HarveyDent Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Gdzieś wyczytałem że w nowe wypusty RS leje zamiast symbolicznych 5 ml po 10ml oleju w lagi. Podobno niektórzy dają 15-25 ml, a i więcej by weszło. Pytanie więc takie: Ile wlać do Reby/Sida Solo Air żeby było optymalnie i nie "przedobrzyć" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Ja do swoch R SA 29" leję 15ml, jak nalejesz 10 też będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamilRZ Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Reba Solo Air - 12ml leję i śmiga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siejak1 Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Producent tutaj mówi o śmiesznych 5ml ja zawsze 10-15ml wlewam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cona78 Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 (edytowane) A te historie o wystrzeliwujących uszczelkach kurzowych przy dobiciu z większa niż 5ml ilością oleju może ktoś potwierdzić? Edytowane 3 Lutego 2017 przez Cona78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ishi Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Bluto zamknąłem parę razy na początku, a miałem nalane 10ml w prawej ladze i nic się nie stało. Pike raz dobiłem i również przy 10ml w prawej nic się nie wydarzyło. Także te +5ml różnicy nie robi. Z resztą w samych manualach serwisowych RS różnie podają. Przykładowo w manualu Pike 2014 podają 15/5ml, a w nowym manualu 2014-2017 już 10/10ml :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Bo RS nie ma pomysłu na sensowne zmiany to "odchudza" amortyzatory zmniejszając ilość oleju zyskując 20g na masie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ishi Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 (edytowane) Dlatego zawsze każdy nowy amor zanim ruszy w droge wymaga na starcie serwisu zerowego bo w środku jest susza, Edytowane 3 Lutego 2017 przez ishi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siejak1 Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Bo RS nie ma pomysłu na sensowne zmiany to "odchudza" I zmusza na wymianę widelca po sezonie bo w środku jest sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Imar Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Ostatnio rozbierałem kilka amorów, pike, lyrik i yari, w każdym był olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vdcmike Napisano 3 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 A ja rozbierałem trochę więcej RSów wszystkie w stanie fabrycznym 2014-2016 i zawsze było prawie sucho tzn. dół był ledwo wilgotny, góra zwykle ok - smar pod uszczelkami oraz gąbki nasączone. Zwykle trochę skąpo było że smarem w sprzężenie powietrznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 4 Lutego 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Lutego 2017 Bo RS nie ma pomysłu na sensowne zmiany to "odchudza" amortyzatory zmniejszając ilość oleju zyskując 20g na masie. nie, no błagam Cię stary, skończ... Czytam Twoje posty od dłuższego czasu i dochodzę do wniosku, że Twoja wiedza to ni innego jak powtarzanie zasłyszanych frazesów. Nie wiem jak ludzie mogą to czytać i nie parskać ze śmiechu. To dziwne odchudzanie poprzez zmniejszanie ilości oleju... Błagam Cię nie ośmieszaj się. Piłeś wódkę z Paulem Turnerem który to w pocie czoła opracowywał pierwsze nieśmiertelne RS Judy TT ? czy jesteś może jednym z członków zarządu i zdradzasz nam tajemnicę handlową firmy? To samo dotyczy bzdur które piszesz na temat innych firm. O serwisowaniu widelców pomarzyć sobie można, ale błagam nie rób tego na forum bo Twoje porady są wręcz szkodliwe! Co dotyczy "odchudzania" amortyzatorów poprzez niewlewanie tam oleju do smarowania - to nie jest celowe działanie tylko zaniedbanie ze strony producentów. Choć z drugiej strony ma to swoje wyjaśnienie. Rzadko który producent produkuje amortyzatory w grudniu a w styczniu wystawia na sprzedaż nową kolekcję. Najczęściej mija kilka miesięcy albo i rok zanim trafią do dystrybucji. Później leżą u dystrybutora przez jakiś czas , a jeszcze później u sprzedawcy. W tym czasie olej potrafi już się ulotnić. Wszystko to pod warunkiem że ten olej do smarowania tam był, bo często jest tak jak pisałem wyżej - zaniedbanie. W kwestii Twojej osoby i Twoich "cennych" rad - myślę że dwa tygodnie ręcznego zatwierdzania Twoich postów wcale Ci nie zaszkodzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel2208 Napisano 4 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2017 Ja zaraz po zakupie Reby '14 zrobiłem serwis i oleju rzeczywiście było bardzo mało. Niby trochę jest jak wszystko ścieknie, ale na pewno nie tyle ile zaleca sam producent w serwisówce. Zalałem tyle ile w tabelach, ale następnym, razem wleję trochę więcej skoro nie wpływa to negatywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 4 Lutego 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Lutego 2017 Metod ile lać jest co najmniej 3: - ile nakazują - 5ml .... hyhy - na maxa, ile się wejdzie - czyli kompresujemy widelec powietrzny i to jest istotne, powietrzny, aż uzyskamy 100% ugięcia. Lejemy olej w tym stanie aż się przeleje. Uzyskaną wartość można zmniejszyć o 10-15% z zależności od upodobań. Ze sprężynowym jest podobnie, z tym że tak postępujemy tylko dla goleni z tłumikiem .... oczywiście są wyjątki i to zależy od konstrukcji. - lejemy ok 15ml na goleń i też jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fonika Napisano 7 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Do ok. 12-15ml jest ok, powyżej różnie to bywa. Wystrzeliwanie uszczelek zalezy od kilku rzeczy - np. czy składamy widelec z napompowaną komorą powietrzną czy nie (na podciśnieniu więcej wejdzie), w jakim stanie są uszczelki kurzowe (świeżo założone na odtłuszczone gniazda będą się lepiej trzymać od takich co były wyciągane, przez zużyte prędzej wyjdzie trochę powietrza z olejem niż wywali uszczelki). Można oczywiście kombinować i zalewać na maksymalnie ugiętym widelcu i wlewać tyle ile wejdzie tylko, że w ten sposób w trakcie jazdy amor w końcu zaciągnie powietrze z zewnątrz co właśnie może spowodować późniejsze wywalenie uszczelek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.