Skocz do zawartości

[350 DT] jaki smar do serwisu


kemot1974

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć Wszystkim,

 

od roku użytkuję szczęsliwie piasty DT 350 .

Ostatnio przy zmianie adapterów, rozebrałem wszystko, wyczyściłem ( zapadki, sprężyny, tuleje) .

Pytanie, jakim smarem ponownie to zabezpieczyć i czy stosuje się smar pomiędzy adapterami a łożyskami ( czytałem o smarach wypierających wodę np. Motorex)

 

Dodam, że przestudiowałem forum i nie ma jednej zdecydowanej odpowidzi, najczęsciej ,, nie smaruję niczym ,  lub smaruję oryginalnym DT Swiss, ale jest drogi,  są też podane dwa zamienniki.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Napisano

Napisze krotko, kazdy, aby byl. I zacytuje @detonatora- lepiej czesto "gorszy", niz rzadko dobry. Natomiast udzielenie zdecydowanej odpowiedzi , ma byc XXX, badz RRR, wywola standardowo gownoburze z cyklu:

- absolutnie nie masz racji

 -nie, od 83 lat stosuje do nich LLL i jest ok

- chlopcze jak dawalem TTT, to twoi rodzice jeszcze zaznajamiali sie z budowa klucza do nypli

- przepraszam szanowne grono oponentow, ale z wieloletnich badan mojej uczeli wynika, ze......

Napisano

Dobry wieczór

 

 

 

lepiej czesto "gorszy", niz rzadko dobry.  
 

 

O toto!!! Mam 44 lata na karku i w dziadkowej, zabytkowej Ukrainie (z 60 lat zleciało w tej konstrukcji?) nie zmieniłem ani jednej kulki ;) Parafrazując słowa mistrza Słowackiego, ale nie Juliana i nie tego: "ŁT jest dobry, używać ŁT trzeba, kto używa ŁT ten pójdzie do nieba". Częsty i zgodny ze sztuką serwis robi robotę, niezależnie co stosujesz ;) 

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Napisano

Osobiscie nie wiem jakbym jezdzil ale po roku zagladac do do dtswiss troche to jest przesada nawet jak ktos jest pedantem.To jak czyscic czyste mysle ze po 2 sezonach to mozna zajrzec jak ktos musi o nie moze wytrzymac.Na zapadki to jak nie ma sie odpowiedniego smaru to bym nic nie uzywal chyba ze tylko latem bedziesz jezdzil to stosuj smary o malej lepkosci.

Napisano

Kiedyś naalorzylem " tawot" wyjechałem w temperaturze 4 stopni ... I to na tyle kupowałem nowe zapadki , ratchet się uszczerbił po 50 km, teraz jeżdżę bez niczego ok 6 tyś km ;)

 

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Napisano

Te części pierścieni, które wchodzą w rowki w korpusie i bębenku to potraktować dość lekkim smarem, żeby się nie zacinały. Część zazębiającą zostawić suchą.

Napisano

Ja do zapadek (nie do samych kulek) dalem lt 43 ale troche rozrzedzony olejem maszynowym. Wtedy jest gesty ale taki pol plynny. Oczywiscie daje troszeczke na zapadki.

Napisano

Kompletnie nie znam budowy piasty DT, ale serwisując piasty Shimano i Hope, zapadki delikatnie muskam oliwką do łańcucha.

Nie daje nigdy smaru stałego. 

Napisano

Smar DT nie jest drogi, kosztuje 40 kilka złotych i starcza na wiele, wiele lat. Szczerze mówiąc im dłużej go używam tym większe mam wrażenie, że nie jest to cud świata. W połączeniu z brudem zdarza się, że tworzy dość twardą skorupę, ciężko go usunąć z pierścieni. Wg mnie doskonałym smarem jest Shimano dedykowany do bębenków (półpłynny, coś a'la Chris King choć nieco gęstszy). 

Napisano

Jak jesteśmy przy zamiennikach, to ja polecam od siebie smar do zapadek do kół Zipp.

Smaruje, nie jest lepki, starcza na długo. Używam go już sporo czasu, a kilka piast dt mam. 

Żadnych problemów.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...