podkreśl, że pochodzę z Podhala, gdzie spędzam wiele czasu, lecz na codzień jeżdżę w Kampinosie. Więc drodzy koledzy i koleżanki podpowiecie coś? Będę wdzięczny za pomoc.

Napisano

Przede wszystkim źle napisałeś tytułu tematu co grozi usunięciem wątku.

 

Do rzeczy. Obecne Alivio, teoretycznie działa jak SLX. Kultura pracy w suchych warunkach i w miarę równym terenie (równy ale nie płaski) będzie taka sama dla obu grup. Różnice pojawią się przy bardziej błotnej jeździe gdzie prawdopodobnie wyjdzie na jaw słabsza sprężyna.

 

Jeśli chodzi o SLX'a to dłuższy czas używałem modelu M662 i to dobra przerzutka. Jak znajdziesz w dobrych pieniądzach to warto rozważyć zamiast nowego Alivio

Napisano

 

 

Obecne Alivio, teoretycznie działa jak SLX
tylko krótko. Tylna zmieniarka to plastik fantastik ;-))) seria 4000 działa fajnie tylko krótko (zmieniarka łapie potworne luzy po 5 tys)

Masz ambitniejsze plany- zainwestuj w lepszy napęd. Manetki+przerzutka tył da różnicę zauważalną.  

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...